Orędzie Imperatora-seniora Imperium Brodryjskiego do Narodów Nordaty.

[Piotr Romanow 304]

 

Najjaśniejsze Narody Nordaty,
My Imperator-senior Najjaśniejszego Imperium Brodryjskiego, zwracamy się do was jak równy z równymi, aby zahamować postępowanie Kliki rządzącej w Najjaśniejszym Imperium Brodryjskim, a także Najjaśniejszej Republice Bialenii. Ostatnie działania Prezydenta, a zarazem Imperatora Iwana Pietrowa są przejawem zamordyzmu, który stara się prowadzić od pierwszych dni nie tylko w Imperium Brodryjskim, ale też Republice Bialeńskiej. Jego zachowanie pokazuje jawny brak szacunku do Ojców Założycieli Republiki Bialeńskiej, której przez lata wiernie służyli synowie tej ziemi, nie wspominając także o tym, że Nas Imperatora Piotra nazwał Muratyckim szpiegiem i pozbawił obywatelstwa, ponieważ jego "autorytet" musiał zostać niezachwiany i chciał tym pozbawić także oponenta politycznego pola do działania. Może wielu z Was jeszcze nie pojmuje istoty tego, co ten człowiek wyprawia, ale postarajcie sobie wyobrazić, że zaczęło się od oponenta politycznego, potem przeszło na Ojców założycieli, a zaraz czyja będzie kolej? Króla Winkulii @Alfred Fabian von Tehen-Dżek, Prezydenta IV Republiki Muratyki @Albert Fryderyk de Espada, czy też zacznie się polowanie na Westlandczyków, których wiernie od lat prowadzi @AleksanderNovak. Rozumiem, że wiele na dzieli, rozumiem, że każdy z nas ma inną wizję na Nordatę, inny pogląd na wiele różnych spraw, ale czy choć teraz możemy podać sobie ręce do wspólnej pracy w celu obalenia reżimu? Reżimu, który nie prowadzi do szczęścia obywateli, a zwyczajnie ich oczernia... Zaraz zaczną oczerniać kontynent, a później wezmą się też za resztę Pollinu krok po kroku odbierając zarówno suwerenność, a także prawa do rządzenia swoim ludem. Jeżeli uważacie, że przesadzam spójrzcie na biednego człowieka, Ojca założyciela Bialenii @Andrzej Płatonowicz Ordyński, a także na @Ronon Dex, którzy zostali potraktowani przez reżim jak zwyczajne śmieci, których trzeba się pozbyć, by władza łże Cara została niezachwiana.
Teraz jest nasza chwila, zatrzymajmy tego łże Imperatora i odbierzmy mu to co odebrał niegdyś Brodryjczykom, odebrał im Ojca, który raz za razem starał się odbudować to państwo. Państwo które kierował niezważająca na żadne przeciwieństwa losu. Nie zważając na nikogo i nic tylko po to, aby odbudować jego ukochany kraj, który ukochał całym swym sercem. Wspólnie razem odbierzmy Iwanowi koronę, przestańmy go uznawać Imperatorem kraju na który nie zasłużył, a zwyczajny łut szczęścia pozwolił mu objąć tron, aby znów kreować swoją własną rzeczywistość. Nie ważne, czy mnie lubicie, czy nie, ale czy uważacie, że ktoś inny jest w stanie pokonać tego tyrana jak nie człowiek, który najbardziej pokojowo jak to jest możliwe prowadził jako pierwszy rozmowy z całym kontynentem będąc władcom tego Imperium? Pamiętajcie, że moja gałązka oliwna, z którą zawsze szedłem do rozmów dla dobra naszego państwa nigdy nie obracała się w miecz do karcenia innych. Miecz, który teraz Iwan wyciąga przeciwko najbardziej zasłużonym ludziom w państwie, którym rządzi. 

Wybierzcie, czy wolicie Imperatora, który da spokój i stabilność w regionie, czy tyrana, który będzie rościł prawa najpierw do waszych ziem i tytułów. Niech żyje wolna Nordata!

[Gość Andrzej Płatonowicz Ordyński]

Niech żyje Imperator Piotr! Niech żyje Brodria i cała Nordata!

[Piotr Romanow 304]

5 minut temu, Andrzej Płatonowicz Ordyński napisał:

Niech żyje Imperator Piotr! Niech żyje Brodria i cała Nordata!

Niech żyje Najjaśniejsze Imperium Brodryjskie!

[AleksanderNovak 49]

Piękne przemówienie. Schopenhauer, realowy ojciec (który nie istnieje oczywiście) erystyki byłby dumny.

Wydaje mi się, że Pan Ordyński oraz Pan Ronon Dex sami się zrzekli obywatelstwa, tym samym pozwalając na rządzenie osobom, które pozostały w kraju. Jeśli się mylę, proszę mi to wytłumaczyć... Może ktoś zmusił ich do zrzeknięcia się obywatelstwa?

Jakie zbrodnie, jaki zamordyzm praktykuje owy człowiek? Proszę o konkretne przykłady, obiektywne fakty, bo na prawdę nie mam zielonego pojęcia, ni widu, ni słuchu.

 

Dodam że jestem neutralny w tym sporze, tym bardziej że nie widzę żadnego zagrożenia dla SRW, a wywiad mamy naprawdę, na najlepszym poziomie. 

[Piotr Romanow 304]

2 minuty temu, AleksanderNovak napisał:

Piękne przemówienie. Schopenhauer, realowy ojciec (który nie istnieje oczywiście) erystyki byłby dumny.

Wydaje mi się, że Pan Ordyński oraz Pan Ronon Dex sami się zrzekli obywatelstwa, tym samym pozwalając na rządzenie osobom, które pozostały w kraju. Jeśli się mylę, proszę mi to wytłumaczyć... Może ktoś zmusił ich do zrzeknięcia się obywatelstwa?

Jakie zbrodnie, jaki zamordyzm praktykuje owy człowiek? Proszę o konkretne przykłady, obiektywne fakty, bo na prawdę nie mam zielonego pojęcia, ni widu, ni słuchu.

 

Dodam że jestem neutralny w tym sporze, tym bardziej że nie widzę żadnego zagrożenia dla SRW, a wywiad mamy naprawdę, na najlepszym poziomie. 

Szanowny Gaspadin Nowak,
Gaspadin Ordyński i Gaspadin Dex zostali potraktowani jako zdrajcy Republiki Bialeńskiej, Prezydent ponownie prowadzi jakieś dociekliwe śledztwa dotyczące domniemanej zdrady tego drugiego Ojca Założyciela. 
 

 

Tutaj przedstawiam dowód, jak Gaspadin Dex został potraktowany tak jak ja parę miesięcy temu, gdy nie chciałem zgodzić się na zmianę herbu Brodrii na jakiegoś pijanego niedźwiedzia. Rozumiem, że może Gaspadin nie być w temacie, ale mają miejsce takie sytuacje, które nikomu się nie śniły. Oczywiście szanuję neutralność, nie mniej Gaspadin @Andrzej Płatonowicz Ordyński jest mi świadkiem jak kończyła się neutralność. 

[Gość Andrzej Płatonowicz Ordyński]

Godzinę temu, AleksanderNovak napisał:

Wydaje mi się, że Pan Ordyński oraz Pan Ronon Dex sami się zrzekli obywatelstwa, tym samym pozwalając na rządzenie osobom, które pozostały w kraju. Jeśli się mylę, proszę mi to wytłumaczyć... Może ktoś zmusił ich do zrzeknięcia się obywatelstwa?

A w którym miejscu Jego Wieliczestwo napisał, że tak było? Słaby chwyt erystyczny, musisz się jeszcze podszkolić. 😛

Owszem, sami zrzekliśmy się obywatelstwa i nikt nie twierdzi, że było inaczej. Nie żałuję swojej decyzji, i z tego co wiem Ronon również nie żałuje. Nie mamy problemu z tym, że Bialenią rządzi ten, kto rządzi. Co nie znaczy, że musimy go lubić i popierać jego działania, prawda? 🙂

A tak poza tym, @Piotr Romanow, nie potrzebujemy adwokatów. Obaj jasno napisaliśmy w Leocji, że nie będziemy mieszać się w sprawy Bialenii, ani dziś, ani w przyszłości - to zamknięty rozdział.

Jeśli chcesz reaktywować de facto upadłą Brodrię (0 postów dotychczas w lipcu, 2 w czerwcu, 3 w maju, 2 w kwietniu), to chętnie pomogę. Ale Bialenii nie trzeba w to mieszać.

[Tymoteusz Piechota 40]

O, miło widzieć starych druhów.

[Waksman 1 150]

Przemówienie pikne, ale Piotrze, zabrakło twojej ulubionej czcionki 😂

Na poważnie jednak - możecie liczyć na moje poparcie i moją pomoc. Forum nie musicie robić - zagrzejcie miejsce tutaj. Im nas więcej, tym więcej rąk do pracy, nawet bez obywatelstwa. Przy okazji mokry sen Andrzeja i mój o sensownym pannordatyzmie może w końcu się spełni XD

#PietrowWon!

[Albert Fryderyk de Espada 872]

Muszę ze smutkiem stwierdzić że całkiem niedawno myślałem że prezydent Pietrow naprawdę będzie w stanie rządzić Bialenią pomimo kryzysu aktywnościowego ale rozczarowujące było i dalej jest jego podejście wobec byłych obywateli którzy na jakiś czas po odejściu zniknęli by potem odnaleźć się w nowych miejscach. 

Nie mam pojęcia dlaczego prezydent tak bardzo uwziął się na nich pomimo faktu że już od dłuższego czasu nie interesowali się już Bialenią. Zwłaszcza dziwne jest podejście wobec Ronona Dexa który w moich oczach nieporównanie więcej niż ktokolwiek inny, bez niego wojsko Republiki Bialeńskiej praktycznie by nie istniało nie zapominając również o wielu przedsiębiorstwach które prowadzi a teraz z powodu tego że należą do niego prezydent uznał że trzeba się z nimi uporać raz na zawsze.

Naprawdę niepojęte są dla mnie motywy jakimi kieruje się prezydent Pietrow.

[Gość Andrzej Płatonowicz Ordyński]

10 godzin temu, Waksman napisał:

Forum nie musicie robić - zagrzejcie miejsce tutaj. Im nas więcej, tym więcej rąk do pracy, nawet bez obywatelstwa

Dobry pomysł, nie ma sensu się rozdrabniać. Oczywiście w imieniu Brodryjczyków deklaruję partycypację we wszystkich kosztach utrzymania strony i forum. Brodria nie będzie ubogim dalekim krewnym na muratyckim wikcie. 😉

 

9 godzin temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

rozczarowujące było i dalej jest jego podejście wobec byłych obywateli którzy na jakiś czas po odejściu zniknęli by potem odnaleźć się w nowych miejscach. 

A niech sobie podchodzi, jak chce. 😉 Mam wrażenie, że Piotr przykłada zbyt dużą uwagę do osoby dyktatora Bialenii. A jeśli już chcielibyśmy o Bialenii gadać (chociaż mi się osobiście nie chce), to powinniśmy do tego problemu podejść szerzej - wziąć pod uwagę czy zawiódł ustrój, czy nie wykształciło się dojrzałe społeczeństwo obywatelskie (i dlaczego), jakie cechy Bialeńczyków na to pozwoliły. Sprowadzenie wszystkiego do złowieszczych jednostek to płytka interpretacja zjawisk. Dyktator nie byłby dyktatorem, gdyby nie miał takiej możliwości. I rozważanie tych możliwości jest dużo ciekawsze niż lamentowanie.

 

[Gość Andrzej Płatonowicz Ordyński]

Cytat

Swoją drogą, jestem zawiedziony tym, że Andrzej Płatonowicz Ordyński, z którym rozstawaliśmy się w zgodzie w momencie jego odejścia z Bialenii, wyraził poparcie dla tego pólgłówka Pawłowa.

- Iwan Pietrow 

 

Cóż, owszem, rozstaliśmy się w zgodzie, ale już po kilku dniach pisałeś o jakichś urojonych protestach moich zwolenników, które rzekomo były krwawo tłumione:

- http://spolecznosc.bialenia.org.pl/showthread.php?tid=3272

- http://spolecznosc.bialenia.org.pl/showthread.php?tid=3275

Wtedy to olałem, uznając za element (niezbyt udanej) narracji i licząc, że Ci przejdzie złość.

Tymczasem 23 czerwca, a więc kwartał po moim odejściu, napisałeś:

Cytat

W tej krytycznej dla naszego państwa sytuacji, kiedy odwrócili się od nas i zdradzili nas jego najsławniejsi synowie, musimy podjąć zdecydowane kroki ku uratowaniu jego istnienia

9 lipca miał miejsce kolejny atak:

Cytat

Bialenia wymaga naprawy. Kryzys, który zaczął się kilka miesięcy temu i trwa do dzisiaj jest bowiem świadectwem tego, że system wypracowany przez ostatnie lata nie sprawdził się. System ten doprowadził do tego, że pewne osoby zaczęły uznawać Bialenię za własną piaskownicę. Próba zmiany tego stanu rzeczy spotkała się wręcz z histeryczną reakcją tych osób i ich odejściem.

 

Samooczyszczenie się Bialenii, jak ja to nazywam, było w mojej ocenie pozytywnym wydarzeniem. Pokazało ono bowiem prawdziwe oblicze osób uznających się za Ojców Założycieli Bialenii. Pokazało, że są to hipokryci, którzy za nic mają sobie dobro naszego kraju.

Więc jeżeli ktoś ma uzasadnienie do bycia zawiedzonym, to jestem to ja. Nie dziw się, że nie będę Ci sprzyjał, jeśli przy każdej okazji mnie niesprawiedliwie oczerniasz

Edytowane 12 Lipca 2022 przez Andrzej Płatonowicz Ordyński

[Piotr Romanow 304]

To już kolejny raz, kiedy ten Tyran Pietrow pokazuje swoje niewinne oblicze. Za każdym razem, gdy jego pozycji cokolwiek zagraża ten natychmiast zaczyna pisać bajki o tym jakim nie jest do dobrym człowiekiem i jak dobrze postępuje... Niestety na jego kłamstwa są fakty, do których można się odnieść za pomocą linków do jego wypowiedzi. Nie mówiąc już nic więcej o jego poziomie, który drastycznie spada za każdym razem, gdy gada te swoje czcze teksty. 

Ametyst teraz też pokazuje swoje oblicze, popierając Pietrowa, bo ten rządzi. Gdy rządził Bialenią, czy to Ronon czy też Andrzej popierał ich stronę... Doprawdy żałosne. No, ale co ja tam mogę skoro to oni zrobili tyle wspaniałej pracy, a wszyscy Ojcowie założyciele są źli nie dobrzy.

Jednak wracając do Pietrowa, wykazuje się on poważnym brakiem szacunku do kogokolwiek, wyzywając swojego oponenta politycznego od półgłówków, idiotów i używając wielu wielu innych epitetów w moim kierunku... No cóż, nie jest to jakieś dorosłe zachowanie z jego strony, a tym bardziej nie jest to oznaka jakiegokolwiek szacunku. Ja natomiast nie zniżę się do jego poziomu i nie będę odpowiadał na jego zaczepki. O ironio najśmieszniejszą sytuacją jest to, że nazwał mnie "Muratyckim szpiegiem" i ogłosił "Zdrajcom narodu" bo nie zgodziłem się z jego wizją pijanego niedźwiedzia jako herbu państwowego. Aby ukrócić te dziecinne utarczki ze strony Pana Pietrowa proponuję od razu wyrazić jednomyślne zdanie przez przedstawicieli całej Nordaty i nie tylko, że przestają uznawać za Imperatora Brodrii wcześniej wspomnianego Jegomościa.

DW;
@Obywatel Muratyki, @Obywatel Czesnoradu, @Andrzej Płatonowicz Ordyński, @Alfred Fabian von Tehen-Dżek, @Bolesław Domu Kirianóo

Jeśli o kimś zapomniałem najmocniej proszę o wybaczenie i wypowiedzenie się w tym wątku.

 

[Bolesław Kirianóo von Hohenburg 340]

3 minuty temu, Piotr Romanow napisał:

 Aby ukrócić te dziecinne utarczki ze strony Pana Pietrowa proponuję od razu wyrazić jednomyślne zdanie przez przedstawicieli całej Nordaty i nie tylko, że przestają uznawać za Imperatora Brodrii wcześniej wspomnianego Jegomościa.

Ma pan pełne poparcie Kirianii.

[Gość Andrzej Płatonowicz Ordyński]

http://spolecznosc.bialenia.org.pl/showthread.php?tid=13&pid=34045#pid34045

Iwanie,

Przeprosiny przyjmuję i ja również przepraszam za słowa o "grabarzu" Bialenii i Brodrii oraz o "dyktatorze". Jeśli to element narracji (moim zdaniem dość osobliwej, ale każdy ma inny gust), to nie będę się o nią obrażał, ani na nią odpowiadał. Ja już naprawdę nie chcę wchodzić w mikroświecie w żadne konflikty, bo moim zdaniem jest to tylko psucie sobie i innym zabawy.

Dlatego postanawiam, że w ogóle nie będę komentował publicznie tego, co dzieje się w Bialenii. Ja się z zabawy wypisałem; pozostający w kraju mogą oczywiście robić w nim to, co im się podoba i nic mi do tego. Przedstawiony przez prof. Faradobusa projekt reform "W stronę Wyrazistości" uważam za całkiem sensowny. Życzę Wam powodzenia i dobrej zabawy.

Chciałbym też, żebyście nie odbierali tego, że teraz chciałbym trochę pobyć w Muratyce, jako jakiejś zdrady lub działania przeciwko Wam. Moje koncepcje na aktywność w RB się wypaliły, teraz chciałbym spróbować (już w mniejszym wymiarze i z mniej emocjonalnym podejściem) gdzie indziej. Mam nadzieję, że uda nam się nie deptać sobie wzajemnie po odciskach.

 

Edytowane 12 Lipca 2022 przez Andrzej Płatonowicz Ordyński

[Robert Drenin 305]

2 godziny temu, Piotr Romanow napisał:

Aby ukrócić te dziecinne utarczki ze strony Pana Pietrowa proponuję od razu wyrazić jednomyślne zdanie przez przedstawicieli całej Nordaty i nie tylko, że przestają uznawać za Imperatora Brodrii wcześniej wspomnianego Jegomościa.

Na dzień dzisiejszy jeszcze oficjalnie pozostaniemy neutralni. Będziemy przyglądać się sytuacji. Aczkolwiek myślę, że Rada Komisarzy Ludowych byłaby bardziej skłonna wesprzeć Towarzysza, a niżeli Pietrowa. Jednakże jest to nieoficjalne stanowisko.

Nie chcemy sytuacji zaostrzać i jeżeli wszystko się zakończy szybko, to stanowisko nasze nie będzie potrzebne. Aczkolwiek jeżeli w przeciągu najbliższych dni sytuacja będzie się zaostrzać, to RKL wyda oficjalne stanowisko Republiki Socjalistycznej Czesnoradu. Z kolei również wstrzymamy się, jeżeli sytuacja się nie zmieni, jednakże w to powiątpiewam, gdyż zazwyczaj będzie albo się łagodzić, albo się zaostrzać.

(EDIT: Oczywiście proszę też mojej wypowiedzi nie traktować w żaden sposób jako poparcie dla Iwanowa, ponieważ nie chcemy wydawać zbyt pochopnego stanowiska i chcielibyśmy się upewnić. Uważam, że zła decyzja w takiej sytuacji pogorszyłaby sytuację, niż ją polepszyła).

[Albert Fryderyk de Espada 872]

2 godziny temu, Piotr Romanow napisał:

To już kolejny raz, kiedy ten Tyran Pietrow pokazuje swoje niewinne oblicze. Za każdym razem, gdy jego pozycji cokolwiek zagraża ten natychmiast zaczyna pisać bajki o tym jakim nie jest do dobrym człowiekiem i jak dobrze postępuje... Niestety na jego kłamstwa są fakty, do których można się odnieść za pomocą linków do jego wypowiedzi. Nie mówiąc już nic więcej o jego poziomie, który drastycznie spada za każdym razem, gdy gada te swoje czcze teksty. 

Ametyst teraz też pokazuje swoje oblicze, popierając Pietrowa, bo ten rządzi. Gdy rządził Bialenią, czy to Ronon czy też Andrzej popierał ich stronę... Doprawdy żałosne. No, ale co ja tam mogę skoro to oni zrobili tyle wspaniałej pracy, a wszyscy Ojcowie założyciele są źli nie dobrzy.

Jednak wracając do Pietrowa, wykazuje się on poważnym brakiem szacunku do kogokolwiek, wyzywając swojego oponenta politycznego od półgłówków, idiotów i używając wielu wielu innych epitetów w moim kierunku... No cóż, nie jest to jakieś dorosłe zachowanie z jego strony, a tym bardziej nie jest to oznaka jakiegokolwiek szacunku. Ja natomiast nie zniżę się do jego poziomu i nie będę odpowiadał na jego zaczepki. O ironio najśmieszniejszą sytuacją jest to, że nazwał mnie "Muratyckim szpiegiem" i ogłosił "Zdrajcom narodu" bo nie zgodziłem się z jego wizją pijanego niedźwiedzia jako herbu państwowego. Aby ukrócić te dziecinne utarczki ze strony Pana Pietrowa proponuję od razu wyrazić jednomyślne zdanie przez przedstawicieli całej Nordaty i nie tylko, że przestają uznawać za Imperatora Brodrii wcześniej wspomnianego Jegomościa.

DW;
@Obywatel Muratyki, @Obywatel Czesnoradu, @Andrzej Płatonowicz Ordyński, @Alfred Fabian von Tehen-Dżek, @Bolesław Domu Kirianóo

Jeśli o kimś zapomniałem najmocniej proszę o wybaczenie i wypowiedzenie się w tym wątku.

 

Rząd IV Republiki zgadza się poprzeć nowe władze Najjaśniejszego Imperium Brodryjskiego, zależy nam jednak na pokojowym rozwiązaniu tego sporu podobnie jak miało miejsce na linii Kucelgrad-Czesnorad gdzie ostatecznie udało się dojść do porozumienia. Zwłaszcza stosowny kompromis może przyczynić się do ponownego wzrostu aktywności w Bridrii która ostatnimi czasy bardzo mocno podupadła a pokuszę się o stwierdzenie że była ona zerowa. 

[Piotr Romanow 304]

Cytat

Odnosząc się natomiast do niezrozumiałego bełkotu imbecyla Pawłowa - on nigdy nie był i nigdy nie będzie moim „oponentem politycznym”. Ten człowiek jest zbyt głupi, żebym mógł nazywać go nawet buntownikiem. To krzykliwy nieudacznik, obłąkaniec i mikronacyjny bieda-męczennik, którego działania należy ignorować.

Dziwi mnie to, że pomimo tego jakiego syfu narobił w Muratyce jeszcze go ktoś tam popiera i pozwala działać.

http://spolecznosc.bialenia.org.pl/showthread.php?tid=13&pid=34046#pid34046

Moi drodzy jak widzicie. Odezwał się największy człowiek Pollinu, który ponownie zaognia sytuację Brodryjską. Czy sądzicie, że ktoś taki powinien sprawować władzę na tak ważnym stanowisku tego kontynentu? Czy to jest naprawdę waszym zdaniem poważny człowiek? Myślał, że rzucił skuteczny wabik, na którym go zwyzywam jaki to On nie jest, ale głupim by było dać się sprowokować. Chciałbym tylko dodać do "wypracowania" Szanownego Pietrowa, że zdążyłem zyskać posłuch poza Republiką Muratyki i za Nordatą tworząc wiele przyjaźni, a także poznając wpływowych ludzi, z którzy lubią ze mną pracować, a ja z nimi.

Nie muszę udowadniać temu człowiekowi nic, ale brakiem wyraźnego stanowiska pozwalamy mu na dalsze obelgi skierowane w moją stronę, a dopóki nie przyjdę na kolanach i nie zacznę błagać o litość to będzie ich więcej. Biedny człowiek, bardzo biedny. Rzekłbym, że mi go szkoda i w sumie to prawda, bo ludzi z problemami zawsze mi szkoda. 😕

[Gość Andrzej Płatonowicz Ordyński]

Taki nam pomysł przyszedł do głowy, przy okazji prywatnej rozmowy z Piotrem... Może nie ma sensu już rozdrapywać starych ran, bo nawet jakby Brodria Piotra zyskała uznanie większości mikroświata, to zaraz się zlecą Sasze, Grutiny, jacyś Dostojewscy i znowu będzie cyrk... Nie mówiąc już o tym, że jak kolejny raz będą istniały dwie Brodrie (pro-bialeńska i pro-muratycka), to będzie to wyglądało komicznie w oczach zagranicy...

Może po prostu stwórzmy jakiś mały kraj w klimacie "ruskim", stowarzyszony z Muratyką, a następnie wchodzący w skład Unii Nordackiej? Kilka milionów mieszkańców, Piotr jako baćka, ja mogę zostać metropolitą. Opieralibyśmy się na kulturze słowiańskiej, na folklorze, na prawosławiu. Myślę, że takie małe, kameralne gosudarstwo mogłoby być całkiem przyjemnym miejscem. Każdy chętny dostałby "rodową posiadłość" (zgodnie z ideą Władimira Megre), spotykalibyśmy się na wiecach. Taka trochę Białoruś, ale bez sowieciarstwa.

Bo myślę, że tworzenie jakiegoś giganta w dwie osoby jest bez sensu. Dlatego też wstrzymuję się z budową Imperium Novum do czasu aż zbierze się większa grupa sensownych ludzi, bo imperium trzyosobowe to byłaby tragikomedia.

[Piotr Romanow 304]

1 minutę temu, Andrzej Płatonowicz Ordyński napisał:

Taki nam pomysł przyszedł do głowy, przy okazji prywatnej rozmowy z Piotrem... Może nie ma sensu już rozdrapywać starych ran, bo nawet jakby Brodria Piotra zyskała uznanie większości mikroświata, to zaraz się zlecą Sasze, Grutiny, jacyś Dostojewscy i znowu będzie cyrk... Nie mówiąc już o tym, że jak kolejny raz będą istniały dwie Brodrie (pro-bialeńska i pro-muratycka), to będzie to wyglądało komicznie w oczach zagranicy...

Może po prostu stwórzmy jakiś mały kraj w klimacie "ruskim", stowarzyszony z Muratyką, a następnie wchodzący w skład Unii Nordackiej? Kilka milionów mieszkańców, Piotr jako baćka, ja mogę zostać metropolitą. Opieralibyśmy się na kulturze słowiańskiej, na folklorze, na prawosławiu. Myślę, że takie małe, kameralne gosudarstwo mogłoby być całkiem przyjemnym miejscem. Każdy chętny dostałby "rodową posiadłość" (zgodnie z ideą Władimira Megre), spotykalibyśmy się na wiecach. Taka trochę Białoruś, ale bez sowieciarstwa.

Bo myślę, że tworzenie jakiegoś giganta w dwie osoby jest bez sensu. Dlatego też wstrzymuję się z budową Imperium Novum do czasu aż zbierze się większa grupa sensownych ludzi, bo imperium trzyosobowe to byłaby tragikomedia.

Tak było, lepiej zarzucić problem brodryjski, bo nic z tego nie wyjdzie. Także lepiej ustąpić od tego jednego tronu, a w miejsce tego zająć się czymś pożytecznym. Z pomocą przyszedł sam @Waksman, który zaoferował nam Autonomię Azymutii, którą moglibyśmy wykorzystać jako takowy region. 

[Gość Andrzej Płatonowicz Ordyński]

Ale z tego co czytam na micropedii, Azymutia nawiązywała klimatem do Australii. Zrobimy tam narracyjny reset i zaczniemy od początku?

Kolejna sprawa - czy w przypadku utworzenia Unii Nordackiej ta autonomiczna Azymutia nie będzie "podprowincją"? Bo z takim statusem, to chyba nawet nie warto zaczynać. xD

[Tymoteusz Piechota 40]

Popieram Piotra, Azymutia bardziej się nadaje na ten region.

[Albert Fryderyk de Espada 872]

1 minutę temu, Andrzej Płatonowicz Ordyński napisał:

Ale z tego co czytam na micropedii, Azymutia nawiązywała klimatem do Australii. Zrobimy tam narracyjny reset i zaczniemy od początku?

Kolejna sprawa - czy w przypadku utworzenia Unii Nordackiej ta autonomiczna Azymutia nie będzie "podprowincją"? Bo z takim statusem, to chyba nawet nie warto zaczynać. xD

Azymutia od kilku ładnych lat jest jak to sobie przyjąłem nazywać "burdelem etnicznym". Mieszka tam każdy, średnio raz na rok ktoś chce się kogoś z tamtą pozbyć i gdy już się pozbędzie dodaje nową grupę etniczną pogłębiając tylko ten bałagan. Chociaż ostatnimi czasy dzięki współpracy @AleksanderNovak i @Grzegorz Szarak udało się rozwiązać kwestię westlandczyków mieszkających na Azymutii a postępy poczynione w tym regionie przez @Piotr Romanow mogą stanowić dobry zalążek dla właśnie wyżej wspomnianego kraju.

[Gość Andrzej Płatonowicz Ordyński]

Nie wiem, czy pchanie się w burdel ma sens... Może należałoby wziąć przykład z Leocji i Edelweissu, które wystartowały bez zbędnych obciążeń, bez "predententów", "zasłużonych", itd. Ja myślałem raczej o państwie wchodzącym w skład Unii Nordackiej (jeśli już w ogóle chcemy coś tworzyć, ja nie mam na to parcia). No ale tę kwestię pozostawiam Piotrowi, ja sobie tylko głośno myślę.

[Piotr Romanow 304]

Moi drodzy,
Powiedzmy sobie szczerze, idea terytorium zależnego od jakiegoś kraju też mnie średnio przekonuje do tego, aby coś tam robić. Miałem już niestety ciemne karty zarówno z rządzącymi Muratyki jak i z samym Panem Nowakiem. Wydaje mi się, że czysta karta, czysta ziemia może wyjść nam na dobrze, ponieważ nie ma to najmniejszego sensu, aby non stop się ze sobą kłócić, o to kto ma prawa do czego. Tutaj raczej muszę pytać całą Unię, czy przyjmą jeszcze nieistniejące Państwo... 

[Robert Drenin 305]

15 minut temu, Piotr Romanow napisał:

Tutaj raczej muszę pytać całą Unię, czy przyjmą jeszcze nieistniejące Państwo... 

Nie mam nic przeciwko, zwłaszcza jak Czesnorad również jest młodym narodem, który w praktyce nigdy nie istniał, więc doceniam przyjęcie nas do społeczności vświata. Więc w mojej opinii głupie trochę byłoby, gdyby Czesnorad się nie zgodził.

Tylko ciekawe jest, gdzie byłoby terytorium Twojego państwa. Gdyż na samej Nordacie (jak rodzimego kontynentu) to trochę ciężko, gdyż trzeba mieć na uwadze Kirianię i Hawiland i troszkę się to zapełniło.

(ale jak widać, jeszcze coś jest. Tylko na tej mapie jeszcze Czesnoradu nie ma)

(a tak apropos tej mapy, fajnie byłoby ją zedytować, ale potrzeba rodzimego pliku)