• Kocham to! 3
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Kamiljan de Harlin

Pracownik NKI
  • Postów

    441
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez Kamiljan de Harlin

  1. Wkradła się oczywista literówka - chodziło o zatopienie Batawii, a nie Brodrii. @Tarsycjusz Operar@Robert Drenin Koszty proponujemy rozdzielić między II FN, Magnifikat a Insulię oraz rozpocząć zbiórkę charytatywną na ten cel.
  2. @Tarsycjusz Operar @Bolesław Kirianóo von Hohenburg Komitet Antypowodziowy pragnie przedstawić plan osuszenia terenów zatopionej Brodrii oraz wynurzenia zatopionej w 2018 roku Ramandii. Z uwagi na bliskość Ramandii do Kirianii (II FN) oraz Batawii (Magnifikat) zwracamy się do władz tych państw dodatkowo o opinię w kwestii osuszenia tego niesłusznie zatopionego lądu o nazwie Ramandia. Rekonstrukcja linii brzegowej zostanie dokonana na podstawie mapy IBK oraz Mapy MIB (https://drive.google.com/file/d/13JQadl_DMJS4tjJk6Q2RjUAXqzHKwCiZ/view): Projekt zakłada wypompowanie wody z przybrzeżnych jezior oraz budowę grobli, z których uformujemy poldery. Z polderów również będzie stopniowo wypompowywana woda, a pozostałe depresje zostaną zasypane materiałem skalnym przykrytym warstwą gleby. Historycznie istniejące jeziora nie zostaną wysuszone. Przy samej linii brzegowej pojawi się kilka bardzo głębokich jezior, których wysuszenie i zasypanie będzie skrajnie nieopłacalne. Szacunkowy koszt całego projektu wyniesie 900 miliardów mikro. Zwracamy się do władz Magnifikatu z prośbą o zrecenzowanie planu - żadna akcja nie odbędzie się bez Towarzyszów zgody. Więcej o Ramandii: Artykuł na Micropedii - https://wiki.mikronacje.info/Wielkie_Księstwo_Ramandii Strona WWW - https://ramandia.weebly.com/
  3. Drodzy mikronauci, Najdrożsi Nordatczycy! Dziś zwracam się do Was z ważną inicjatywą, która nie tylko dotyczy nas wszystkich jako społeczności wirtualnych państw, ale ma potencjał wpływania na przyszłość naszych światów. Pragnę przedstawić Wam inicjatywę, która jest zarazem wyjątkowa, fascynująca i niezwykle istotna dla naszej społeczności - inicjatywę Komitetu Antypowodziowego. Jako Mikronauci, jesteśmy świadkami wielu powstających i upadających narodów, państw i imperiów. Widzimy najbardziej absurdalne, komiczne i fantastyczne rzeczy dziejące się na naszych oczach. Polski mikroświat skrywa w sobie bezcenną historię wielu głęboko rozwiniętych kulturowo narodów, których dziedzictwo znajduje się w obecnych czasach pod wodą... Wielkim problemem dla pielęgnowania i zachowania tego dziedzictwa, jest problem zatopionych lądów, które znikając z map Pollinu skutkują zapomnieniem o istnieniu danej kultury w umysłach mikronautów. Komitet Antypowodziowy pragnie podjąć się wyzwania ochrony dziedzictwa Nordaty, proponując innowacyjne rozwiązania w postaci budowy polderów i osuszania oceanów. Zatopione lądy kryją tajemnice naszych przodków, opowieści o tym, skąd pochodzimy i jak ewoluowały nasze wirtualne społeczności. Zniszczenie tych obszarów oznacza utratę nie tylko dla nas, ale także dla przyszłych pokoleń mikronautów. Komitet Antypowodziowy stawia sobie za cel ochronę tego dziedzictwa, przywrócenie zatopionych obszarów do życia i umożliwienie nam, jako społeczności, czerpanie z nich inspiracji oraz nauki z historii. Dlatego dzisiaj zwracam się do Was z gorącym apelem o wsparcie inicjatywy Komitetu Antypowodziowego. To nie tylko sprawa naszych czasów, ale także decyzja, która wpłynie na kształt naszych wirtualnych państw i naszej społeczności w dłuższej perspektywie czasowej. Zasiejmy już teraz wśród mikronautów taką świadomość, że nie wolno niszczyć bez powodu dorobku kulturowego innych państw, tylko dlatego, że już ich z nami nie ma. Wspólnymi siłami możemy zmienić mentalność mieszkańców Nordaty i dopilnować, aby nasze własne państwa nie podzieliły losu zalanych imperiów. Jaka jest strategia działania? Pomoc współcześnie aktywnym mikronacjom W pierwszej kolejności musimy zająć się osuszaniem obszaru zalanej Batawii. Dla tych, którzy nie pamiętają - przed dwoma latami na skutek trzęsienia ziemi w północno-zachodniej Nordacie doszło do powodzi, która zatopiła sporą część należącej do Magnifikatu Batawii. Komitet Antypowodziowy proponuje budowę polderów, wypompowywanie z nich wody i zasypywanie depresji kamieniami oraz glebą. Dzięki temu uda nam się osuszyć zdecydowaną większość zalanego obszaru. Konkretny plan pomocy uzgodnimy z władzami terytorium - Magnifikatem. Opracowanie planu osuszania gruntów zalanych w roku 2018 Na ostatniej mapie Mikroświata Mistrza Pel Nandera z 31 grudnia 2017 roku możemy zobaczyć mnóstwo lądów, które niegdyś zamieszkiwały cywilizacje o głęboko rozwiniętej kulturze, silnym poczuciu przynależności do swojego narodu, przestrzegające swoich tradycji i wyznające nieznanych nam już Bogów. W nowszych mapach innych twórców z Nordaty zniknęły miliony kilometrów kwadratowych ziem o wieloletniej historii. Jest to naprawdę przykre i dobijające, że bez żadnego oporu reszty mieszkańców Nordaty, wykreślono z map na ponad 6 lat tyle kulturowo rozwiniętych ziem. Musimy wykonać szkice planów osuszania tych zalanych terenów. Większość z tych ziem będzie graniczyła z terytoriami działających obecnie mikronacji, więc będziemy musieli wynegocjować z władzami sąsiadujących państw zgodę na przeprowadzenie tej akcji. Musimy też ustalić, czy wynurzony ląd będzie OBPP, czy też przejdzie pod protekcję sąsiednich państw. Z każdym państwem indywidualnie będziemy musieli negocjować osuszenie każdego zatopionego piksela. Mile widziane będzie wsparcie finansowe władz państw, bo budowa polderów nie będzie tania, a wypompowywanie nadmiaru wody będzie kosztować miliardy. Przyda się też pomoc w samej budowie tych struktur i dostarczanie niezbędnych materiałów. Perspektywy na przyszłość Musimy przygotować samych siebie na to, że nasze państwa nie będą trwać wiecznie. Kiedyś też zejdziemy ze sceny. Trzeba więc dopilnować, aby przyszłe pokolenia mikronautów z należytym szacunkiem potraktowały nasze własne dziedzictwo kulturowe i dalej dbały o historię mikroświata. W tym celu przydadzą się międzynarodowe konwencje odnośnie ochrony terytorium państw upadłych. Niezbędna też będzie edukacja nowych pokoleń mikronautów w zakresie historii Nordaty, kultury naszych przodków i zasad obowiązujących w naszej społeczności.
  4. Socjalkapitalizm w takim razie proponuje nam nie socjalny kapitalizm ani trzecią drogę pomiędzy socjalizmem a kapitalizmem, lecz kapitalizm w najzwyklejszej postaci. Słowo "socjal" odnosi się nie do gospodarki, a do ustroju, który ma być oparty o wspólnotę wszystkich obywateli. W takim razie niesłuszne są Twoje założenia, że Partia nie powinna chcieć kapitalizmu... Czyż moje wnioskowanie jest błędne?
  5. Marzenia o połączeniu tych dwóch sądów w jeden są tak silne, że ludzie myślą, że już teraz Najwyższy Sąd Federalny i Sąd Powszechny to ta sama instytucja...
  6. Zrealizowano. Pewnie na podstawie tego prawa: http://nordata.pl/laws/show/44
  7. Granicę między Altan a Gaudium bym zmienił poprzez zmianę granic Provinces. Granica Brandii i Gaudium ujdzie.
  8. Panie, co to za granice... Da się to zmienić? Bardzo ważne jest, aby z Doctriny wyodrębnić Brandię - czyli ten teren na północnym-wschodzie. Aby prowincja nie była za mała, to można ją scalić z ardemską częscią wyspy - tak się złożyło, że Ardemia była w posiadaniu prawie tych samych terytoriów, które historycznie tworzą krainę Brandii. Nie widzę też powodu tak mocno rozdrabniać tak małej wyspy na tak wiele states. Proponuję inny podział, który jest wierny historii i zmniejsza liczbę states o 1.
  9. Siema, przychodzę z gotowym projektem Konstytucji. Proszę o opinię @Obywatel Insulii i każdego, kto ma konstruktywne uwagi.
  10. 284 = Los Alexos 282 = New Portgrad - Nowy Portgrad 290 = Inner Vinqulia - Winkulia Wewnętrzna 285 = Indiagrad 272 = East Taxas - Taksas Wschodni 267 = West Taxas - Taksas Zachodni 254, 251, 270, 291 @AleksanderNovak 262 = Lakxasarn 257 = Robotnichograd - Robotniczograd (nie, nie ma mowy że zastosujemy tłumaczenie dosłowne) 283 = Kebstrograd Może jakieś sugestie ze strony @August de la Sparasan?
  11. Jeśli ktoś chce współpracy z ZKRR w obecnych czasach, to chyba jest agentem totalitarnego reżimu komunistycznego...
  12. Zmuszone jestem głosować na mniejsze zło. Żaden ze zgłoszonych kandydatów nie jest w mojej opinii dobrym kandydatem na Prezydenta. Wybiorę więc tę opcję, która niesie za sobą mniej negatywnych konsekwencji... #MimoWszystkoTadek
  13. Jest to bowiem wyłącznie słuszne i zbawienne, abyśmy wszyscy, którym Westland jest bliski sercu, zjednoczyli się i swoje wysiłki wspólnie połączyli pod jednym sztandarem - sztandarem Partii Socjalkapitalistycznej! Nie socjalistyczna, nie monarchistyczna, nie parlamentarna - tylko socjalkapitalistyczna może być nasza nacja. Bracia, nadeszła pora, abyśmy zapomnieli o rzeczach nas dzielących i razem odbudowali na gruzach Westlandu nowe, regionalne mocarstwo... Państwo Westlandzkie jako sukcesor prawny Cesarstwa Insulii pod przewodnictwem światłej Partii Socjalkapitalitycznej jako jedyne jest w stanie zagwarantować stabilność regionu. Musimy zerwać ze sztucznym podziałem na Westland A i Westland B, a więc pogrzebać w trumnie wszelkie przejawy federacjonizmu. Autonomia kulturowa grup etnicznych Westlandu winna być jednak zagwarantowana konstytucyjnie. Władza kraju reprezentowana powinna być w postaci przewodniczącego partii, wybieranego w demokratycznych wyborach raz na pół roku. Kiryzm zasługuje na miano uprzywilejowanej religii na naszych ziemiach, albowiem przyniósł naszemu regionowi największy rozwój cywilizacyjny. Do pojednania westlandzko-winkulijskiego musi dojść, bo zapomnieć nie możemy zawartego między naszymi bratnimi narodami TRAKTATU (Winkulijczycy, klikać w ten link!). Czym prędzej przystąpić winniśmy do II Federacji Nordackiej, szukając schronienia od zdradzieckich wplywów komunizmu.
  14. W tym, że każdy obywatel zajmuje się tylko swoim regionem. W Sarmacji, Leocji czy Lumerii na jednego obywatela nie przypada jeden autonomiczny region. Możesz co najwyżej założyć sobie lenno, ale to nie jest cały podmiot państwowy, tylko pojedyńcza wioska czy tam gmina. Atomizacja społeczeństwa i podział na kilka ośrodków aktywności nie jest zjawiskiem pożądanym. Musimy nauczyć się budować wspólnotę, tworzyć jakiś kraj razem, zamiast każdy osobno. Tworzenie jedno-, dwuosobowych samorządów jest dla mnie tym samym, co tworzenie jednoosobowych, niepodległych państw, zamiast zaangażowaniem się w życie istniejącego kraju. Jednoosobowy podmiot zakładany jest głównie z motywacji dzierżenia władzy lub posiadania czegoś własnego. Żebyśmy zbudowali solidne fundamenty dla Państwa Westlandzkiego, to motywacją dla jego działaczy musi być poczucie wspólnoty, bogata i głęboko rozwinięta kultura, a nie chęć utrzymania kontroli nad swoim skrawkiem ziemi. Wiem, że nazwa "powiat" jest basicowa - to tylko przykład. Kanża mnie pasuje. Osobiście jestem zdania, że powinniśmy iść w kierunku wielu małych kanż.
  15. Upłynął czas głosowania. Umowy międzynarodowe ratyfikowane są większością zwykłą bez wymogu kworum. Wobec oddania głosu przez 2 z 4 posłów, z czego 100% było za, ogłaszam, że Cesarstwo Insulii dokonało ratyfikacji traktatu.
  16. Czy głowa państwa będzie urzędem kadencyjnym? Takie wybory raz na jakieś 5 miesięcy mogłyby nam wprowadzić trochę bogatsze życie polityczne, zwłaszcza, że parlamentu jako takiego ma nie być, a tym bardziej wyborów parlamentarnych. Podział administracyjny w mojej wizji powinien być czymś o charakterze głównie narracyjnym. Państwo Westlandzkie będzie tworem całkowicie unitarnym, bez jakichkolwiek lokalnych autonomii. Ale każde państwo potrzebuje rozdziału administracji na mniejsze podjednostki. Może zrobimy coś w rodzaju powiatów? Powiat Alexoski, Powiat Gryfiński, Powiat Brandyjski? Ważne, żeby takie powiaty nie były zbyt monokulturowe, aby nie doprowadzać w nich do wykształcania się w nich zapędów do uzyskania samorządności lub broń Jahwe, niepodległości. +możemy zrobić coś na stylu tego systemu Espady, gdzie cudzoziemcy mogli przejąć władzę nad jedną z "gmin" i ją rozwijać. Co do nazwy kraju, w pełni mi odpowiada. (Ciekawe, czy @August de la Sparasan, @Joahim von Ribertrop lub @Bolesław Kirianóo von Hohenburg włączą się do dyskusji, hehe...)
  17. Akceptuję wniosek. Witamy w gronie Posłów do Prezydium Insulii.
  18. Dlatego, że z ciekawości zajrzałom do tego wątku, zauważyłom prośbę i ją wykonałom. Ale następnym razem radzę składać wnióski i prośby w przeznaczonym do tego wątku w dziale NKI.
  19. Rozpoczynam głosowanie nad ratyfikacją traktatu o odnowieniu wspólnoty z Federacją Repujerstanu. Przypominam skład Prezydium: @Joahim von Ribertrop - 1 głos @August de la Sparasan - 1 głos @Bolesław Kirianóo von Hohenburg - 1 głos @AleksanderNovak - 1 głos
  20. Lista obywateli Cesarstwa: hr. Aleksander Novak - Westland - siła głosu 1 JCM Kamiljan de Harlin von Wespucci - Dzielnica Senioralna - sg 2 hr. August de la Sparasan de Harlin - Westland - sg 1 JKM Joahim von Ribbertrop - niezameldowany - sg 1 JKM Bolesław Kirianóo von Hohenburg - Westland - sg 1 Rozporządzenie Cesarza Insulii o utracie obywatelstwa z dnia 1 grudnia 2023 roku Art. 1. Ogłasza się automatyczną utratę obywatelstwa insulijskiego na podstawie Art. 4. ust. 2. lit. a) Aktu Pierwotnego z dnia 9 lipca 2023 roku przez: Anastasię Windsachen, Krzysztofa Windsora, Benjamina Romanowa, Aleksandra Cezariego Perszczytowskiego. Art. 2. Rozporządzenie jest skuteczne wraz z ogłoszeniem.
  21. Dobry wieczór. Ja krótko, zwięźle i na temat... Cesarstwo Insulii, dotknięte głębokim kryzysem demograficznym, potrzebuje pilnych i fundamentalnych reform. Wśród Westlandczyków szerzy się epidemia realiozy. Czołowe elity kraju dotknęła silna odmiana tej choroby. Jeden z głównych działaczy, August de la Sparasan, ostatnio został zmuszony przez realiozę do całkowitego wycofania się z v-życia. Kondycja innych osób, uważanych za Ojców Westlandu, nie jest wcale lepsza. Sytuacja jest tym gorsza, że we wrześniu doszło do wystąpienia Królestwa Voxlandu z Cesarstwa Insulii. Wcale nie pomaga fakt gospodarczej zapaści Westlandu po obecnie zawieszonej wojnie domowej. Nie jesteśmy w stanie dalej prowadzić tego państwa w dotychczasowy sposób. Odeszło od nas wielu działaczy, a ci, którzy zostali, cierpią na realiozę. Mimo wszystko, w kuluarach podjęliśmy decyzję o niegaszeniu światła. Sytuacja w tym momencie może i jest tragiczna... Ale głęboko wierzymy w to, że uda nam się wybrnąć z tego kryzysu i egzystować na nieco lepszym niż obecnie, choć niedorównującym do dawnych czasów, poziomie. Fakt uszczuplenia się naszych zasobów ludzkich zmusza nas do gruntownych reform. Nie ma sensu prowadzenie parlamentu w tak wąskim gronie osób. Wątpliwości dostarcza to, czy w ogóle przy takiej małej bazie obywateli jest sens działać jako podmiot niepodległy, zamiast skonsolidować swoją siłę twórczą i moce przerobowe ze znacznie lepiej radzącym sobie i bliskim nam ideologicznie podmiotem. Mamy też o odrobinę za dużo terytoriów jak na obecną liczbę obywateli. Nie ma szans, abyśmy byli w stanie pielęgnować tak wielkie i zróżnicowane kulturowe tereny w obecnej chwili. Opracowałem więc krótki plan działania na ten najbliższy, najczarniejszy w naszych dziejach okres: Opracować nową tożsamość skupioną wokół Westlandu, a nie sztucznej tożsamości insulijskiej. Wiąże się to również ze zmianą nazwy i wizerunku państwa. Przestaniemy być federacją, a przejdziemy na unitarny ustrój terytorialny. Zrzeknięcie się kontroli nad eksklawami i terytoriami niepowiązanymi z Westlandem. Pierwsze kroki zostały już podjęte - Aleksandrów został oficjalnie już przekazany Tuolelence. Kolejnym etapem będzie przekazanie Lizawietowa któremuś z państw sąsiadujących z tym miastem lub uczynienie go OBPP. Akcesja do II Federacji Nordackiej. Nasz kraj nie posiada masy krytycznej koniecznej do przetrwania samodzielnie, tj. odpowiednio dużej bazy aktywnych obywateli. Przejściowe okresy absolutnej realiozy mogą być wykorzystane do podjęcia przez obce kraje próby podporządkowania sobie naszych ziem wbrew naszej woli lub podjęcie przez któregoś z naszych obywateli kontrowersyjnych decyzji odnośnie kształtu/wizerunku kraju bez zgody współobywateli, którzy akurat będą nieobecni. Bezpieczniej dla nas będzie związać się ze stabilnym państwem, jakim jest II Federacja Nordacka. Konsolidacja państw westlandzkich. Wojna domowa w Westlandzie musi zostać formalnie zakończona - podzieliła ona niepotrzebnie ten region i przyczyniła się do rozkładu Cesarstwa. Co więcej, konieczne jest zjednoczenie sztucznie podzielonego na dwa kraje historycznego regionu Westlandu. Federacja Repujerstanu wiele zyska na odnowieniu braterskich więzi z resztą regionu. Dlatego negocjujemy powrót Repujerstanu do Insulii po jego secesji sprzed 7 miesięcy. Projekt traktatu leży na stole i jest wstępnie zaakceptowany przez obydwie strony.