• Kocham to! 3
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Albert Fryderyk de Espada

Obywatel Federacji
  • Postów

    2 326
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    156

Treść opublikowana przez Albert Fryderyk de Espada

  1. No właśnie gdzie się podział wątek z rejestracją w stemplu, stary wątek pozostał na starym forum i właśnie tam przenosi nas wątek z samej platformy na stemplu.
  2. A może faktycznie coś mi się pomieszało, tak czy owak faktczynie logiczne wydaje się aby kadencja prezydenta była dłuższa niż kadencja Sejmu więc nie widzę przeciwskazań aby pierwsza trwała właśnie 3 miesiące a druga 2 miesiące.
  3. Jako iż obrady złapały małą zamułę trzeba ruszyć dalej z tematem, Muratyka, Azymutia oraz Koribia staną się od teraz Ulenami więc odbrze będzie stworzyć jakiś podział administracyjny. Pan Kaspar Waksman jest w posiadaniu podziału Koribijskiego Ulenu i zapewne w najbliższym czasie MIM wyda pełną mapę. Tymczasem skoro sprawa posady głowy państwa jest uzgodniona proponuje zająć się sprawą Sejmu/Parlamentu/Izby Deputowanych itp. Kadencja prezydenta trwa będzie trwać 2 miesiące ile satem powinna trwać kadencja Sejmu, oczywiście można założyć że równierz 2 miesiący gdyż trochę dziwne wydaje mi się by kadencja Sejmu była dłuższa od kadencji Prezydenta lecz z drugiej strony równierz niedobre będże żeby wybory odbywały się w podobnym czasie. Możemy równierz odrazu poruszyć kwestię symboli narodowych, co do flagi jesteśmy chyba zgodni że usynięcie krzyży kalkistycznych z flagi w zupełności wystarczy, bardziej ciekawy wydaje się aspekt wyglądu samego godła oraz kwestia hymnu, czy powinniśmy go zmienić czy zostawić ? Z takim zestawem pytań chyba można rozpocząć dalszą dyskusje.
  4. Niestety taka moja natura że będę się wykluczał o często błahe rzeczy, no ale skoro Koribia zostaje Krajem IV Republiki to trzeba będzie odświeżyć nieco wygląd flagi i godła oraz zmienić nazwę, to samo czeka samą Muratykę. Więc skoro nie przeforsuję nazwy to może uda się coś zmajstrować z flagą i godłem, więc spodziewałbym się w najbliższym czasie wątku odnośnie właśnie symboli narodowych, przynajmniej flagi oraz godła gdyż hymn posiadamy i nie widzę potrzeby go zmieniać ale kto wie.
  5. Nie miałem tu na myśli stwierdzenia że Koribia była w jakikolwiek marginalizowana lecz mam pewne obawy że może się tak stać w najbliższej przyszłości biorąc pod uwagę że Muratyka przejmie całą politykę na siebie co sprawi że Koriba zostanie pominięta w tym twoże państwowym i jedynie sami obywatele Muratyki będą pamiętać o jej istnieniu.
  6. Szanowni obywatele Muratyki oraz Koribii, zwracam się w tym miejscu z pewną propozycją a raczej pomysłem, sugestią nazywajcie to jak chcecie. Od jakiegoś czasu poczyniłem pewne obserwacje czy to w ramach samej Muratyki jak i poza nią, które uwzględniają istnieie Koribii w ramach dotychczasowego ZKRM jednak z zaznaczeniem jego odrębności co przeważnie nie ma miejsca w przypadku Westlandziej RK, chciałbym tu przedstawić pomysł nazwy państwa jak i zmian w podziale administracyjnym. Zgodnie z ciągle obowiązującym prawem ZKRM każda RK jest traktowana administracyjnie jako "Kraj" czyli najwyższa jednosta administracyjna ZKRM która zazanacza odrębność zazwyczaj kulturowo-obyczajową poszczegulnych RK. Niestety jak wiemy Westlandzka RK od jakiegoś czasu obumiera i nie posiada żadnego aktywnie działającego obywatela w przeciwieństwie do Muratyki i Koribii. Dlatego proponuę włączenie Westlandzkiej RK w skład Muratyki aby nadać jej jakiekolwiek znaczenie i być może spróbować jeszcze ją odratować, a pozostałe Republiki przekształcić w Zjednoczoną Republikę Muratyki i Koribii/Konfederację Muratycko-Koribijskiej. Nazwę państwa która będzie oddawać fakt że nie jest to jedynie sama Muratyka a coś więcej. Cały pomysł zrodził się w mojej głowie gdy zastanawiałem się co stanie się z RK po reformie ZKRM, wtedy nazwa wskazywała że nie jest to jedynie Muratyka ale również inne republiki, w prypadku IV Rpubliki nazwa ponownie nawiązywała by do dawej Republiki która obejmuje około połowę ZKRM a a pozostała połowa mogła by zostać w ten sposób niesłusznie pominięta. W tym momencie stawiam dobro Muratyki oraz Koribii na tym samym miejscu jako iż jest to nasz dom lecz obawiam się pominięcia Koribii w procesie reform ZKRM i zepchnęcia jej na bok jako jakiejś tam nieznaczącej części Muratyki.
  7. Witamy serdecznie na pokładzie tej przeciekającej łajby. Jako że reformy dią pełną parą jestem pewny że odnajdzie się pan w naszej polityce. Co do ekonomi to też coś się znadzie ale na to trzeba będzie jeszcze poczekać gdyż narazie reformy ogarniają zagadnienia czysto polityczne.
  8. Czyli w kwestii nazwy stanowiska głowy państwa to chyba możemy się zgodzić ze nazwa prezydent finalnie znajdzie się w konstytyucji (może wraz z nazwą po muratycku dla samego faktu jego instnienia). Kompetencje prezydenta równierz są już w większości nakreślone powyżej, 3 miesięczno kadencjia, formowanie gabinetu ministrów w co można wliczyć równierz posadę vice prezydenta. Teraz przedewszystkim trzeba zebrać to jakoś zgrabnie w całość i część konstytucji już mamy. Teraz proponuję skupić uwagę nad Sejmem, który już był tu poruszany ale trzeba jeszcze to i owo ustalić .
  9. W moim odczuciu dobrym wyjściem byłoby pozostawienie prezydentowy możliwości ogłaszania wyborów, co oznacza że możemy zawrzeć w konstytucji artykułu który jasno określa kto ma rozpisywać wszyskite wybory. Co do "prezydent miał na to oko i zdanie w tej sprawie" mogę zaproponować dwa rozwiazania albo pozostawienie spraw prezydenckich samemu prezydentowi, a spraw Sejmu, Sejmowi. Można też rozważyć stworzenie dokumentu który zawierałby informacje na temat tego czy prezydent może odwołać np. Marszałka Sejmu i w jakich okolicznościach oraz w drugą stronę, w jakich okolicznościah Sejm może odwołać prezydenta. Taki dokumet posiadałby ogromną moc stanowienia o kształcie państwa dlatego należało by go sporzadzić bardzo starannie i z rozwagą. Oczywiście to tylko moja propozycja a taki dokument może nigdy nie wpostać.
  10. Jeżeli otrzymamy taką propozycję napewno warto ją najpier przedyskutować w gronie obecnie rządzących, musimy dostrzec wszystkie ewentualne plusi jak i minusy jakie taka federacja mogła by nam przynieść, dopiero wtedy poznać opinię społeczeństwa gdyż w moim odczuciu jeżeli dostrzeżemy że II Federacja Nordacka może przynieść korzyści Muratyce to powinniśmy nawet wbrew opini większości się przyłączyć, tak samo dziala to w drugą stronę gdzie rozważamy nie przystąpienie do federacji.
  11. Propozycja aby pierwsze posiedzienie Sejmu było inałgurowane i kierowane przez Marszałka Seniora do momentu wybrania swojego następcy jest jak najbardziej wartę zawarcia w formie części aktu prawnego. Jeżeli chodzi o całokształt naszych ustaleń zanim podejmiemy dalsze kroki warto było by jeszcze zapoznać się z opinią pana @Grzegorz Szarak.
  12. System podobny jak miała Federacja Nordacka i Muratyka za Republiki czy RZP w tamtym okresie się sprawdzał, więc nie widzę przeciwskazań ale co fakt to fakt, wybory przy 3 lub 4 obywatelach to śmiech na sali a nie polityka dlatego fatycznie trzeba będzie brać pod uwagę sytuację gdzie najlepszym wyjściem będzie zaprzysiężenie wszystkich aktywnych obywateli na następną kadencję Sejmu.
  13. Jak dla mnie propozycja odnośnie czasu trwania kadencji prezydenta oraz Sejmu jest jak najbardziej w porzadku. Należy jednak od razu zacząć się zastanawiać ile osób w takim Sejmie będzie mogło zasiąść. Jeżeli chodzi o samo nazewnictwo wyżej wspomnianych instytucji to na razie się wstrzymam lecz zastanowię się nad tym i może uda się coś wymyślić, inni też mogi by spróbować swoich sił.
  14. W moim odczuciu najlepiej będzie się wstrzymać do czasu Szczytu Państw Nordaty, możemy mieć nadzieję że zostanie tam poruszona ta kwestia i usłyszymy jakieś konkrety oraz stosunek pozostałych państw. Dopiero wtedy powinniśmy poczynić dalsze działania, lecz na razie najlepszą opcją będzie czekać.
  15. Tutaj optuję za powierzeniem PT obowiązku sformowania rady gdyż wydaje się że np. trzy najbardziej odpowiednie osoby według PT zupełnie wystarcza aby pokierować taką radą. Dzięki temu sporządzimy konstytucję a potem pójdziemy zgodnie z wyżej wyszczególnionym planem. Kluczowe są dwa pierwsze etapy gdyż Prezydent oraz parlament będą mogły debatować na pozostałymi dogmatami zarówno tymi ustalonymi jak i takimi które wynikną gdzieś po drodze.
  16. Pomysł jak najbardziej na plus. Członkowie owej rady będą przede wszystkim odpowiedzialni za sporządzenie konstytucji w oparciu o postulaty jakie tu ustalimy. W pierwszej kolejności : prezydent-parlament-sądownictwo-podział administracji-symbole narodowe-armia Taka jest propozycją z mojej strony jeżeli chodzi o kolejność działania.
  17. Nie da się ukryć, jednocześnie cieszę się widząc "znajomą twarz"
  18. Właśnie tu chciałem zaproponować bardziej pasywną nazwę nie odnoszącą się do żadnej postaci i zastosować po prosu forę np. Siły Zbroję..., Wielka Armia..., Zjednoczone Siły... Oczywiście pańska propozycją jest również warta uwagi, lecz z moje strony bym jej nie poparł.
  19. Jeżeli chodzi to kwestię rozdrabniania najpierw zadecydujmy pomiędzy unitarną lub federalna formą państwa, a dopiero po ustaleniu tego dostosujemy daleszę reformy.
  20. Można zastosować shemat gdzie każdy obywatel może podać jedną propozycję a następnie poddać je pod głosowanie w MIA i w ramach głosowania wybrać najpopularniejszą. Mam też inną kwestię do poruszenia która jest w sumie lustrzamnym odbiciem wyżej wymienionej sytuacji a mianowicie Armi Kramasza której nazwę również wypadałoby zaktualizować, albo przynajmniej nazwać ją Armią Republiki, Armią Federalną, Siłami Zbrojnymi itp.
  21. Nie nie , właśnie doceniam w tym miejscu oryginalność, gdyż Muratyka posiada bardzo specyficzne i rozpoznawalne nazwy. Raczej w ten sposób chciałem zapytać czy będziemy chcieli się popisać przy nazwach urzędów lub instytucji państwowych.
  22. Akurat zainicjowanie głosowania odnośnie formy państwa pomiędzy unitarnym i federalnym jest bardzo dobrym pomysłem i jest to równie ważna kwestia jak ustalenie kompetencji prezydenta, parlamentu czy sądów w państwie. I tu znów odzywa się moje zamiłowanie do delikatnej odrębności jakim jest konieczność nazywania wszystkiego inaczej, Pierwszy Towarzysz... Nie... Prezydent... Zbyt oczywiste, prowincja, województwo... Dobre ale może być lepsze. Tak ponownie poruszam kwestę nazewnictwa... Ale to później, na razie skupmy się na modelu państwa.
  23. Z wypracowaniem nazwy nie trzeba się śpieszyć ale co racja to racja, trzeba stworzyć coś co zarazem pokazuje pozycję Muratyki jako przewodnika całego kraju oraz jednocześnie zadba o moją wizję posiadania Koribii w nazwie federacji.wraz z muratyką. To znaczy zadba o uwzględnienie federacyjnego harakteru państwa gdyż gdzie w przypadku Westlandu jego historia i torzsamość narodowa jest stosunkowo młoda i wciąż może się rozwijać w wielu kierunkach, to tożsamość narodowa koribijczyków nie odstaje niczym od Muratyki gdzie oba kraje posiadają dosyć jasno spisaną historię która w szczegulnośći ostatnimi laty zaczęła się mocno przeplatać.
  24. Niestety ale jak wcześniej wspomnialem bedę musiał starać się wyeksponować fakt że Koribia to coś więcej niż region Muratyki, osoby zaznajomione z naszą historią będą tego oczywiście świadome ale dla kogoś obcego może to właśnie wyglądać jakoby Koribia to takie wojewódźtwo co dla mieszkańca Koribi która ma dość mocno nakreśloną torzsamość narodową będącą różną od prezentowanej w samej Muratyce jest trochę smutnę.
  25. Będąc szczerym można by tu zastosować shemat jaki przyjęli francuzi w 1946 gdzie proklamowana została tgz. "Unia Francuska" która była zabiegiem czysto politycznym i zastępowała dotychczasowe Francuskie Imperium Kolonialne Unią wielu narodów wcześniej wchodzących w skład wcześniej wspomnianego imperium. Dla mnie chodzi tu przedewszystkim o aspekt wizualny i przekształcenie ZKRM we właśnie jakąś formę wspulnoty trzech dotychczasowych RK.