• Kocham to! 3
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Co jest legalne, a co nie?


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Grzegorz Szarak napisał:

Konstytucja:

 

Nie możesz odrzucić Konstytucji zgodnej z prawem i uchwalonej przez Sejm.

SYoeTe3.png 100505667931999071.png 100505667931999074.png 
Kaspar Venir Waksman-Dëter
były: I Prezydent IV Republiki Muratyki, Marszałek Wielki Sejmu Muratyckiego

Muratyka1.png Kalkilista.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Waksman napisał:

Nie możesz odrzucić Konstytucji zgodnej z prawem i uchwalonej przez Sejm.

Wiele rzeczy powinno być nie zgodnych z prawem ale przymykamy na to oko, np proces pan Romanova. To że nie mamy sędziego nie oznacza że mamy stać z założonymi rękoma i czekać aż ktoś powoła sędziego.

8eb9053500921dd86408d26eec6ac359.png

99527777916552134.pngd163f8cdb3f91e7d14a03435118e2fd2.png.86fdf0557357fae59b90edaf1f1fd87c.png1141.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustęp pierwszy artykułu 33 Konstytucji nie określa jakie ustawy może odrzucić piastujący funkcję Prezydenta. Prawem zwyczajowym jeśli ustawa jest zgodna z obowiązującym prawem i legalnie przeprocedowana przez organ ustawodawczy, władza wykonawcza nie może jej odrzucić.

Jeśli nie podpiszesz tej ustawy i zdecydujesz się ją odrzucić to wydasz na siebie wyrok. Będzie to kolejne działanie przeciwko nam jako narodowi.

SYoeTe3.png 100505667931999071.png 100505667931999074.png 
Kaspar Venir Waksman-Dëter
były: I Prezydent IV Republiki Muratyki, Marszałek Wielki Sejmu Muratyckiego

Muratyka1.png Kalkilista.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To proszę ciągnąć kartę do głosowania i oddawać głos. Nie mamy całego dnia, a powstały temat jest materiałem na osobny wątek.

SYoeTe3.png 100505667931999071.png 100505667931999074.png 
Kaspar Venir Waksman-Dëter
były: I Prezydent IV Republiki Muratyki, Marszałek Wielki Sejmu Muratyckiego

Muratyka1.png Kalkilista.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haaa 
I tu możemy zobaczyć że nie ważne ile razy będziemy poprawiać konstytucję ciągle coś będzie nie tak. 

Normalnie to jak przystało na republikę prezydencką takie decyzje powinien podejmować prezydent i w zasadzie to robi, ale nigdzie nie jest stwierdzone że nie może tego robić Sejmu, tak samo nigdzie nie jest zapisane że prezydent nie może być sędzią, system polityczny pieprzną by o glebę z takim impetem że echo cały polin by okrążyło i do nas wróciło. Nasze prawo w dalszym ciągu jest i będzie dziurawe jak szwajcarski ser. 

Cały problem leży w tym że prezydent realizuje swoją politykę a sejm swoją wzajemnie się zwalczając i prześcigając. 

Osobiście uważam że Sejm nie powinien zajmować się polityką zagraniczną ale ostatecznie nigdzie nie jest to zabronione więc ustawa de facto jest zgodna z prawem. 

Teraz dobrym pytaniem jest czy Prezydent może projekt odrzucić ? Oczywiście że tak gdyż pozwala mu na to Konstytucja przy czym wcale nie wymaga podawania powodu lub uzasadnienia decyzji.

Ehhhh, to się nie może dobrze skończyć, i nie mówię tu już o sprawie Czesnoradu gdyż tak z wielką chęcią chciałbym ich widzieć razem z nami na jednym forum, ale jeżeli dalej będziemy ciągnąć ten wewnętrzny spór na linii Prezydent-Sejm to nie wyniknie z niego nic dobrego.

8eb9053500921dd86408d26eec6ac359.png

99527777916552134.pngd163f8cdb3f91e7d14a03435118e2fd2.png.86fdf0557357fae59b90edaf1f1fd87c.png1141.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

I tu możemy zobaczyć że nie ważne ile razy będziemy poprawiać konstytucję ciągle coś będzie nie tak. 

Cóż, nie ma ludzi idealnych. Właśnie dlatego Konstytucję będziemy musieli poprawiać na bieżąco, bo za pierwszym razem perfekcyjnego dokumentu nie napiszemy 😉

49 minut temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

Normalnie to jak przystało na republikę prezydencką takie decyzje powinien podejmować prezydent i w zasadzie to robi, ale nigdzie nie jest stwierdzone że nie może tego robić Sejmu, tak samo nigdzie nie jest zapisane że prezydent nie może być sędzią, system polityczny pieprzną by o glebę z takim impetem że echo cały polin by okrążyło i do nas wróciło. Nasze prawo w dalszym ciągu jest i będzie dziurawe jak szwajcarski ser. 

Nasze prawo jest dziurawe, wszyscy tylko na to narzekają, ale nikt z tym nic nie robi. Czy ustawa o incompatibilitas jest potrzebna przy takim składzie osobowym? Przy 4 aktywnie działających obywatelach? W wydaniu standardowym może nie, ale na pewno nie możemy pozwolić na to, żeby Prezydent mógł sprawować funkcję sędziego, czy na odwrót. Poza tym Prezydent nie może się powołać na takie stanowisko bo złamię to zasadę trójpodziału władzy. Trzeba w tym wypadku zakasać rękawa, umówić się co potrzeba zreformować i jak, i działać.

52 minuty temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

Cały problem leży w tym że prezydent realizuje swoją politykę a sejm swoją wzajemnie się zwalczając i prześcigając. 

Prezydent realizuje swój prywatny program, który my obywatele, poznajemy przy każdej jego akcji. Zgodnie z całym artykułem 4 Konstytucji władza zwierzchnia w IV Republice należy do NARODU, nie do Prezydenta. Prezydent ma na naród, za przeproszeniem, wyjebane, bo ja już naprawdę nie wiem co my mamy zrobić żeby pokazać swoje oburzenie w tym, że nie postępuje według racji stanu, jaką jest służenie właśnie narodowi. Protesty były, co to dało? Nic. Teraz jest ustawa. Co to da? Też nic bo Prezydent powie, że nie podpisze i tyle. Zamiast starać się dojść z nami do porozumienia to Prezydent nie zrobił zupełnie nic w tej sprawie. Proszę się więc nie dziwić, że doszliśmy do takiego punktu w jakim się aktualnie znajdujemy.

Godzinę temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

Ehhhh, to się nie może dobrze skończyć, i nie mówię tu już o sprawie Czesnoradu gdyż tak z wielką chęcią chciałbym ich widzieć razem z nami na jednym forum, ale jeżeli dalej będziemy ciągnąć ten wewnętrzny spór na linii Prezydent-Sejm to nie wyniknie z niego nic dobrego.

My mamy jedno proste... Jak to nazwać... "Wolę narodu" mamy taką, że chcemy, aby Prezydent dopuścił Czesnorad do współżycia z nami na jednym forum. Tyle. Wtedy cały spór zniknie. Ot proste rozwiązanie problemu.

SYoeTe3.png 100505667931999071.png 100505667931999074.png 
Kaspar Venir Waksman-Dëter
były: I Prezydent IV Republiki Muratyki, Marszałek Wielki Sejmu Muratyckiego

Muratyka1.png Kalkilista.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij