• Kocham to! 3
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Albert Fryderyk de Espada

Obywatel Federacji
  • Postów

    2 368
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    158

Treść opublikowana przez Albert Fryderyk de Espada

  1. Miejsce operowania: - Nadsektor Południe, Sektor Koribijski Siedziba dowództwa: - Arsenał Morski Eihenberg BMW-1
  2. Arsenał Morski Eihenberg BMW-1: 1 Flota Obrony Wybrzeża Baza Marynarki Wojennej Manowce BMW-2: 1 Flota Bojowa Baza Marynarki Wojennej Moselbi BMW-3: 2 Flota Obrony Wybrzeża Baza Marynarki Wojennej Kirian City BMW-4: 3 Dywizjon Obrony Wybrzeża Nadchładzice: 1 Dywizjon Obrony Wybrzeża Noworadomsk: 2 Dywizjon Obrony Wybrzeża Wetyburg: 2 Flota Bojowa Lizawietow: 1 Grupa Obrony Wybrzeża Wichrowy Tron: 5 Dywizjon Obrony Wybrzeża Plackograd: 4 Dywizjon Obrony Wybrzeża
  3. Czym innym jest tworzenie sobie problemu w oparciu o plotki i sformułowania wyjęte z kontekstu a czym innym jest jak szanowny wspomniał zapobieganie. Problem jaki próbuj ciecie sobie stworzyć realnie nie przyniesie nikomu żadnych korzyści a jak na razie generuje tylko ciągle rozpędzającą się kulę śnieżną z kolejnymi wątpliwościami, sprzecznościami i przede wszystkim następnymi problemami. Co do obrad to chcemy żeby mogły one przynosić wymierne rezultaty co na razie wychodzi bez wątpliwości bardzo dobrze co nie oznacza że zawsze tak będzie. Co właśnie należałoby zrobić gdyby Prezydent nie otworzył posiedzenia gdyż dopadła go realioza lub cokolwiek innego, co zrobić gdy premier nie wygłosi exposé, albo utniemy w miejscu albo podejmiemy decyzję za którą w przyszłości będzie można mieć pretensje i wątpliwości o jej zasadność. Jeżeli osoba publiczna nie wywiązuje się ze swoich obowiązków powinna albo zrezygnować dobrowolnie lub zostać do tego zmuszona. Sensowne wydaje się w kwestii absencji Prezydenta o jakiej Pan Spiker napomniał aby sprawy w swoje ręce zabrał sam kongres tudzież Spiker-senior poprzedniej kadencji. Inaczej sprawa ma się premierem chociaż tutaj też zaproponowałbym w przypadku niewywiązywania się ze swoich obowiązków wyznaczenie mu terminu powiedzmy 1-2 tygodni aby nadrobił zaległości lub podał się do dymisji. Jeżeli zaś nie będziemy mieli możliwości by w takich przypadkach legalnie i prawomocnie coś zrobić jedyne co nam pozostanie to usiąść z założonymi rękami i czekać a może coś się wydarzy. Miejmy nadzieję że oba te scenariusze będą mało prawdopodobne ale jest to zawsze alternatywne wyjście z dość niekomfortowej sytuacji w jakiej możemy się znaleźć. Oczywiście i bez tej legislacji nie oznacza to że staniemy w miejscu ale wtedy działania niepodparte prawem mogą zostać podważone co może skutkować dalszymi komplikacjami w jakie się wplatamy na nieokreślony czas.
  4. 24 godziny powinny być wystarczające, ewentualnie można dodać zapis który pozwoli na wydłużenie tego czasu o kolejne 2-3 doby lub całkowite przełożenie na wniosek zainteresowanego. Rozchodzi się właśnie głównie o to by posiedzenia nie trwały miesiącami np przez pojawianie się kolejnych projektów na bieżąco, takowe pozostawiamy już do przedyskutowania na następnych posiedzeniach. Trzeba też jednak zauważyć że w momencie gdy pozwolimy na to by debata trwała i trwała w nieskończoność to nić nie osiągniemy więc przyda się jakaś nawet umowa górna granica po której stwierdzamy że już dość, każdy miał multum okazji do wypowiedzenia się projekt musi w końcu zostać poddany pod głosowanie. No tak, niby "na wniosek" wydawało się być dość oczywistym stwierdzeniem ale fakt należałoby dodać jeszcze sformułowanie "w drodze głosowania". Co do reszty nie mam specjalnie znaczących uwag.
  5. O, bardzo fajnie. Dobrze że mamy już przynajmniej jedną propozycję. Mam jeszcze pytanie odnośnie samochodów ciężarowych. Czy istniałaby możliwość przerobienia nadwozia aby samochód przerobić na cysternę? DW: @Piotr Jankowski
  6. Szanowny Spikerze, Panowie Konresmeni Z wielkim niepokojem i zarazem zniesmaczeniem przychodzi mi dziś przyglądać się poczynaniom i planom rządu oraz kongresu do którego mam jak mi się zdaje mam wątpliwą przyjemność należeć. Do czego to doszło, komisje, sądy, oskarżenia, domysły, wrogie wpływy i rzekoma rewolucja. To co w pierwszej kolejności można by uznać że streszczenie jakiejś dramato-komedi okazuje się być gorzką do przełknięcia rzeczywistością w jakiej się znaleźliśmy. Z bólem serca muszę się dziś przyglądać jak ostatnimi czasy podupadające już relacje z naszym byłym członkiem wspólnego forum są rozrywa na strzępy przy uciesze i aprobacie rządzących. Władza znalazła sobie dziś wygodny pretekst i zarazem środek aby odwrócić uwagę od swoich problemów i coraz częściej pojawiające się wątpliwości wobec kompetencji i poczynań jej członków. Brew jednak wszystkiemu co można by uznać za logiczne i sensowne za wroga publiczneg rząd wybrał jedno z państw które darzy nas sympatią i przyjaznymi relacjami które do tego momentu odzwierciadlaliśmy. Po tym jak burzliwa historia wysłała IV Republikę i Czesnorad na kurs kolizyjny z wszystkimi dookoła próbując uświadomić każdego na Polinie że to właśnie Czesnorad jest krajem wartym do wsparcia, wartym do nawiązania współpracy i przede wszystkim wartym do zawarcia przyjaźni nie spodziewałby się że wiara w te wartości zostanie w tak odrażający sposób podważona. Już raz przyszło nam na przekór wszystkiemu stawać po pozornie słabszej i skazanej na pożarcie stronie ale wbrew wszystkiemu postawiliśmy się pokazując solidarność między naszymi narodami i jeżeli będzie strzelba zrobimy to ponownie gdyż dla nas nie ma znaczenia w co wierzą mieszkańcy Czesnoradu jakie mają przekonania. W imię przyjaźni i braterstwa między naszymi narodami oraz solidarności raz jeszcze staniemy do tej nierównej walki z przekonaniem iż nasze racje ponownie okażą się słuszne. Teraz nie pozostaje mi już nic więcej jak czekać na oskarżenia za w ogóle ośmielanie się popierać ten okrutny reżym dążący do wprowadzenia światowej rewolucji. Wbrew pozorom i zapewnieniom mam się o co obawiać, skąd to mogę wiedzieć że wielokrotne momenty kiedy to miałem okazję współpracować z obywatelami Czesnoradu nie zostaną podstępnie wyrwane z kontekstu i obrócone na moją niekorzyść. Czy nie przyjdzie mi odpowiadać że w imię nauki i przyjaźni między IV Republiką i Czesoradem razem organizujemy wydarzenie jakim są Dni Postępu, wszak są to jawne kontakty z obcą władzą a wystawa Czesnoradu z pewnością jest przykrywką do umieszczania w naszym kraju agentury obcego wywiadu. Tak abstrakcyjnie brzmiące oskarżenia i domysły to dopiero początek dramatu jaki może się rozegrać a nam przyjdzie w nim grać pierwsze skrzypce. Niech jednak będzie to przestrogą, tworząc nowe problemy tracimy ze wzroku te prawdziwe które niepilnowane będą narastać do momentu kiedy nie będziemy mieli już nad nimi kontroli.
  7. Trochę to niezbyt oryginalne i zarazem mylące mieć dwie zupełnie inne partie o tej samej nazwie.
  8. Ja się chyba gdzieś pogubiłem po drodze. Czy Centro-prawica nie jest prowincjonalną partią w IV Republice i czy przypadkiem jej "szefem" nie jest @Waksman? Tudzież poddaję pod wątpliwość zasadność powyższej wypowiedzi jako poglądu całej partii.
  9. W konstytucji może znajdować się informacja kto i jak nadaje ordery ale sam spis orderów i za co się je nadaje dedykowałbym już osobnej ustawie albo w ogóle innej formie ich ustanawiania. Chodzi o to żeby ustanowić, wprowadzić a następnie nadać order można było stosunkowo szybko i bez zbędnej papirologii. Prezydent wydaje się być najbardziej odpowiednią osobą do nadawania odznaczeń i nie mieszałbym każdorazowo w nadanie orderu Kongresu. Podobnie ma się sprawa z samą ustawą zawierającą dane na temat odznaczeń i warunków jej nadawania. Najlepiej byłoby gdyby dokument ten był prosty do edycji aby nie trzeba było czekać nierzadko na pełny skład Kongresu żeby dodać chociaż jedno odznaczenia.
  10. Skończy się to zaraz tym że zostanę posadzony przed trybunałem stanu za sam fakt posiadania obywatelstwa Czesnoradu.
  11. Ilość Vajs-Spikerów pozostawiłbym już do dyspozycji Spikera, zapewne nie więcej niż 2 w szczytowym momencie by nam wystarczyło.
  12. W zasadzie Pan @Waksman wszystko bardzo klarownie wyjaśnił. Vajs-Spiker jest funkcją stworzoną na wszelki wypadek, gdyby Spiker był przez jakiś czas nieobecny mógłby on wybrać z pośród kongresmenów swojego zastępcę który prowadzić będzie posiedzenie do momentu powrotu Spikera lub dajmy na ten przykład przeprowadzi wszystkie projekty przez proces legislacyjny.
  13. Szanowny Spikerze, Panowie Kongresmeni W imieniu Koalicji dla Federacji chciałbym zgłosić niniejszy projekt: Regulamin_Kongresu_II_Federacji_Nordackiej.pdf
  14. Teraz trzeba by chyba sporządzić jakąś ustawę tworzącą nową walutę. No i trzeba będzie się zastanowić jak przetransferować dotychczasowe środki w walutach prowincjonalnych na nową walutę federacyjną.
  15. Hmmm, wpierw @Pavel van der Gibson stwierdza jednak że Nordata nie jest zła, teraz kolejny sarmata się u nas zjawia. Wychodzi że nie jesteśmy tacy straszni jak nas malują, chociaż jest to dalej łatwe do podważenia.
  16. Miałem się pytać o to samo. Skąd wielmożny Pan przybywa i czym się zajmuje?
  17. No jakkolwiek kuriozalnie to nie zabrzmi, zgadzam się z przedmówcą. Mamy konsensus w każdej z poruszanych kwestii i można przejść do głosowania.
  18. Jeżeli technicznie jest to wykonalne to nie widzę problemu. Do tego chyba zmierzamy tworząc tą ustawę prawda?
  19. No wynik może nie najgorszy patrząc na to że jedna osoba utrzymuje swój zespół na drugim miejscu w klasyfikacji klubowej i narodowej, co nie zmienia faktu że rezultat za każdym razem mógłby być lepszy gdyby nie te nieszczęsne ostatnie OSy.
  20. Teraz kiedy prace są już na wykończeniu pozostawiłem sobie najlepsze na koniec. O tyle co w przypadku wojsk lądowych i sił powietrznych sporządzenie listy jednostek było dość proste o tyle do marynarki posiadam inne podejście. Dla mnie jedyną akceptowalną opcją jest nadanie każdemu okrętowi w naszej marynarce własnej nazwy jak robiłem to już w Muratyce i Edelwiess. Problem zaczyna się w momencie gdy musze te okręty nazwać i uporządkować. Mamy sporą liczbę okrętów post-muratyckich ale nie mam pojęcia jak ugryźć w kwestii pozostałych prowincji. Oczywiście liczba okrętów jakimi dysponujemy w chwili obecnej jest zbyt mała aby jakoś sensownie je rozdysponować na wszystkie fronty. Teraz zadaję sobie pytanie czy rozpocząć przed organizacją marynarki program rozbudowy i dozbrojeń czy może przyjąć że okręty pochodzą z marynarek prowincji.
  21. Przekorny los znów nie okazał byś się łaskawym. Ponownie zrobił on trzystasześdziesiątkę w locie i sprzedał mi kopa prosto w rzyć. W ten oto sposób rajd Leocji ponownie jak poprzedni, kończę na czwartej lokacie tracąc podium w taki sam sposób. Jaka jest na to statystycznie szansa? A bo ja wiem ale jak widać nawet spora. Teraz trzeba się skupić i zebrać w sobie żeby przynajmniej wstydu nie narobić podczas imprezy we własnym domu.
  22. W zasadzie Skupina będzie Monërskapem pod inną nazwą, problem z mojej strony leży w kwestiach technicznych, jeżeli mamy pozwolić każdej prowincji posada własną nomenklaturę to jak to będzie wyglądać od strony technicznej, w urzędzie wniosków będzie widnieć nazwa Skupina czy Monërskap czy może jakakolwiek inna nazwa jaka prowincja sobie wybierze a może wszystkie. Może tu powstać spory bałagan o jakim wspomniał @Waksman no ale ja chciałbym zachować oryginalną nazwę przynajmniej w podległej prowincji.
  23. Będąc szczerym jeżeli mielibyśmy wybierać między jednym a drugim to z całą stanowczością stałbym przy naszym tworze który jak miałem okazję wspomnieć jest dość unikatowy na skalę mikroświata i nawet jeżeli nowa Skupina miałaby być tym samym to będzie ona jedynie kopią oryginału z którego osobiście nie mam zamiaru rezygnować.
  24. Zasadniczo projekt jest sam w sobie dobry ale zgadzam się wypowiedzią pana @Waksman. Tym bardziej że prawo prowincjonalne IV Republiki posiada dość unikatową na skalę mikroświata mechanikę w postaci Monerskapu która na szczeblu federalnym mam rozumieć zastąpiona jest czymś pod nazwą Skupina. O tyle co nie mam nic do tego to jednak w Muratyce i Koribi zawszę będzie to Monerskap a nie Skupina a gwarantować taki stan rzeczny może nam zagwarantować jedynie adekwatne prawo prowincjonalne o Ewidencji Instytucji.