• Kocham to! 3
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Wizja Muratyki


Rekomendowane odpowiedzi

Od momentu objęcia fotel Prezydenta IV Republiki Muratyki minęło raptem parę dni, a już zauważam niewydolność naszego systemu, który w głównej mierze jest spowodowany dotychczasowymi rozwiązaniami zastosowanymi w i tak już kulejącym prawie. Funkcja, którą pełnie jest najważniejszą w kraju i tutaj też widzę mały problem, a mianowicie działanie naszego społeczeństwa przeciwko podejmowaniu szybkich kroków, które wymaga aktualna sytuacja.

Gdy zostałem Prezydentem postanowiłem oddać komukolwiek posadę Marszałka Wielkiego Sejmu, aby uniknąć posądzenia o jakieś dziwne sposoby zagarnięcia pełni władzy. Spotkało się to oczywiście z sprzeciwem jednego posła oraz z dwojako rozumianą wypowiedzią drugiego posła. Widząc te problemy zauważam, że kraj którego aktywność się opiera na trzech osobach, jest dość ciekawy, ale nie bardzo w moim guście jest  to, że obywatele, którzy głównie wypowiadają się gdy trzeba bronić "demokracji", nagle tracą głos kiedy używam rozwiązań powszechnie znanych jako te wolnościowe. 

Pozostaje pytanie, czy dalej mam usilnie robić dobrą twarz do złej gry, czy zacząć tworzyć kraj tak, aby ten był stabilny? Bo oczywiście mogę pozwolić na poszerzanie republikanizmu i "demokracji", ale czy warto, abym był znany w historii Muratyki jako Prezydent, który pozwolił na rozlazłość kraju? Wydaje mi się, że nie. Rozumiem, że Waksman dla wielu z was ma większe przebicie i większy posłuch, bo jest Ojcem Muratyki, ale skoro odszedł bo chciał zmian, a naród mnie wybrał to może zostałem wybrany po to, aby dokonać tych zmian?

Proszę o zastanowienie się nad tym, po co jesteśmy i dokąd zmierzamy, bo ja też mam wiele do zarzucenia niektórym obywatelom, a tego nie robię, ponieważ nie mam tego w zwyczaju. Natomiast jeśli będą forsowane jakieś dziwne zachowania, czy dziwne postawy mojej osoby, ja też będę się przypominał, kto czym zasłynął odkąd tu przybyłem.

  • Lubię to 2

Piotr Grigoriewicz Romanow
II Prezydent IV Republiki Muratyki
Marszałek Wielki Sejmu II kadecji
Były Prezydent Uleński Azymuckiego Ulenu

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie spróbuję się w miarę trochę wypowiedzieć. Ogólnie tak:

1.Dla mnie najważniejszym czynnikiem jest gospodarka, ale ze względu że jedna osoba planuję by była taka zrobiona potężna gospodarka, a ja staram się zdobywać na ten moment kontakty z zagranicznymi firmami, to może być.

2.Co do zmiany prezydenta. Nie ukrywam w Muratyce dziwnie widzieć kogoś innego na tym miejscu niż pana Kaspara Waksmana, ale jednak ja się wypowiem tak. Jeśli pan Kaspar dał ci szansę w byciu prezydentem, to też ci oddam kredyt zaufania i mam nadzieję że nas nie zawiedziesz i nagle staniesz się nieaktywny po kilku dniach prezydentowania 😉

3.No ja mam cel być bardziej aktywny od Alberta Fryderyka de Espady, albo kto wie, może być nawet w top 3 aktywnych obywateli IV Republiki Muratyckiej 🙂

To tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre sytuacje wymagają radykalnych kroków. Ta sytuacja właśnie taką jest, jednak ja tu opowiadam się za "radykalizmem umiarkowanym". Wiem co czujesz Piotrze, bo mnie to samo popchnęło do przejęcia władzy w byłej Republice Zjednoczonych Prowincji będącą częścią Federacji Nordackiej, która była prowincją martwą, a jedyną osobą, która była chętna do aktywności w niej byłem ja. Ta sytuacja sfrustrowała mnie tak bardzo, że postanowiłem zdobyć władzę i przekształcić kraj w Związek Socjalistycznych Republik Muratyckich. Nikt nie protestował w sumie, więc uznałem, że mogę to kontynuować. Jak się projekt udał? Mogę z perspektywy czasu stwierdzić, że skutki ostateczne są dobre, bo jednym z nich jest fakt, że teraz rozmawiamy na tym forum.

Fakty są takie, że kraj aktywnościowo ciągnę ja, Romanow, Wattzau, teraz do tego grona dołączył Ebe. I jak dyskutujemy o tzw. "dupie marynie" czy prowadzimy narrację w swoich regionach to tylko te 4 osoby są w stanie cokolwiek w takich wątkach odpisać. W sytuacjach takich jak np. przekazanie Laski Wielkiego Marszałka przez Prezydenta w sposób niewymagający głosowania to nagle budzą się "Wielcy Obrońcy", którzy stwierdzili, że odezwą się na forum. Gdzie były te osoby gdy dyskutowaliśmy o Azymutii? Gdzie były te osoby gdy gawędziliśmy w wątku restauracji w Ampraczu? Rozumiem brak czasu - sam mam go naprawdę mało, ale zawsze staram się wejść na forum i napisać cokolwiek jeśli jest gdzie odpisać lub napisać nowy wątek, jeśli będę miał na takowy pomysł. Jeśli każdy obywatel wchodzący na forum napisałby przy okazji swojej wizyty, choćby raz dziennie, 5 postów to wyglądałoby to zupełnie inaczej i nikt teraz nie zarzucałby nikomu tego, że uruchamia się tylko w "specjalnych" sytuacjach.

I faktycznie - jeśli dalej tak będzie to poprę Piotra w jego rozwiązaniach, które będą miały na celu usprawnienie systemu decyzyjności prawnej ważniejszych organów państwowych takich jak na przykład Sejm czy Rada Konstytucyjna, która ma wprowadzić nową Konstytucję. Chcemy ją przygotować porządnie i sumiennie ale jednocześnie szybko, bo na czasie nam zależy. Co więc zrobić żeby to ułatwić? Usunąć element głosowania. Jeśli nikt nie wyrazi sprzeciwu to propozycja zostaje po prostu uznana za przyjętą. Tak powinniśmy działać jeśli chcemy zrobić coś sensownie i bez zbędnego, przepraszam za mocne słowa, pierdolenia się.

  • Kocham to! 2

SYoeTe3.png 100505667931999071.png 100505667931999074.png 
Kaspar Venir Waksman-Dëter
były: I Prezydent IV Republiki Muratyki, Marszałek Wielki Sejmu Muratyckiego

Muratyka1.png Kalkilista.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym coś napisać, ale po co, skoro Wy już wszystko napisaliście. Przynajmniej ręka mi odpocznie, nie bijcie. 🙂

  • Kocham to! 2

(-) Heinrich von Wattzau,

prezes Organizacji Food-Net,

burmistrz miasta Bazylice,

poseł na Sejm II kadencji

99527777916552149.png 99527777916552192.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, spokojnie, nikt tu nikogo nie zamierza bić. Skoro podzielasz naszą opinię to po co się powtarzać 3 razy? 😛

SYoeTe3.png 100505667931999071.png 100505667931999074.png 
Kaspar Venir Waksman-Dëter
były: I Prezydent IV Republiki Muratyki, Marszałek Wielki Sejmu Muratyckiego

Muratyka1.png Kalkilista.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy w państwie dzieje się źle, gdy zamierają wszelkie formy aktywność a władza nie czyni żadnych kroków aby to zmienić, prości ludzie muszą brać sprawy w swoje ręce.

Sam byłem świadkiem takich sytuacji za czasów RZP kiedy to państwo muratyki oraz koribi niemal że umarło i tylko działanie pana Waksmana je uratowało, teraz możemy wysłuchiwać historii o tych wydarzeniach, historii jak to radykalne zmiany oraz powstanie ZKRM uratowało nas od zapomnienia i kryzysu aktwnościowego. 

Moja perspektywa zapewne wzbudzi tu wielkie poruszenie i niezliczone kontrowersje ale prędzej czy później takie słowa musiałyby znaleźć miejsce w sferze publicznej. 

ZKRM był państwem rewolucyjnym w porównaniu do swojego protoplasty, szeregi zmian wprowadzanych w państwie diametralnie różniły się od tego co widzimy dziś lub widzieliśmy przedtem. Takie odświeżenie a może raczej wykreowanie nowej narracji dla państwa miało pobudzić wszystkich do aktywności.

Autorytarny system rządów ZKRM nie zadziałał mimo tego iż ówczesny Pierwszy Towarzysz Kaspar Waksman robił co mógł państwo wciąż tkwiło w tym samym kryzysie to jego protoplasta a z czasem sytuacja momentami nawet się pogarszała. Nie mam prawa ani odwagi posądzać pana Waksmana ale zarówno on sam jak i my wszyscy dostrzegliśmy że jedynowładztwo jakie panowało w ZKRM nie osiągnęło sukcesu i nie naprawiło błędów z przeszłości. 

Te błędy naprawiła dopiero IV Republika, system który niegdyś zawiódł dziś dał nam możliwości o jakich do tej pory nawet nie mogliśmy marzyć, system jaki obecnie funkcjonuje dostarczył nam wielu aktywnych obywatel co w porównaniu z ZKRM jest wielkim postępem. Pamiętam czasy gdy Muratyka posiadała taką aktywność, czasy Federacji Nordackiej mimo iż przez wielu krytykowana przeze mnie wspominane z sentymentem jako naprawdę dobre czasy. Niestety, w wyniku podjęcia często pochopnych i złych decyzji w tym także moich decyzji te czasy dawno się skończyły. Zaakceptowałem stan rzeczy jaki nastał i usunąłem się w cień wierząc że tak po prostu będzie lepiej. 

Kiedy pan Waksman sam stwierdził że ZKRM nie ma przed sobą przyszłości i postanowił dokonać reformy ustrojowej przypominając sobie wtedy że był kiedyś ktoś taki jak ja. Hmmmmm... Pomyśleć że właśnie w taki sposób się tu znalazłem, wróciłem do systemu który częściowo stworzyłem i zawiodłem przy tym siebie oraz wszystkich dookoła. IV Republika przynajmniej częściowo przypomniała mi o czasach największej aktywności Muratyki jaką pamiętam, właśnie dzięki temu systemowi zaczęli u nas się udzielać pan Romanov który dziś jest naszym prezydentem czy też pan von Wattzau, system działał i działa, owszem zgadzam się w tej kwestii iż nie jest on doskonały ale dla osoby która pamięta namacalnie jak ta sytuacja wyglądała dawniej stał się przełomowy i nie chcę ponownie stracić wszystkiego poprzez podjęcie tej jednej złej decyzji. Dostrzegam iż wizja pan prezydenta Romanova ma na celu poprawę warunków działania i życia w naszym państwie gdyż w państwa opinii dzieje się źle i należy to naprawić. Pamiętam gdy już raz taki tok myślenia prawie wpędził nas do grobu, za wszelką cenę chcę tego uniknąć i naprawić błędy z przeszłości. Stąd moja akcja "Obrony demokracji" w Sejmie, stąd moje działania (jak widzę odebrane bardzo negatywnie), znam historię i nie chcę popełnić tego samego błędu drugi raz, a ostatnie działania jakie mają miejsce w strukturach władzy sprawiają iż przypominam sobie jak doszło do tego ostatnim razem. Stąd działania pan Romanova mimo iż wierzę że kierowane szczerymi intencjami wzbudziły z mojej strony tak wielki niepokój.

Zdaję sobie również sprawę iż działania jakie podejmuję mogą czynią ze mnie przeszkodę którą najlepiej było by usunąć z drogi dlatego pragnę na koniec zapewnić że jeżeli te zmiany faktycznie zaowocują poprawą całego systemu nie spotkają się panowie z mojej strony na objawy sprzeciwu wobec nich ale muszą panwie zrozumieć że przez wzgląd na to czego doświadczyłem nie chcę powtórki i wierzę że pan @Waksman który jako jedyny ze zgromadzonych również bezpośrednio pamięta tamte wydarzenia nie dopuści by się powtórzyły. 

Jakkolwiek źle moje słowa by nie brzmiały, jakkolwiek negatywnego wydźwięku by nie miały definiowane są przez wzgląd na fatalne decyzje które podejmowałem i nie podejmę ich następny raz.

  • Lubię to 2

8eb9053500921dd86408d26eec6ac359.png

99527777916552134.pngd163f8cdb3f91e7d14a03435118e2fd2.png.86fdf0557357fae59b90edaf1f1fd87c.png1141.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście rozumiem twoje obawy Albercie ale już teraz mogę cię zapewnić, że to o czym pisze Pan Prezydent nie jest jakimś apelem o zmianę ustroju na totalitarny. Jak z ZKRM było wszyscy wiemy - system totalitarny zawiódł, ale utrzymał przy życiu tego trupa, który teraz zmartwychwstał bo podało mu się lek w formie nowego, lepszego ustroju. Proponowane przez Piotra zmiany są niczym innym jak dostosowaniem ustroju republikańskiego do aktualnej sytuacji demograficznej, więc nie ma tu mowy o jego zmienianiu, w sensie porzucenia republiki. Nie ma Nas wielu, w Sejmie debatują aktywnie tak naprawdę 2 osoby, bo Ty i Poseł Żmigrodzki wypowiadacie się dość rzadko przez co nie można aktywnie prowadzić debat i przyjmować ustaw szybciej, niż teraz.

Chcemy powołać specjalną radę, której zadaniem będzie napisanie nowej Konstytucji - tam liczy się czas i prędkość działania oraz dynamiczność debat. Zgodnie z uchwałą, która na 90% zostanie przyjęta, jej członkami zostaniesz także ty i Poseł Żmigrodzki, jednak patrząc po waszej aktualnej aktywności mamy obawy, że to po prostu nie wyjdzie, bo zamiast pracować nad nowym aktem zasadniczym przykładowo 1 miesiąc, będziemy to robili przez 3 czy 4.

Po prostu zaktywizujcie się bardziej na forum i nikt nie będzie miał do was problemu zwłaszcza, że pełnicie jedne z ważniejszych funkcji w centrali.

  • Kocham to! 3

SYoeTe3.png 100505667931999071.png 100505667931999074.png 
Kaspar Venir Waksman-Dëter
były: I Prezydent IV Republiki Muratyki, Marszałek Wielki Sejmu Muratyckiego

Muratyka1.png Kalkilista.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym w to wierzyć w to że prezydent Romanov faktycznie chce dla muratyki jak najlepiej, i zgadzam się z jego wizją iż może nie jest teraz źle ale mogłoby być lepiej. Jednak fakt że prawo nie jest doskonałe nie zwalnia nas z obowiązku jego przestrzegania a działania takie jak przekazanie fotelu Marszałka Wielkiego, domyśle wyznaczenie kompetencji rady konstytucyjnej jako organu posiadającego pełnię władzy w państwie czy stwierdzenie o chęci rozwiązania sejmu II kadencji przywiewa na myśl bardziej absolutystyczny obraz prezydenta i republiki gdzie tak na prawdę głowa państwa sprawuje władzę nad wszystkim a sejmu czy sąd są jedynie marionetkami które nie mogą realizować założeń własnego istnienia czyli reprezentowania własnych obywateli. Bardzo przypomina to pewien przykład z naszej historii czyż nie ?

Zgadzam się że aktywność moja czy też wielu innych osób stanowi dla reform wielką przeszkodę ale nie znaczy to że mamy tę przeszkodę omijać, naginają prawo do własnego uznania. Przez takie pozornie błache zmiany i decyzje sprawia że republika przestaje nią być a zamienia się w oligarchię. 

Zmiany powinny zostać wprowadzone ale poprzez obchodzenie całego systemu gdyż wtedy republika przestaje nią być. 

 

8eb9053500921dd86408d26eec6ac359.png

99527777916552134.pngd163f8cdb3f91e7d14a03435118e2fd2.png.86fdf0557357fae59b90edaf1f1fd87c.png1141.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z aktywnością niektórych osób jest tak, że nie są aktywni, nie udzielają się na forum, rzadko się odzywają. Ale jak miało dojść do przekazania fotela Marszałka, to nagle wszyscy aktywni, że to niedemokratyczne i w ogóle. To jak, albo jesteśmy aktywni, albo nie. O to się głównie rozchodzi.

(-) Heinrich von Wattzau,

prezes Organizacji Food-Net,

burmistrz miasta Bazylice,

poseł na Sejm II kadencji

99527777916552149.png 99527777916552192.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albercie, gdybyście z Posłem Żmigrodzkim byli przynajmniej o połowę bardziej aktywni niż teraz i oddawali głos w głosowaniu w Sejmie przy okazji pierwszej lepszej wizyty na forum (gdzie jesteście dość często), a nie tak, że czekacie nie raz dzień na napisanie dosłownie kilku liter, to spraw wyglądała by zupełnie inaczej. Wtedy zrobiłoby się normalne głosowanie, zgłaszanie kandydatur. Po co robić to teraz, skoro to byłyby kolejne 3 dni czekania, aż Wy się łaskawie wypowiecie i oddacie głos. I nie mówię tego ze złości tylko bardziej z przekonania, że jeśli wchodzi się na forum kilkanaście razy dziennie to nie powinno być problemem napisanie jednego czy dwóch zdań.

Zawsze mogliśmy to zrobić według prawa - złożyć wniosek formalny o wykluczenie ciebie i Żmigrodzkiego z obrad, ale po co? Co jest większą szkodą - pominięcie głosowań czy wykluczenie dwóch posłów z debaty co by ci posłowie naprawdę wiele wnieśli. Nie wspominam już, że wtedy w Sejmie siedziałoby dwoje posłów, więc...

Co do zarzutu wprowadzenia absolutyzmu przez ustawę o Radzie - gdybyś przeczytał debatę, co zakładam, że zrobiłeś, to zapewne wiedziałbyś, że Piotr sam stwierdził, że ten zapis faktycznie jest bez sensu, przez co wyrzucił go do kosza. Także tutaj nie masz racji, ustawa nie wprowadza jakichś totalitarnych rozwiązań.

  • Lubię to 1

SYoeTe3.png 100505667931999071.png 100505667931999074.png 
Kaspar Venir Waksman-Dëter
były: I Prezydent IV Republiki Muratyki, Marszałek Wielki Sejmu Muratyckiego

Muratyka1.png Kalkilista.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Waksman napisał:

Co do zarzutu wprowadzenia absolutyzmu przez ustawę o Radzie - gdybyś przeczytał debatę, co zakładam, że zrobiłeś, to zapewne wiedziałbyś, że Piotr sam stwierdził, że ten zapis faktycznie jest bez sensu, przez co wyrzucił go do kosza. Także tutaj nie masz racji, ustawa nie wprowadza jakichś totalitarnych rozwiązań.

Tu fakt, stosowna zmiany wprowadzone do projektu po tym jak właśnie pan zwrócił uwagę na wątpliwość zapisu artykułu 4 więc na tę chwilę sprawa ta została rozwiązana, ale ciężko mi jest nie przyznać że gdyby nie to że właśnie pan zwrócił na to uwagę głosowanie nad projektem pewnie właśnie by się kończyło przyjęciem go w pierwotnej formie, gdyż zapewne gdybym to ja stwierdził że artykuł ten jest dość wątpliwy w świetle prawa znów zostałbym posądzony o zatrzymywanie niezbędnych reform itp.

Cytat

Zawsze mogliśmy to zrobić według prawa - złożyć wniosek formalny o wykluczenie ciebie i Żmigrodzkiego z obrad, ale po co? Co jest większą szkodą - pominięcie głosowań czy wykluczenie dwóch posłów z debaty co by ci posłowie naprawdę wiele wnieśli. Nie wspominam już, że wtedy w Sejmie siedziałoby dwoje posłów, więc...

Nic nie stoi naprzeciw podjęciu takiej decyzji ale jak trafnie pan zauważył w wyniku takiego działania w Sejmie pozostało by trzech posłów (oczywiście zakładając że pana @Maximilian von Stirlitz również nie zostanie usunięty), przez co Sejm stanie się niezdolny do wykonywania swojej funkcji i najlepszą opcją będzie go rozwiązać a kompetencje powierzyć prezydentowi. Z pewnością było by to najwygodniejsze wyjście.

8eb9053500921dd86408d26eec6ac359.png

99527777916552134.pngd163f8cdb3f91e7d14a03435118e2fd2.png.86fdf0557357fae59b90edaf1f1fd87c.png1141.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A według mnie to zbędna biurokracja, bo chodzi o dobro Muratyki i obywateli. A ja nie jestem za rozwiązaniem Sejmu...znowu, bo działa to źle wizerunkowo na nasz kraj.

  • Lubię to 1

(-) Heinrich von Wattzau,

prezes Organizacji Food-Net,

burmistrz miasta Bazylice,

poseł na Sejm II kadencji

99527777916552149.png 99527777916552192.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

Tu fakt, stosowna zmiany wprowadzone do projektu po tym jak właśnie pan zwrócił uwagę na wątpliwość zapisu artykułu 4 więc na tę chwilę sprawa ta została rozwiązana, ale ciężko mi jest nie przyznać że gdyby nie to że właśnie pan zwrócił na to uwagę głosowanie nad projektem pewnie właśnie by się kończyło przyjęciem go w pierwotnej formie, gdyż zapewne gdybym to ja stwierdził że artykuł ten jest dość wątpliwy w świetle prawa znów zostałbym posądzony o zatrzymywanie niezbędnych reform itp.

Nic nie stoi naprzeciw podjęciu takiej decyzji ale jak trafnie pan zauważył w wyniku takiego działania w Sejmie pozostało by trzech posłów (oczywiście zakładając że pana @Maximilian von Stirlitz również nie zostanie usunięty), przez co Sejm stanie się niezdolny do wykonywania swojej funkcji i najlepszą opcją będzie go rozwiązać a kompetencje powierzyć prezydentowi. Z pewnością było by to najwygodniejsze wyjście.

Ja również obserwowałem dyskusję na sejmie i powiem tak. Brak głosowania może faktycznie to nie był najlepszy pomysł, jednak trzeba zwrócić tu na jedną sprawę. Mi się przynajmniej tak zdaję, że skoro zgłosiło się do sejmu by zostać posłem, to oznacza równocześnie zgłoszenie bycie aktywnym w sejmie i nie tylko w sytuacji gdy Lider waszej partii nie wygrał pojedynku o stołek. Równie dobrze mała pańska aktywność w sejmie, też powoduje że zachował pan się nie uczciwie względem innych posłów. Jak ja kiedyś byłem posłem w Federacji Nordackiej, mimo że nie ze wszystkim się tam zgadzałem, to przynajmniej byłem tam aktywny i się w miarę starałem udzielać na każdy temat. I myślę że pan też może tak zrobić. To nie wymaga dużo wysiłku. Nikt tam w parlamencie panie Albert nie karzę pisać nie wiadomo jak długich wypowiedzi, ale wystarczą nawet skromne odpowiedzi. Wtedy nie będzie to tylko na plus sejmu, ale także ty będziesz na plus w Muratyce. Dlatego jak już chciałbyś się w czymś nie zgadzać, to chociaż bądź aktywnym posłem który się nie zgadza, a nie takim, co się nie udziela na innych tematach, a jedynie celowo udziela się w temacie w którym coś mu nie pasuje. Jak wspomniałem to też jest nieuczciwe. Także na moment obecny wygląda ta sytuacja na remis i mam nadzieje Albercie, że będziesz po prostu aktywniejszy i udzielał się na każdy ważny temat.

  • Kocham to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zaraz zaraz. Samorozwiązanie Sejmu i przekazanie jego kompetencji Prezydentowi, a zrobienie tego ustawą o Radzie Konstytucyjnej (dokładnie tym wspomnianym przez ciebie artykułem 4) to jest dosłownie to samo, więc teraz nie rozumiem w czym problem, bo w obu przypadkach efekt końcowy jest taki sam.

26 minut temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

że gdyby nie to że właśnie pan zwrócił na to uwagę głosowanie nad projektem pewnie właśnie by się kończyło przyjęciem go w pierwotnej formie, gdyż zapewne gdybym to ja stwierdził że artykuł ten jest dość wątpliwy w świetle prawa znów zostałbym posądzony o zatrzymywanie niezbędnych reform itp.

Nie uważam tak. Jeśli zaproponowałby Pan poprawkę i uzyskał poparcie to jestem w 100%, że takowa zostałaby przyjęta.

SYoeTe3.png 100505667931999071.png 100505667931999074.png 
Kaspar Venir Waksman-Dëter
były: I Prezydent IV Republiki Muratyki, Marszałek Wielki Sejmu Muratyckiego

Muratyka1.png Kalkilista.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Waksman napisał:

Ale zaraz zaraz. Samorozwiązanie Sejmu i przekazanie jego kompetencji Prezydentowi, a zrobienie tego ustawą o Radzie Konstytucyjnej (dokładnie tym wspomnianym przez ciebie artykułem 4) to jest dosłownie to samo, więc teraz nie rozumiem w czym problem, bo w obu przypadkach efekt końcowy jest taki sam.

Zgadza się ale w przypadku gdyby wykluczyć wszystkich nieaktywnych posłów w radzie zasiadły by jedynie trzy osoby. 

8eb9053500921dd86408d26eec6ac359.png

99527777916552134.pngd163f8cdb3f91e7d14a03435118e2fd2.png.86fdf0557357fae59b90edaf1f1fd87c.png1141.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego nieaktywny posłowie mieliby zasiadać w Radzie? Jeśli są nieaktywni to nie wniosą nic, więc jaki jest cel włączania takich osób do takiego organu?

SYoeTe3.png 100505667931999071.png 100505667931999074.png 
Kaspar Venir Waksman-Dëter
były: I Prezydent IV Republiki Muratyki, Marszałek Wielki Sejmu Muratyckiego

Muratyka1.png Kalkilista.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli byłoby ono w cudzysłowie, to co to zmienia? Poza tym dlaczego miałyby być w cudzysłowie? Nie oszukujmy się, ale nie należysz do aktywnych posłów. Przynajmniej według mnie. Aktywny poseł to taki, który aktywnie debatuje w Sejmie jeśli taka okazja się pojawia. W mojej ocenie jedynymi posłami aktualnie spełniającymi takie kryteria są Pan Prezydent i Pan Poseł Wattzau. Nikt inny się w to nie wpasowuje, a w Radzie, tak jak wspominałem już kilkukrotnie, liczy się czas.

  • Lubię to 2

SYoeTe3.png 100505667931999071.png 100505667931999074.png 
Kaspar Venir Waksman-Dëter
były: I Prezydent IV Republiki Muratyki, Marszałek Wielki Sejmu Muratyckiego

Muratyka1.png Kalkilista.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc może skończmy te przepychanki, bo czas nieubłaganie ucieka. Jeżeli chcemy to przyjąć (Konstytucję i jej poprawki) jeszcze w tej kadencji, to trza się sprężać. Moim zdaniem nie ma sensu sie teraz przepychać, skoro i tak ustalimy co i jak w nowej, mam nadzieję lepszej Konstytucji.

(-) Heinrich von Wattzau,

prezes Organizacji Food-Net,

burmistrz miasta Bazylice,

poseł na Sejm II kadencji

99527777916552149.png 99527777916552192.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albert po prostu nie może pogodzić się z prawdą, że został nazwanym nieaktywnym posłem, dlatego wziął to w cudzysłowie. Tak jak pisałem jest remis, bo zarówno nie zostało zrobione głosowanie nad Marszałkiem, tak ty nie byłeś aktywny. A ignorowanie mojego postu Albert bo zawiera wiele prawdy w tym ci na pewno nie pomoże 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na chwilę obecną nie zabiegałem o to zostać marszałkiem i nie miałem sprzeciwu wobec przejęcia tego urzędu przez pana von Wattza ale nie spodobało mi się że mimo iż pan Żmigrodzki, pan Stirlitz jak i ja zostaliśmy zepchnięci na margines i zachowano się wobec nas jakby już nigdy miało by nas tu nie być, jakbyśmy przestali istnieć. 

Co do tematu mojej osoby, moja aktywność nie uległa znacznej zmianie w ostatnim czasie i w pełni się zgadzam że budzę się ze snu raz na rok i wielu może się to nie podobać ale raczej to nie ulegnie zmianie

Jeżeli komuś nie podoba to jak działam nic nie stoi mu na przeszkodzie by przekonać innych aby się mnie pozbyli z życia politycznego w Muratyce a ja wrócę hodować buraczki i produkować cukier w Koribi.

A propo panie @Leszek Ebe nie chciałby pan zakupić buraczków albo cukru do restauracji ? Bardzo okazyjna cena, prawie darmo.

Edytowane przez Albert Fryderyk de Espada

8eb9053500921dd86408d26eec6ac359.png

99527777916552134.pngd163f8cdb3f91e7d14a03435118e2fd2.png.86fdf0557357fae59b90edaf1f1fd87c.png1141.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

A propo panie @Leszek Ebe nie chciałby pan zakupić buraczków albo cukru do restauracji ? Bardzo okazyjna cena, prawie darmo.

Bardziej bym potrzebował współpracy z sklepami zajmującymi się mięsem, niż zakupami buraczków cukrowych, ale dziękuje za propozycje. Może pan @Heinrich von Wattzau się zainteresuję, bo też w Bazylicach chodziły plotki, które się rozeszły w Ampraczu, że jako by pan Heinrich też planował swoją restaurację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanuję prowadzenie interesów, ale nie odchodźmy zbytnio od tematu panowie 😄

19 minut temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

nie spodobało mi się że mimo iż pan Żmigrodzki, pan Stirlitz jak i ja zostaliśmy zepchnięci na margines i zachowano się wobec nas jakby już nigdy miało by nas tu nie być, jakbyśmy przestali istnieć. 

Ależ Albercie, na to jest bardzo proste rozwiązanie, taki jakby lek, ale...

25 minut temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

Co do tematu mojej osoby, moja aktywność nie uległa znacznej zmianie w ostatnim czasie i w pełni się zgadzam że budzę się ze snu raz na rok i wielu może się to nie podobać ale raczej to nie ulegnie zmianie

sam przyznałeś, że to się nie zmieni (bo tym lekiem jest oczywiście zwiększenie aktywności), więc... Nie dziw się, że uważamy cię za nieaktywnego posła 😉

SYoeTe3.png 100505667931999071.png 100505667931999074.png 
Kaspar Venir Waksman-Dëter
były: I Prezydent IV Republiki Muratyki, Marszałek Wielki Sejmu Muratyckiego

Muratyka1.png Kalkilista.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij