Wolność to nadrzędna wartość w życiu każdego człowieka. Jestem za oficjalną legalizacją miękkich narkotyków. Rządowe zakazy nie wyeliminują narkomanów - sprawią jedynie, że towar nabędą na czarnym rynku, gdzie czystość specyfików jest wątpliwa.
Jeśli chcemy doprowadzić do spadku konsumpcji narkotyków, to znacznie lepszym narzędziem jest ostracyzm społeczny i budowanie narracji demonizującej spożycie używek, aniżeli prohibicja.