Piotr Romanow

Na terenie Azymuckiej Junty Wojskowej zostały powołane organy mające na celu dalsze działanie regionu. - Gwardia Pretoriańska - organ zajmujący się służbą porządkową na terenie całego regionu kontrolowanego przez AJW, pełniący funkcję tutejszej Milicji. - Azymuckie Zakłady Rolne - organ zajmujący się produkcją żywności, która ma być rozdawana pracownikom zakładów państwowych, ale także mieszkańcom całego Ulenu Azymuckiego. - Azymuckie Zakłady Wydobywcze i Hutnicze - organ zajmujący się wydobyciem surowców naturalnych, które znajdują się na Wyspie Azymuckiej, a także zajmujący się przetwórstwem oraz hutnictwem. Brygadier wydał także dekret, który reguluje wprowadzenie godziny policyjnej od 22 do 6 rano. Wydano także rozporządzenie w sprawie relokacji Westlandczyków, aby Ci którzy chcą opuścić Wyspę byli relokowani do miast portowych całego regionu i zostali objęci ochroną Muratyckich Sił Zbrojnych.

Popieram wniosek formalny

KARTA DO GŁOSOWANIA Kaspar Waksman-Dëter: PRZECIW Albert Fryderyk de Espada: PRZECIW Grzegorz Szarak von Hohenburg: WSTRZYMUJE SIĘ Piotr Romanow: ZA

Ależ mi nic im nie zagrażało przez cały czas. Długi czas koegzystowali oni wraz z tutejszymi staroazymutami i nowoazymutami. Wielu z nich wsparło także protesty przeciwko polityce prezydenta, co tylko pokazuje, że stoimy po jednej stronie barykady. Co do uciekinierów uważam to za zdradę, bo jeszcze niedawno budowaliśmy razem cały region, a teraz gdy zapaliła się czerwona lampka duża część zdradza swój region żeby uciec do Ojczyzny, gdy zapomnieli o dobrych czasach. Z mojej strony uważam, że gdy spór na linii Azymutia-Muratyka Kontynentalna ucichnie pewnie przejdziemy do operacji pomagającej opuścić te ziemie wszystkim zadeklarowanym.

WAR nie chce eskalacji konfliktu i nie chce wojny domowej dlatego próbuje deeskalować konflikt. Polecam się zająć swoim państwem i swoimi problemami, a nie wytykać nosa w nasze wewnętrzne sprawy.

Azymucka Armia Rewolucyjna w porozumieniu z Muratyckimi Siłami Zbrojnymi udostępniła drogi wyjazdowe z miast oraz wszystkich miejsc gdzie te stacjonowały, aby udały się one do miast przybrzeżnych, gdzie mają stacjonować do czasu deeskalacji konfliktu. Władze regionu postanowiły o wprowadzeniu autarkii na terenie Azymuckiej Junty Wojskowej, aby odciąć się od centrali i realizować dalej zadania wyznaczone przez Brygadiera Romanowa. Wojska AJW przechodzą do operacji uspokajania zamieszek w regionie, a także realizują decyzje Brygadniera. Głównym celem jest teraz powołanie azymuckich oddziałów milicji dbających o porządek na terenie całego dotychczasowego ulenu, przejęcie jednostek wojskowych i rozpoczęcie szkoleń AAR, która od tego momentu zajmie się obroną wyspy. Romanow zapowiedział także otwarcie Azymuckich Kolei, Gospodarstw Rolnych oraz innych ośrodków, które posłużą tutejszym ludziom do pozyskiwania minerałów oraz organizacji żywienia. Kwestia, która także interesuje wielu ludzi jest też edukacja. Władze regionalne zapowiedziały, że od poniedziałku dzieci mogą ponownie wrócić do szkół, dodatkowo dużo się mówi o regionalnej reformie systemu edukacji, który ma nauczać o przynależności regionu do Państwa Muratyckiego oraz wprowadzić główny język nauczania, którym będzie j.azymucki. Wynikiem całego impasu politycznego oraz zamieszek jest także zwiększenie liczebności osób, które deklarują swoją narodowość jako narodowość azymucką, szerzy się język oraz z coraz większym entuzjazmem ludzie poznają tutejszą kulturę oraz zwyczaje.

Tym czasem Kazachstan, no ale dobrze moi drodzy. Wiecie lepiej jak wyglądają zamieszki, jak wyglądał Majdan. Powodzenia. 🙂

Szanowny Panie Prezydencie, Nasza armia posiada broń z rozbrojonej Milicji Muratyckiej, która jak dobrze wiemy działa na terenie całego państwa, punkt drugi przerzuciliście całe wojsko pod granicę Insulii, także rozbrojenie pozostałych jednostek nie byłoby niczym trudnym. Także gratuluję rozwiązań i życzę pomyślności przy dalszym mizianiu się z Nowakiem. Ułatwię wam robotę, może Pan Prezydent napisać ukaz i zrobić ze mnie persona non grata. 😉

To nazwij mnie zbrodniarzem. 😉

Romanow, który był na miejscu odpowiedział na słowa Prezydenta: "Panie Szarak! Jedyne co Pan robi to realizacja swoich własnych ambicji, oraz wylizywanie pośladków Nowakowi! Cały naród mówi głośno i wyraźnie, zarówno tu w Sarajsku jak i w Eihenbergu czy stolicy! Jest Pan całkowicie niepoważny realizując pańskie widzi mi się, jednocześnie mając w poważaniu to czego chcą obywatele IV Republiki Muratyki. No chyba, że wedle pańskich "demokratycznych" myśli realizacja własnych celów i zrzucanie na plan drugorzędny tego co chce naród jest demokratyczne. My Azymuci nie popieramy pańskiej polityki i nie poprzemy nigdy! To ja byłem określany despotą, ale widzę że teraz Pan nim jest i prowadzi kraj jak swój własny folwark. Co do waszej armii? Chcecie Azymutii? To przyjdźcie i ją sobie weźcie, ale My jej nie oddamy tak jak powiedziałem wcześniej! Będę bronił wraz z AAR każdego domu, każdego centymetra Azymuckiej Ziemi! Jeśli chcecie rozlewu krwi, to zapraszam, ale ja się i tak nie poddam." Po czym zszedł z podestu odwrócił się plecami do Prezydenta Szaraka i odszedł w tłumie żołnierzy Azymuckiej Armii Rewolucyjnej do Białego Pałacu.

Panie Nowak, Robi Pan narrację pod siebie i nie czyta Pan postów, które dzieją się na terenie całego Azymuckiego Ulenu. Prosiłbym o nauczenie się czytania ze zrozumieniem, a także zaprzestania robienia kurwy z logiki, ponieważ jest to strasznie głupie, gdy cały region oblega AAR odcinające Azymutię nie dość, że od Centrali kraju, to jeszcze od całej reszty świata. Jeżeli dalej pańska narracja będzie wyglądała w ten sposób, to ja poprowadzę swoją tak, że przestanę całkowicie zwracać uwagę na to co Pan pisze w tym temacie i będę dalej kontynuował to co miało miejsce już od paru dobrych miesięcy. Z wyrazami najszczerszego zażenowania, Piotr Romanow

Szanowny Waksmanie, Jestem zaszczycony gościć Cię w moim maleńkim pogrążonym w ogniu regionie. Jak widzisz AAR pomimo mieszanych nastrojów nie zapomina o przyjaznych relacjach jakie łączą naszą trójkę, a także o tym, że mimo ciągłej eskalacji konfliktu na linii Azymutia-Centrala trwa tu dalej życie. Bardzo się cieszę, że w końcu trójka najważniejszych graczy politycznych w tym kraju podała sobie rękę i zdecydowała się na połączenie sił w jednym ramieniu politycznym, który będzie miał za zadanie kształtować politykę zarówno wewnątrzpaństwową jak i tą poza jej granicami. Mam nadzieję, że mimo różnic to co nas łączy połączy nas na długie lata i będziemy mogli wspólnie kierować dalszymi losami naszego domu.

Na wieści o odwołaniu przez Prezydenta ze stanowiska Prezydenta Uleńskiego Piotra Romanowa Azymuci oburzeni zachowaniem rządzącego IV Republiką Muratyki, pozpoczęli akcje palenia flag Muratyki, opluwać portrety Prezydenta Szaraka, a także wykrzykiwać hasła (dobrze nam znane i lubiane); "SZARAK UCHADZI!", "SZOS" (Szob on sdochł) i inne różne hasła, które miały przemówić mu do rozsądku. Powołana została też Azymucka Armia Rewolucyjna, która składała się ze strajkujących, a ich sprzętem było wszystko co przejęli od Milicji Muratyckiej. Nowo uformowane gwardie ruszyły odciąć Azymutię od świata zewnętrznego, gwardziści mieli za zadanie odciąć porty od centrali, lotniska, a także inne kluczowe miejsca dla ewentualnej Operacji Muratyckiej. Postanowiono także odłączyć fale radiowe na których wojsko przekazywało sobie informacje w celu zdezinformowania Azymuckiego Okręgu Wojskowego, następnym krokiem będzie rozbrojenie także Muratyckich żołnierzy. Poza tym wydano rozporządzenie, że wszyscy popierający Prezydenta Szaraka mają nosić aluminiowe czapki na głowach.

Protesty w Azymutii przerodziły się w zamieszki spowodowane zarówno brakiem odzewu Prezydenta, jak i sytuacją Westlandczyków, którzy chcą opuścić wyspę. Protestujący rozpoczęli starcia z pododdziałami Milicji, które usilnie chciałby wprowadzić tak zwany "szarakowy ordnung", który nie zmieniał nic w postanowieniach odnośnie sytuacji Czesnoradu. Na ulicach całego Ulenu powiewały flagi Azymuckiego Ulenu, a flaga Muratyki była symbolem hańby dla wszystkich zgromadzonych, tym bardziej, że nosili je milicjanci na swoich barkach. Cały dzień dochodziło do zamieszek, a chyba największym aktem sprzeciwu wobec polityki Prezydenta, a także uciekinierów było to, że jeden z przedstawicieli narodu azymuckiego podpalił się na głównym placu Sarajska, gdzie stoi Wieża 8-lecia Muratyki. Oburzeni tym faktem mieszkańcy Sarajska jeszcze bardziej zaczęli realizować swoje wizje przy czym wszyscy Westlandczycy, którzy postanowili uciec zostali zaatakowani przez tłum, z tłumu słychać było okrzyki; "Zdrajcy!", "K***y, nie Azymuci". Najciekawszą rzeczą w tym zajściu, było fakt, że do walki z Westlandczykami zostały wykorzystane sztachety i oszczepy.

Widzę, że operacja niszczenia Nowaka idzie po planu? 😉 Cóż, raz nie dał rady ze mną, to tym razem nie da rady z całym narodem, bo w końcu gdy Azymutia wzywa moim honorem jest gasić Nowaka jak peta.

Prezydent Azymuckiego Ulenu nadał komunikat radiowy ws. wzniecania zamieszek wśród Westlandczyków spoza granic Azymutii. https://drive.google.com/file/d/1n5H5Afyr4aB87wN0bx1xp2ujcZuEb_cR/view?usp=sharing (AUDIO) Tekst po polsku: Uwaga! Uwaga! sieć radiowa sił zbrojnych azymuckiego ulenu... Opuszczenie naszego kraju od dnia dzisiejszego jest traktowane jako zdrada ojczyzny! Wszelkie próby ucieczki zostaną natychmiast zatrzymane, a próbujący złamać rozkaz zostaną rozstrzelani. Od dnia dzisiejszego prasa, radio i stacje telewizyjne na terenie Ulenu powinny powstrzymywać się od wszelkiej działalności informacyjnej w przeciwnym razie zostaną zaatakowane z ziemi i powietrza! Dowodzący Azymucką Juntą Wojskową

Azymuci wczorajszego wieczora rozpoczęli przekonania do protestów przeciwko braku silnych i stanowczych ruchów prezydenta w sprawie Nowego Kucełgradu. Lud widząc, że politycy w Zwierzogrodzie są słabi postanowił wziąć sprawy w swoje ręce, dlatego wyszedł na ulicę z różnymi plakatami, flagami regionu wznosząc prześmiewcze okrzyki w kierunku rządzących. Wśród młodych Azymutów widoczna była wola zmian zarówno w regionie jak i państwie, dlatego sam Prezydent Uleński Romanow postanowił wziąć udział w tym spontanicznym meetingu. Nie obyło się bez przemowy rządzącego w regionie, a także starć z Muratycką Milicją wierną Prezydentowi Szarkowi. Bracia Azymuci! Wzywam was do wyznaczenia naszego własnego stanowiska w sprawie sytuacji mającej miejsce na tak zwanym Nowym Kucełgradzie, abyśmy mieli większe przyrodzenia niżeli nasi politycy w centralce. Jeżeli nie potrafią sami podjąć drastycznych kroków to może My to zróbmy? Jeżeli prezydent chce spokoju, niech podejmie decyzję, czy chce rozlewu krwi na naszej wyspie? Czy chce nam samym dać zadecydować o naszej przyszłości? Żądamy od władz centralnych możliwości określenia własnych stanowisk odnośnie sytuacji na Pollinie, a także autonomii naszego regionu, ponieważ ten sam nie wie jak i kogo popierać! Ponadto zarówno jako Prezydent Uleński, jak i był Prezydent Muratyki wyrażam swoje pełne poparcie Republiki Socjalistycznej Czesnoradu oraz potępiam haniebne zachowanie Insulii, tym bardziej, że kluczową rolę w tym konflikcie gra człowiek, któremu zależało na destabilizacji Azymutii, gdy wspominał o swoich mrzonkach na temat Azymuckiego Westlandu! Chcesz naszej wyspie Panie Nowak? To przyjdź i ja sobie weź, ale MY jej tak łatwo nie oddamy, to nasz dom i staniemy ramię w ramię do jej obrony!

Tego typu notki można było znaleźć w wielu miastach całej Azymutii.

Po południu u drzwi Czajki pojawił się Prezydent Romanow, w celu najebania się przygotowania orędzia, które ogłosi wraz z planem 3 Miesięcznym. Zadumany usiadł przy jednym ze stolików poprosił barmana o kawę i rozpoczął pisanie swojego przemówienia; Drogi narodzie, kurwa nie tak, zaraz będzie, że chcę oderwać region... To może tak Szanownie Azymuci? Zresztą pies to jebał, jak będzie tak będzie. Siedział jeszcze przez długi czas i wymyślał coraz to lepsze wstępy i zakończenia.

KARTA DO GŁOSOWANIA Kaspar Waksman-Dëter: ZA Albert Fryderyk de Espada: ZA Grzegorz Szarak von Hohenburg: ZA Piotr Romanow: ZA

Na manifestacji pojawił się także Piotr Romanow i wypowiedział się odnośnie tej sytuacji; Ja zaraz wam pokażę, skąd planowali atak na Muratykę. I jeśli w ciągu sześciu godziny do operacji nie zostałby przeprowadzony atak po pozycjach - czterech pozycjach, zaraz wam pokaże mapę, bo przyniosłem. Oni by atakowali nasze wojska Muratyki i Azymutii, które był na szkoleniach. Dlatego nie zakończyli tej wojny, a nasza odpowiedź jasna. Dobrze, że rozpoczęli. Chociaż nikt nie wiedział o co mu chodziło.

No i w pizdu i wylądował... Cudowna sytuacja na mój powrót. 😉

Czy wojna Nowak vs Muratyka została wznowiona? Ahhh, jak ten czas leci, a ludzie się nie zmieniają.

Здравствуйте, Towarszyszu Drenin, czujcie się jak u Siebie w domu. Nasza nieobjęta niczym ziemia z chęcią przyjmie kolejnych przedstawicieli, a także nowych obywateli! PS. Nie zrekrutujecie mnie do Komunistycznych Partii. Ja już wyszedłem z okresu Социализма. 😛

Aktualizuję listę.