Koliada (Strefa Okupacyjna)

[Piotr Jankowski 140]

Peritea to niewielkie miasteczko położone w malowniczej dolinie pośród wysokich gór. Region Koliady, w którym największą osadą jest właśnie Perita zgodnie z traktatem pokojowym kończącym Wojny Klonów znalazł się w tak zwanej Strefie Zielonej, administrowanej przez Kirianię i Esti. Pomimo raczej pozytywnego przyjęcia przez mieszkańców tej spokojnej krainy upadku Brodrii i przyjaznego nastawienia zarówno do Kirianii jak i bliższej kulturowo Eestii, długotrwała okupacja prowadzi do coraz większego zaniepokojenia sytuacją mieszkańców od miesięcy żyjących w stanie zawieszenia, bez państwa, a jedynie z okupacyjną administracją w poczuciu ciągłej przejściowości i niepewności. Efektem rodzących się niepokojów było zawiązanie się na początku stycznia nieformalnej grupy, zwanej "Klubem Cywilnym" złożonej z bardziej szanowanych i wpływowych mieszkańców okolicy. Spotyka się on każdej soboty w lokalnej bibliotece im. Dimitriosa Papadimoulisa omawiając bieżące problemy, oraz dyskutując na temat przyszłości. Konkluzje z sobotnich spotkań Klubu są przekazywane lokalnej administracji. Wśród członków Klubu Cywilnego widoczny jest wyraźny podział, na zwolenników aneksji regionu przez Imperium Kiriańskie, lub Eesti, chcących połączenia z Winkulią, oraz optujących za ogłoszeniem niepodległości; jasne jest jednak, iż obecny status tych terenów nie może być już wiele dłużej utrzymywany.

[Kamiljan de Harlin 157]

Jak do panującej w Koliadzie sytuacji odnoszą się władze Imperium Kiriańskiego? @Bolesław Kirianóo von Hohenburg

[Bolesław Kirianóo von Hohenburg 347]

32 minuty temu, Kamiljan de Harlin napisał:

Jak do panującej w Koliadzie sytuacji odnoszą się władze Imperium Kiriańskiego? @Bolesław Kirianóo von Hohenburg

Koliada funkcjonuje jako strefa okupacyjna, i pofunkcjonuje jeszcze jakiś czas, dopóki specjaliści nie ustalą najbardziej optymalnego rozwiązania. Władze IK nie mają nic przeciwko ruchom obywatelskim, które wspierają lokalną administrację swoimi koncepcjami.