Cała aktywność

Zgłaszam wniosek do Prezydium Partii o ropoczęcie rokowań z Kirianią w sprawie zjednoczenia i podjęcia formalnej uchwały Prezydium bądź Dekretu Sekretarza o wpłacie 15 tysięcy Nordów na Grupę Kapitałową Utopia i zatwierdzenia cywilnej operacji stabilizacyjnej na terenie Taskasu.

Wnioskuję o nadanie mi uprawnień jako ministrowi sprawiedliwości dodawania aktów prawnych w Dzienniku Praw, w sekcji "Rada Ministrów".

Drodzy Przyjaciele i Mieszkańcy II FN, Z okazji moich 22. urodzin chciałbym poprosić Was o szczególny gest. Zamiast prezentów, proszę o wpłaty na moje konto bankowe. Dzięki tym środkom będę w stanie jeszcze skuteczniej działać w regionie i walczyć o prawa osób LGBT. Numer konta: NO193494 Tytuł wpłaty: Darowizna na cele LGBT Z góry dziękuję za Wasze wsparcie i życzliwość. Z wyrazami wdzięczności, Oliwier Dymarski Właściciel Plantacji Szparagów i Aktywista LGBTQ+

Urodziny Oliwiera Dymarskiego – Właściciela Plantacji Szparagów i Aktywisty LGBT Nadmorzyce, 18 maja 2024 r. – Dziś Nadmorzyce świętują urodziny Oliwiera Dymarskiego, właściciela największej plantacji szparagów w regionie i znanego aktywisty LGBT. Dymarski, który obchodzi swoje 22. urodziny, jest cenionym członkiem lokalnej społeczności, zaangażowanym w liczne inicjatywy promujące równość i tolerancję. Oliwier Dymarski, który od lat prowadzi plantację szparagów w Nadmorzycach, stał się symbolem lokalnego zaangażowania społecznego i gospodarki. Jego działalność nie ogranicza się jednak tylko do rolnictwa. Dymarski jest także aktywnym działaczem na rzecz praw osób LGBTQ+, regularnie organizując wydarzenia edukacyjne i wspierając inicjatywy na rzecz równości. Wczorajsze obchody Narodowego Dnia Przeciw Homofobii były szczególną okazją do uczczenia jego urodzin. Po zakończeniu oficjalnych uroczystości na Rynku Głównym, na terenie plantacji Dymarskiego odbyło się kameralne przyjęcie, na które zaproszono najbliższych przyjaciół, współpracowników oraz działaczy LGBTQ+. „Oliwier jest nie tylko doskonałym przedsiębiorcą, ale także osobą o wielkim sercu, zawsze gotową nieść pomoc i wsparcie,” powiedziała Pani burmistrz Nadmorzyc, która wzięła udział w uroczystościach. „Jego zaangażowanie w sprawy społeczne i walka o prawa osób LGBTQ+ są inspiracją dla nas wszystkich.” Przyjęcie urodzinowe miało charakter pikniku, zorganizowanego w otoczeniu pięknych pól szparagów. Uczestnicy mieli okazję nie tylko wspólnie świętować, ale także dyskutować o dalszych krokach w walce z homofobią i promocji równości w regionie. Wieczór zakończył się wspólnym ogniskiem i koncertem lokalnego zespołu, który dedykował Oliwierowi specjalną piosenkę z okazji jego urodzin. „To był niezapomniany dzień,” powiedział sam jubilat, Oliwier Dymarski. „Jestem wdzięczny za wszystkie życzenia i za to, że mogłem spędzić ten wyjątkowy dzień z ludźmi, którzy dzielą moje wartości i cele. Razem możemy uczynić świat lepszym miejscem dla wszystkich.” Nowiny Nadmorskie gratulują Oliwierowi Dymarskiemu i życzą mu kolejnych lat pełnych sukcesów zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym. Jego przykład pokazuje, jak wiele można osiągnąć dzięki determinacji i pasji do tego, co się robi. Kontakt do redakcji: Redakcja Nowiny Nadmorskie ul. Główna 10, Nadmorzyce

Ja zaś wierzę w Kiryzm.

Czym są te mikronacje? Ja jestem ciągle w Zwierzogrodzie.

Strasznie Pan sztywny, jakby Pana z fabryki krochmalu wypuścili, liczyłem na więcej dystansu do siebie 😛 W końcu jesteśmy w mikronacjach, a nie na pogrzebie.

Oczywiście że nie. W realu kraje typu UK, Dania, Norwegia są prawnie wyznaniowe, a chyba nikt o zdrowych zmysłach nie będzie twierdził, że przeciętny Duńczyk czy Norweg jest zmuszany do życia zgodnego z nauczaniem miejscowych Kościołów protestanckich. Powiedziałbym wręcz, że na odwrót - w przypadku silnych więzi prawnych między państwem a główną wspólnotą religijną to państwo wtrąca się do życia tejże wspólnoty i próbuje na przykład podważać jej wewnętrzne zasady swoimi (np. kwestia kryteriów zatrudniania pracowników w jednostkach kościelnych). Z tym przydługawym wstępem, i zakładając że mogę się tu wypowiedzieć - gdybym był obywatelem FN, to byłbym przeciwko ustanowieniu jakiejś religii państwowej. Ale gdyby zebrała się wyraźna większość skłonna to zrobić - cóż, ostatecznie w mikronacjach największym dzisiaj problemem jest to, jak zachęcić ludzi, żeby możliwie dużo udzielało się ich tutaj, zamiast przejść do "konkurencji". To też warto mieć z tyłu głowy.

Rozumiem, że Pana spotkały takie nieprzyjemności, że próbuje Pan je przerzucić na kogoś innego? Bardzo Panu współczuję i liczę, że zamieszka Pan w dużo spokojniejszej okolicy i więcej nikt Pana nie napadnie w ciemnym zaułku - no chyba, że to dla Pana przyjemność, to co innego.

Proszę mi zatem podać swój adres, a wtedy podam go Panu z powrotem, aby mógł Pan to zrobić ponownie. Jeśli już Pan postanowił pisać narrację opartą na robieniu z siebie ofiary, to przynajmniej proszę to robić z klasą. Albo na odwrót, uruchomić swoją wyobraźnię na coś więcej niż ekskrementy na wycieraczce i odpalić pełną inbę. Na przykład wymyślić historię o tym, jak to bohatersko stawiał Pan czoła w ciemnym zaułku dziesięciu bojówkarzom, niczym hrabia Hans swoim panienkom w garsonkach. Albo dwudziestu, matematyka nie powinna być przeszkodą dla wyobraźni. Pod wpływem resztek alkoholu z tamtej nocy zaprezentował Pan na nich vademecum ciosów z "Legendy pijanego mistrza", a na koniec urządził Pan nocną paradę równości po otwartych jeszcze barach i powrócił bladym świtem do domu, zręcznie omijając rzeczoną wycieraczkę i padając jak nieżywy na łóżko. Better? 😛

Zgadzam się z wszystkim co mówi Towarzysz Harlin, musimy wykupić natychmiast akcje tej firmy.

Składam wniosek formalny o skrócenie debaty i przejście do głosowania.

Dostojni Dygnitarze, Dysponujemy jako Westland wielkim kapitałem, który prawdopodobnie będzie tylko kurczył się z dnia na dzień. Aby zabezpieczyć nasze finanse przed inflacją, proponuję zainwestować w tworzącą się grupę kapitałową Utopia. Wkładając w kapitał zakładowy jedynie 10 tysięcy nordów będziemy w stanie uzyskać dominujący udział w akcjach tej grupy. Nie powinniśmy marnować czasu, bo niedługo proces zbierania kapitału zostanie zakończony, a pierwsze akcje wyemitowane. Jeśli prześpimy tę okazję, to nie trafi nam się już nigdy tak dobra inwestycja.

Znaczy dotychczas zarówno jedna jak i druga strona polityczna jechała po sobie przy większości nadarzających się sposobności, chociaż raczej zawężało się to do kilku osób to jednak powiedzmy że był to jakiś dziwny balans raz przechylający się na jedną raz na drugą stronę. Ile to razy wyszłoby że ktoś z KK przy okazji atakowania PD atakowało też i mnie, ile to razy dostawało mi się za słowa i działania członków mojej partii, tego nawet nie da się zliczyć. No ale czy mnie to jakoś ubodło, może tak, może nie, może i było to czasami niezamiejscy i trochę w niesmak ale jakby człowiek miał się tym przejmować i sądzić o to z ludźmi to można by pi*****ca dostać.

Wybór na język urzędowy języka najczęściej używanego, to nie jest żadne naruszanie praw mniejszości, tylko ułatwianie sobie życia. Natomiast religia to nie jest język. Religia to sprawa światopoglądowa, duchowa, kwestia wyznawanych poglądów filozoficznych i wywodzące się z niego ideologie. Niebezpieczne jest ustanawianie religii państwowej, bo zmusza to wszystkie osoby, nawet niewyznające danej wiary, aby kierowali się jej zasadami.

To już może zależeć od samej religii, może nie musi co nie zmienia faktu że religię od państwa i władzy lepiej byłoby trzymać daleko od siebie. Można powiedzieć tak na wszelki wypadek.

To proszę się pytać Pana Waksmana, ja takich wiadomości o byciu najgorszym, skierowanych w Pana stronę - nie widziałem.

No to ja czuję się atakowany, kiedy jestem przyrównywany do najgorszych przez pańskiego kolegę partyjnego, Pana Waksmana. Czy mogę zacząć nazywać was ZŁEM, czy będzie to jednak pogwałcenie praw mniejszości...?

Jeśli dana rzecz nie opiera się na faktach, a sobie nie ma się nic do zarzucenia, to taką osobę się pozywa. Dlatego należy swoje wypowiedzi i przesłania popierać faktami, argumentami, a przede wszystkim dowodami. Dlaczego nazwałem przeciwną partię polityczną ZŁEM? Ponieważ zorganizowali marsz przeciw między innymi mojej osobie. Poczułem się atakowany, a incydent kałowy z przed kilku dni pokazuje, że na słowach i marszach się nie kończy. Nie wiem co to CHATGTP, ale bardzo mi miło, że mnie Państwo kochacie. Liczę na Państwa głosy w IV Wyborach Prezydenckich.

Informuję, iż porządek obrad został uzupełniony o Projekt uchwały o powołaniu członka Komisji. Zapraszam na debatę.

Projekt przyjmuję i dopisuję do porządku obrad, a także natychmiastowo poddaję pod debatę.

Przed chwilą powiedział pan, że trzeba chronić wolności wypowiedzi i różnych punktów widzenia, a te przecież nie muszą opierać się na żadnej analizie faktów (co nieustannie pokazujecie). Proszę się więc zdecydować, czy chcecie pozwalać na wolność słowa czy chcecie chronić mniejszości przed urażeniem. Bo trzeciej drogi nie ma - żyjąc w społeczeństwie nieuchronnie narażamy się na krytykę, bardzo często wulgarną, jak pan Kaspar pokazał. BTW: Wyłącz pan tego ChataGPT i mów w stylu Oliwiera Dymarskiego, którego wszyscy znamy i kochamy.

Istotne jest, aby taka ocena była oparta na rzetelnej analizie faktów, zrozumieniu konsekwencji danej polityki oraz szacunku dla różnorodności poglądów. Wyrażanie opinii na temat złych opcji politycznych może być uzasadnione, jeśli jest poparte argumentami i przekonującymi dowodami.

Ale ja nie mam prawa stwierdzać na podstawie mojego punktu widzenia, że antykonstruktywny tęczowy "aktywizm" jest zły, czyż nie?

Pytanie to odnosi się do moralnej oceny opcji politycznych i dopuszczalności wyrażania takiej oceny. W demokratycznych społeczeństwach ważne jest poszanowanie różnorodnych punktów widzenia i wolność wypowiedzi. W ramach tej wolności ludzie mają prawo wyrażać swoje opinie na temat różnych opcji politycznych, w tym stwierdzanie, że dana opcja jest zła.