A co gdyby tak zakazać teleportacji?

[Gość Andrzej Płatonowicz Ordyński]

25 minut temu, Waksman napisał:

Starzy mikronauci tego nie rozumieją, bo to jest coś nowego. To jest coś, czego nie było. Nie skłamię jeśli powiem, że mikronacyjna starszyzna to istne ksenofoby ideowe. Co im utrudnia, ale może urozmaicić zabawę, jest po prostu fe.

Absurdalny argument. Przypominam, że Pan Szef jest mikronautą od 2014 r. 😛 Kolejny raz stwierdzasz, że jak ktoś nie popiera Twoich pomysłów, to jest betonem, starym dziadem i szkodzi swoim dziadostwem mikroświatowi. Nie przyszło Ci nigdy do głowy, że może niektóre z Twoich pomysłów po prostu nie są dobre? 

Unieważniać czyjeś zdanie można na wiele sposób, bo każdy jest za młody albo za stary, każdy działał w jakimś kraju któremu można coś zarzucić, każdy kiedyś popełnił jakiś błąd. Dotychczas wszyscy w tym wątku odnosili się do Twojego pomysłu, a nie Twojej osoby, ale w zamian usłyszeli, że są ksenofobami i są za starzy, żeby zrozumieć nowoczesne pomysły. Dobry fundament pod dalszą dyskusję i wspólną realizację pomysłu w jakiejś formie.

Proponuję w ogóle wysłać wszystkich starych dziadów do obozów reedukacyjnym. No może poza tymi, którzy wykazali się postępową postawą, jak towarzysz Waksman. Może kilka lat wyrębu tajgi nauczy ich, że to co jest dobre dla nich nie jest dobre dla Przyszłości, Postępu i Nowych Pokoleń.

[Gość Hieronim Bryz]

34 minuty temu, Waksman napisał:

To czego brakuje mikronacjom to elementu jakiegoś małego RPG, bo to przyciąga ludzi. Nikogo nie przyciągniemy dennymi dyskusjami o policji czy wyborze flagi.

Przecież sam powołałeś się na Konstytucję FN, że nie ma w niej NIC jak dołączyć do FN. Pytałem się, kto jest autorem bądź też kto głosował za takim stanem Konstytucji? Moje dwa projekty złożone Prezydentowi Muratyki usłyszały sprzeciw. Mnie uczono, żeby do piłki wybiec, a nie na nią czekać. Uprawialiście jakieś sporty kiedyś czy tylko grzaliście ławę?

34 minuty temu, Waksman napisał:

Starzy mikronauci tego nie rozumieją, bo to jest coś nowego. To jest coś, czego nie było. Nie skłamię jeśli powiem, że mikronacyjna starszyzna to istne ksenofoby ideowe. Co im utrudnia, ale może urozmaicić zabawę, jest po prostu fe.

Nie że nie rozumieją, tylko wyrażają obawę o innych, czy te jednostki rozumieją w chwili przedstawiania wizji to, co czytają. Zrób ankietę, kto rozumie wizję Waksmana, i kto będzie umiał się w niej odnaleźć. Andrzej stwierdził, że najpierw trzeba to zaprogramować, kodem się pobawić i w tej sferze też wyraził niepokój. Starszyzna jest tylko przerażona obecnym nabytkiem w mikroświecie, który się porozumiewa za pomocą obrazków albo pojedynczych, góra dwóch słów. Pomijam fakt, wpatrywania się w ekran przez minimum 2 godziny i nie następuje żadna reakcja - typowe zombie. To jest fe.

 

34 minuty temu, Waksman napisał:

Jak nie stać mnie na samochód, to kupuję taniego laptopa i proszę - mogę pisać we wszystkich działach na forum.

Piszesz już algorytm, który wprowadzi to w życie? Po co Ci konsultacja w tym zakresie?? Gdybym ja chciał wprowadzić pewną zmianę i to umiał zrobić, to bym to robił i się nie oglądał w ogóle... Tylko trzeba mieć umiar do poprawek, czy za bardzo ingerują bądź też infiltrują, a także angażują... Co jest szybsze - napisanie posta czy kliknięcie plus napisanie posta... Rozmawiamy tylko o tym ładnym pudełku, a w nim ma być te forum przecież.

 

34 minuty temu, Waksman napisał:

Jak wygląda rynek dla konsumentów w Mikroświecie?

Była taka pseudogra forumowo-czatowa, która aspirowała do miana mikronacji Wirtualny Świat się nazywała. Potem się przemianowała w forum Wieczny Świt czy coś w ten deseń prowadzony przez 53 van Schwarzuetze (realny urzędnik państwowy z Warszawy to był) czy jakoś tak... Nawet do OPMu chciała się dostać. Trizondal ją przyjął pod swoje skrzydła i nastąpił transfer ludzi z Wirtualnego Świata (tej pseudogry) do Trizondalu, a potem z Trizondalu do Sarmacji. Z Sarmacji do Bialenii, Dreamlandu i nawet do Edelweiss. Obserwowałem wędrówki ludu z tego gówna, aż zaczęli wpierdalać swoje gówno w innych miejscach mikroświata. Zataczamy niestety koło, Waksman...

Ludzie w ostateczności przy dostępie tego, co piszesz, żeby mieć, oni mieli i zeszli do poziomu tamtejszego CZATA, czyli Waszego Discorda obecnie. To był rok 2010 albo 2009. Ludzie w piździe mieli wszystko. Tylko czat się liczył i wymiana informacji co u kogoś się wydarzyło w świecie realnym. Potem zjazdy się zaczynały i w realnym świecie się spotykali. Dążenie do zrównania świata mikronacji i świata realnego dąży do upadku ŚWIATA MIKRONACJI. I sobie to kurde zapamiętaj! Bo ja nie siedzę tu od wczoraj... 

[Waksman 1 144]

7 minut temu, Andrzej Płatonowicz Ordyński napisał:

Absurdalny argument.

To nie jest argument, tylko moja personalna opinia, tak dla jasności.

Szkoda tylko, że odniosłeś się tylko do tego fragmentu, Andrzeju.

Z Panem Bryzą, z całym szacunkiem, nie będę dyskutował, bo faktycznych argumentów brak, a odnosić się do szamba nie mam zamiaru.

Pisze się tu o trudnościami ze zrozumienie idei - ja mam wrażenie, że niektórzy nawet nie próbują tego zrozumieć, no bo po co? Panowie, to naprawdę nie jest trudne 🙂

[Gość Hieronim Bryz]

1 minutę temu, Waksman napisał:

Z Panem Bryzą, z całym szacunkiem, nie będę dyskutował, bo faktycznych argumentów brak, a odnosić się do szamba nie mam zamiaru.

Bo mnie się nie przekonuje. Mnie trzeba zabić.

[Barack Omamba 1]

Szanowni Państwo,

 

Chciałbym szczerze podzielić się refleksjami na temat ów koncepcji zakazu teleportacji. Ostatnimi czasy pojawił się ten wątek w naszym społecznościowym dyskursie. 

 

Po pierwsze, pragnę wspomnieć, iż ustalenie dokładnej lokalizacji może przynieść pewne problemy, które będą musiały przez system informatyczny być poprawnie zrealizowane. Główny problem pojawiać się będzie w momencie, w którym to duża liczba działań występować będzie. Ewolucja działań, postęp oraz wszelkie decyzje, które będą odbywać się na miejscu - mogą stać się znaczącą przeszkodą w osiągnięciu celu.

Po drugie, proszę pamiętać, że pojazdy jako środek transportu jest interesujący - jednakże na pewno będzie wymagać odpowiedniej infrastruktury oraz kontroli. Pytanie mogę postawić tylko i wyłącznie w kwestii ekologicznej oraz bezpieczeństwa ruchu. Kto by za to odpowiadał?

Potrzebujemy systemu regulacyjnego, który środki transportu pozwoli w łatwy sposób użytkować. Tak, aby każde działanie było sprawne, a status każdego obywatela świadczył o jego obecności w danym miejscu "tu i teraz" lub w czasie tzw. przeszłym. Analiza i głębsze przemyślenie jest tutaj czynnikiem wiodącym, więc proszę o uzględnienie problematyki, która pojawić się może. 

Solidny plan oraz konspekt, który uwzględni wszystkie aspekty tego planu wydaje się być fundamentem potrzebnym do realizacji oczekiwań.

 

Zachęcam do dyskusji na ten temat,

Barack Omamba

[Gość Hieronim Bryz]

@Waksman co to jest za papuga? Gada jakbym miał przystępować do jakiegoś unijnego projektu.

[Waksman 1 144]

5 minut temu, Barack Omamba napisał:

Po pierwsze, pragnę wspomnieć, iż ustalenie dokładnej lokalizacji może przynieść pewne problemy, które będą musiały przez system informatyczny być poprawnie zrealizowane. Główny problem pojawiać się będzie w momencie, w którym to duża liczba działań występować będzie. Ewolucja działań, postęp oraz wszelkie decyzje, które będą odbywać się na miejscu - mogą stać się znaczącą przeszkodą w osiągnięciu celu.

Tak, to prawda. Ten element będzie problematyczny w realizacji na forum. Jednak to można będzie ustalić po wątkach czy to danego samochodu, czy to danego lotu lub innego przejazdu transportem innym niż auto. Wraz z automatyzacją systemu ten problem zniknie, więc na tą chwilę będziemy musieli mieć w głowie gdzie to ostatnio zaparkowaliśmy (a jeśli ktoś zapomni, to wystarczy spojrzeć po swojej ostatniej aktywności 😂)

7 minut temu, Barack Omamba napisał:

Po drugie, proszę pamiętać, że pojazdy jako środek transportu jest interesujący - jednakże na pewno będzie wymagać odpowiedniej infrastruktury oraz kontroli. Pytanie mogę postawić tylko i wyłącznie w kwestii ekologicznej oraz bezpieczeństwa ruchu. Kto by za to odpowiadał?

Nie wiem co zrobi rząd (@Bolesław Kirianóo von Hohenburg) w tej gestii, czy będzie powoływał jakieś Urzędy Drogowe, czy nie, jednak ja osobiście na tą chwilę nie widzę potrzeby takiej komplikacji systemu. Może w przyszłości jak się uda to ruszyć z miejsca i zautomatyzować wprowadzi się stan drogi, torów czy ogólnie infrastruktury, ale na tą chwilę jest to niepotrzebne, bo nie ma jak tego sensownie zrobić.

9 minut temu, Barack Omamba napisał:

Potrzebujemy systemu regulacyjnego, który środki transportu pozwoli w łatwy sposób użytkować. Tak, aby każde działanie było sprawne, a status każdego obywatela świadczył o jego obecności w danym miejscu "tu i teraz" lub w czasie tzw. przeszłym. Analiza i głębsze przemyślenie jest tutaj czynnikiem wiodącym, więc proszę o uzględnienie problematyki, która pojawić się może. 

Systemem regulacyjnym będzie tak na dobrą sprawę wolny rynek. System będzie tylko określał zasadę, która wskaże jak dany transport ma się odbywać. To od firm i nas zależy w jakie szaty to ubierzemy - czy będzie to pojedynczy post z krótką informacją, czy będzie to całe opowiadanie o mojej przygodzie w samolocie i o tym, że rozsypałem orzeszki

[Gość Hieronim Bryz]

Idź się przebiegnij do parku, @Waksman.

[Waksman 1 144]

Szanowni, dla ludzi, którzy nie rozumieją zamysłu, a chcieliby zrozumieć, i nie tylko, publikuję wstępne zasady systemu:

Cytat

Zasady Systemu Transportowego

 

I. INFORMACJE OGÓLNE

1. System Transportowy określa lokalizację użytkownika, która pozwala mu na wypowiadanie się w działach przypisanych do lokalizacji, w której się znajduje.
2. Każdy dział na forum ma przypisaną lokalizację, między którymi użytkownicy mogą się przemieszczać.
3. Władze państwa lub prowincji mogą określić tzw. "działy ogólnodostępne", w których każdy może wypowiadać się bez względu na swoją lokalizację.

II. RODZAJE TRANSPORTU

4. Transport dzieli się na:

a. Samochody prywatne,
b. Samoloty,
c. Pociągi,
d. Statki.

5. Każdy samochód prywatny (lub samolot prywatny) posiada swój wątek na forum w łatwo dostępnym dziale. W wątku samochodu właściciel postuje informacje o odbywanych podróżach.
6. Pociągi i statki to rodzaje transportu, które należeć mogą wyłącznie do podmiotów gospodarczych świadczących usługi transportowe. Wyjątkiem jest samolot, który może zostać zakupiony przez osobę prywatną.
7. Firmy transportowe posiadające pociągi, statki lub samoloty przemieszczają użytkowników poprzez organizowanie podroży w formie wątków podróży, w których użytkownicy muszą się zameldować, aby odbyć podróż.
8. Samochody prywatne, samoloty, pociągi i statki posiadają statystykę w postaci paliwa. Paliwo liczone jest w procentach (%). Każdy nowo wyprodukowany pojazd posiada 100% paliwo. Paliwo z każdą odbytą podróżą maleje przez ustalony przez producenta procent. Maksymalny procent odejmowany od podróży nie może być mniejszy od 2%, i większy od 10%. Paliwo uzupełnia się na stacjach paliw.

III. PRZEMIESZCZANIE SIĘ

9. Użytkownicy mogą przemieszczać się poprzez rodzaje transportu z punktu 4:

a. Podróż samochodem prywatnym polega na napisaniu posta w wątku samochodu, w którym zawrze się informację o podróży (skąd i dokąd). Tak samo wygląda podróż samolotem prywatnym.
b. Podróż pociągiem, statkiem i samolotem należącym do firmy transportowej, polega na zameldowaniu się (z biletem lub bez, to zależy od firmy) w wątku podróży danego użytkownika. Po godzinie odjazdu pracownik firmy transportowej informuje o odjeździe/odlocie/odpłynięciu oraz o dotarciu do celu. Po informacji, że środek transportu dotarł do celu zmienia się pozycja każdego użytkownika obecnego podczas podróży.

IV. UŁATWIENIA

10. Pojazdy mogą podlegać ulepszaniu. Robi się to u mechanika, który instaluje w pojeździe dodatkowe cechy, takie jak:

a. Zmniejszone zużycie paliwa,
b. Większy bak paliwa.

11. Użytkownicy mogą zakupić laptopa, który umożliwia im wypowiadanie się we wszystkich działach na forum bez potrzeby podróży. Laptopy posiadają ograniczenie w postaci maksymalnej ilości postów, które można napisać przy jego użyciu. Minimalna ilość postów, którą można napisać dzięki laptopowi to 10, a maksymalna to 40.

Czy ktoś ma jakieś pytania/propozycje? Jeśli tak - zapraszam do dzielenia się nimi 😄

[Benjamin Romanow 84]

Może jakiś pilotaż dobrowolny? 😶

[Gość Hieronim Bryz]

Hieronim usiadł przy stoliku popijając zawówioną herbatkę i rzekł tak: 

Po usilnym zapoznaniu się z powyższym, chyba zacznę się modlić, żeby nie było to obowiązkowe dla wszystkich, dla mnie na pewno.

Podziwiam za upór i upartość w forsowaniu projektów. 😉

 

[Waksman 1 144]

Godzinę temu, Benjamin Romanow napisał:

Może jakiś pilotaż dobrowolny? 😶

Do dobrowolnych inicjatyw w Mikroświecie zgłasza się garstka osób. Jeśli mamy sprawdzić czy system ma sens i czy będzie działał to musimy to zrobić ze wszystkimi, nie z trzema osobami 😛

[Gość Hieronim Bryz]

Pani Irenko, proszę zaparzyć kawki i herbatki w większych ilościach. Cukru i pudru proszę też wziąć jako nowej waluty. Schodzimy do schronów. Na powierzchni będzie pobór do służby więziennej.

[Albert Fryderyk de Espada 865]

37 minut temu, Waksman napisał:

Do dobrowolnych inicjatyw w Mikroświecie zgłasza się garstka osób. Jeśli mamy sprawdzić czy system ma sens i czy będzie działał to musimy to zrobić ze wszystkimi, nie z trzema osobami 😛

I tu w moim odczuciu pojawia się zasadniczy i fundamentalny błąd tego przedsięwzięcia.

Jak wspominał już @Andrzej Płatonowicz Ordyński dążymy do uproszczenia całego naszego otoczenia aby było ono bardziej przystępne dla przeciętnego Kowalskiego który tu zagląda.

Jeżeli jakimś cudem wymusimy  wprowadzenie tego systemu pojawią się zasadniczo dwa warianty odbiorców.

Pierwsi który będą zadowoleni i będą chcieli korzystać z systemu i go rozwijać, oraz drudzy dla których system będzie absolutnie zbędny i nie potrzebny. Wymuszenie korzystania z niego dla drugiej grupy odbiorców zrodzi wpierw zniechęcenie uciążliwym dla nich systemem a następnie nawet frustrację której nie złagodzą ułatwienia.

Każdy jest tu bo sam tego chcę ale człowiek z natury nie lubi być do czegokolwiek przymuszanym. Oczywiście niektóre rzeczy trzeba przeboleć nawet jak się ich do końca nie lubi.

Można bez problemu nazwać mnie tu zabetonowany dziadem ale już na samą myśl jestem pewny że będę w tej drugiej grupie gdyż wiem że gdy uświadomić sobie że żeby coś zrobić muszę specjalnie informować gdzie kiedy i po co się udaję to od razu mi się odechce. Ha, najlepszą opcją będzie dla mnie siedzenie w stolicy gdzie mam wszystko pod ręką i będę robił tylko to co jest konieczne.

Bo o tyle co projekt rozbudowany i ciekawy to obawiam się że nie sprawdzi się w naszych realiach głównie przez podejście takich osób jak ja. I nie wiem czy znajdzie się siłą żeby realnie zmienić moje nastawienie.

Edytowane 26 Sierpnia 2023 przez Albert Fryderyk de Espada

[Waksman 1 144]

6 godzin temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

żeby coś zrobić muszę specjalnie informować gdzie kiedy i po co się udaję to od razu mi się odechce.

Widzę też nie przeczytałeś do końca. Ja nie wiem, ale mało z was przedsiębiorczy ludzi 😂

Jak się komuś nie chce jeździć, tak jak wskazałeś Albercie, to kupujesz laptopa i problem z głowy 😉. Myśle, że jakaś firma zajmie się ich produkcją po wejściu systemu w życie 👀 @Tadeusz I Wielki @Piotr Jankowski

Nie mówiąc już, że pewnie będziesz się udzielał w działach ogólnych, do których nie trzeba ani podróżować, ani wykorzystywać laptopa, bo można się w nich wypowiadać bez limitu i z każdego miejsca.

[Gość Andrzej Płatonowicz Ordyński]

Mam nadzieję, że projekt ten przepadnie w Kongresie. 🙂

[Waksman 1 144]

18 minut temu, Andrzej Płatonowicz Ordyński napisał:

Mam nadzieję, że projekt ten przepadnie w Kongresie. 🙂

Projekt nie będzie procedowany przez Kongres tylko wdrażany z pomocą Rady Ministrów.

[Gość Andrzej Płatonowicz Ordyński]

No to Winkulijczycy, Magnifikatczycy, Insulijczycy i Czesnoradczycy mieli 100% racji. 🙂

[Waksman 1 144]

8 minut temu, Andrzej Płatonowicz Ordyński napisał:

No to Winkulijczycy, Magnifikatczycy, Insulijczycy i Czesnoradczycy mieli 100% racji. 🙂

To jest ten moment w którym wszyscy fochamy się o system, który będziemy testować tydzień? Serio?

[Gość Andrzej Płatonowicz Ordyński]

Fochamy się o zasadę, że w demokratycznym państwie istotne decyzje podejmujemy wspólnie. Ograniczenie dostępu obywateli do części forum to poważna zmiana.

Istnieją osoby, które godzą się z tym, że partner leje je kablem od prodiża i przechodzą nad tym do porządku dziennego. Ja do nich nie należę i jeśli jakiś mały dyktatorek z NKI chce mi nielegalnie i niedemokratycznie ograniczać prawa w imię swoich idiotycznych pomysłów, to mam w poważaniu taką zabawę. Naura.

 

[Waksman 1 144]

19 minut temu, Andrzej Płatonowicz Ordyński napisał:

Fochamy się o zasadę, że w demokratycznym państwie istotne decyzje podejmujemy wspólnie. Ograniczenie dostępu obywateli do części forum to poważna zmiana.

Istnieją osoby, które godzą się z tym, że partner leje je kablem od prodiża i przechodzą nad tym do porządku dziennego. Ja do nich nie należę i jeśli jakiś mały dyktatorek z NKI chce mi nielegalnie i niedemokratycznie ograniczać prawa w imię swoich idiotycznych pomysłów, to mam w poważaniu taką zabawę. Naura.

A kto powiedział, że pominięta jest demokracja? Nawet nie próbujesz tego ogarnąć. To co robimy, to wdrożenie systemu TESTOWO NA TYDZIEŃ, ŻEBY OCENIĆ JEGO DZIAŁANIE W PRAKTYCE. PO TYGODNIU ODBĘDZIE SIĘ GŁOSOWANIE CZY SYSTEM ZOSTAWIĆ, CZY WYWALIĆ DO KOSZA.

Po teście praktycznym, który potrwa dosłownie tydzień WSZYSCY WSPÓLNIE, NIE W KONGRESIE, TYLKO WSZYSCY, zdecydujemy, czy chcemy to rozwijać, czy zamknąć i przywrócić do tego co jest teraz.

Dalej uważasz to rozwiązanie za niedemokratyczne? Wszystko było dogadywanie z Prezesem Rady Ministrów. Nie wprowadza tego „dyktatorek z NKI” tylko rząd. To, że tobie się to nie podoba nie oznacza, że nie możemy tego przetestować. Wola rządu jest taka, żeby tak zrobić. Po tygodniu możesz wrócić i zagłosować przeciwko pozostaniu przy systemie, tego nikt ci nie broni.

[Gość Andrzej Płatonowicz Ordyński]

Testy możesz sobie przeprowadzać na szczurach laboratoryjnych, a nie na wolnych jednostkach ludzkich, które nie wyraziły na to zgody. Reklamując Federację Nordacką wśród mieszkańców kontynentu, nie poinformowałeś nikogo, że dołączając tutaj stanie się przedmiotem testów. Myślę, że masz poważne zaburzenia psychiczne, jeśli uważasz, że możesz przeprowadzać na kimś testy bez jego zgody. Rozważyłbym wizytę u psychiatry, dokąd trafili już niektórzy mikronauci, którzy próbowali innym układać życie na siłę. Jeśli to forum ma na celu poddawanie ludzi testom, to powinniście na stronie głównej uczciwie poinformować o tym, że uczestniczymy w badaniach socjologicznych, które mają na celu sprawdzenie na jak duże ograniczenie wolności są w stanie zgodzić się ludzie.

Ja nie wyrażam zgody, żeby przeprowadzano na mnie jakiekolwiek testy i badania. Jeżeli mimo braku zgody próbujesz coś na kimś testować, to świadczy to tylko o twoich zaburzeniach.

Edytowane 26 Sierpnia 2023 przez Andrzej Płatonowicz Ordyński

[Waksman 1 144]

No tak, bo jak ktoś ma inne pomysły to zaburzony. Szkoda, że zabrakło argumentów, no ale dobrze. Skoro uważa się mnie za „dyktatorka” to rezygnuję ze swojego pomysłu. Jak widać beton ma większe przebicie. Nie pozdrawiam.

[Gość Andrzej Płatonowicz Ordyński]

Problemem nie jest pomysł, bo może dałoby się go dopracować tak, żeby ludzie nim niezainteresowani w ogóle nie musieli zauważać jego istnienia. Problemem jest tylko i wyłącznie stalinowskie marzenie o uszczęśliwianiu ludzi na siłę. W obozie koncentracyjnym na Wyspach Sołowieckich wywieszono hasło "Żelazną ręką zapędzimy ludzkość ku szczęściu" i taka sama jest filozofia wszelkich prób zmuszenia społeczności do robienia czegoś na co nie ma ochoty.

Odgórne narzucanie i siłowe egzekwowanie nakazu to przeżytek. W ponowoczesności zmiany społeczne wprowadza się drogą „cząstkowej inżynierii społecznej”, czyli stopniowego przekonywania ludzi i stawiania drobnych kroków, a nie poprzez wielkie skoki, stany wyjątkowe i rewolucje.

Edytowane 26 Sierpnia 2023 przez Andrzej Płatonowicz Ordyński

[Waksman 1 144]

Skończyłem z tobą dyskusję. Idę się poddać jakiemuś leczeniu, bo przecież jestem zaburzony 😄

Żegnam.