Odezwa

[Kamiljan de Harlin 198]

[Waksman 1 214]

Nic dodać, nic ująć - całość wybitnie w punkt. Nie możemy się poddawać, bo jak to mówią - "do trzech razy sztuka". Co do fragmentu o tworzeniu nowych krajów - myślę, że lepiej OBPP zająć już po utworzeniu Federacji, i wtedy, już jako FN, zająć te tereny i na ich miejscu utworzyć nowe kraje związkowe. Jakoś to rozwiązanie bardziej do mnie przemawia, chociaż w sumie jak nie zrobimy, tak dobrze będzie.

[Bolesław Kirianóo von Hohenburg 361]

A ja myślę, że nowych terenów w ogóle nie będzie potrzeba brać. Mamy co najmniej trzech pewnych członków Federacji, więc każdy chętny będzie mógł sobie dorabiać posty tam, a jak nie, to zawsze będzie można rozwijać jakąś (niekoniecznie polityczną) narrację w Centrali. Także z tym zajmowaniem na spokojnie, jak będzie trzeba to zrobimy Specjalną Operację Wyzwoleńczą. Sam manifest klasa.

[Kamiljan de Harlin 198]

Z tym tworzeniem nowych państw chodziło mi oto, ażeby zwolennicy pannordatyzmu działający w państwach, które nie wejdą w skład II FN, wydzieliły od swoich ojczyzn kraje, które się sfederalizują. Np. mogłaby powstać Nowa Winkulia na ziemiach Samundy. Dość drastyczny pomysł. Kiedy pisałem tę odezwę, to jeszcze nie wiedziałem, że Fenocja się zaangażuje w projekt Federacji i nie będzie problemu z brakiem prowincji.

[Waksman 1 214]

Twój pomysł, Kamijanie, został zauważony w Winkulii, jak zwykle w negatywnym tego słowa znaczeniu. Spotkał się on z dość ostrą krytyką, nawet pomimo faktu, że, jak sam stwierdziłeś, to zwolennicy federalizacji w państwach niewchodzących w skład II FN stworzyliby te kraje, a nie II FN przejęła by te tereny pod sztuczne utworzenie prowincji.

W sumie pomysł jest dość ciekawy. Byłaby to okazja do stworzenia ciekawych miejsc, coś jak w realu Hiszpania - kraje hiszpańskojęzyczne.

[Kamiljan de Harlin 198]

Pomysły mają sens tylko wtedy, jeśli są chętni do ich realizacji. Skoro nie ma, to temat przepadł i tyle. Prowincji do II FN nam nie brakuje.