• Kocham to! 3
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Uroczyste podpisanie traktatu akcesyjnego


Rekomendowane odpowiedzi

Tuż przed siedemnastą na niebie pokazał się samolot Premiera. Po uzyskaniu zgody z wieży kontroli lotów wylądował on w wyznaczonym miejscu. Już po chwili Bolesław wsiadał do jednego z niepozornie wyglądających pojazdów, które zawiozły go do serca Partii jak i Westlandu.

100664266041851997.jpg

100664266041851998.jpeg

Bolesław Kirianóo von Hohenburg

Spiker Kongresu Federacji Nordackiej

1174.png100464293790614696.png

"Gdy gardzisz mszą i pierogiem: Idźże sobie z Panem Bogiem! A kto prośby nie posłucha: W imię Ojca, Syna, Ducha!"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Premier Kirianóo powitany został w Biurze przez wysoko postawionych wojskowych. Zaprowadzili go do Gabinetu Sekretarza PSk, gdzie doszło do serdecznego uścisku dłoni pomiędzy głowami Westlandu a II Federacji Nordackiej w blasku fleszy. Następnie Harlin podeszło do mikrofonu i wygłosiło przemówienie:

Szanowni Zebrani,
pamiętam jakby to było wczoraj, kiedy jako Prezydent I Federacji Nordackiej podpisałom traktat włączający nasze państwo, wtedy nazywające się Zjednoczonym Państwem Voxlandu i Westlandu, w skład Federacji Nordackiej. 20 stycznia 2020 roku - jaka piękna data, okrągłe liczby. Teraz, po czterch latach, stoję po drugiej stronie stołu negocjacyjnego. Dokonuję ponownego zjednoczenia naszego kraju z nordacką wspólnotą, ale już nie jako reprezentant Federacji Nordackiej, lecz reprezentant mojej nowej ojczyzny.

Tamte czasy przywodzą na myśl wiele wspomnień... Jestem świadome tego, jak wiele błędów popełnionych zostało przeze mnie przed latami. Te błędy ostatecznie przyczyniły się do rozpadu I Federacji Nordackiej... Moja nagła i niekonsultowana z obywatelami federacji decyzja o przyjęciu Zjednoczonego Państwa do I FN spotkała się z powszechną krytyką. Lud rozwścieczony "samowolką" Prezydenta dokonał rebelii, powstania przeciwko legalnej władzy. Choć dobry obyczaj nakazuje nam, aby tak kluczowe dla bezpieczeństwa kraju umowy międzynarodowe - traktaty akcesyjne - były poddane głębokiej dyskusji, to moje działania były w pełni zgodne z prawem - umowy międzynarodowe w I FN nie wymagały ratyfikacji ze strony Parlamentu. Natomiast zupełnie niezgodny z obowiązującym prawem był zorganizowany przez przeciwników akcesji Państwa Voxlandzko-Westlandzkiego przewrót w I Federacji Nordackiej przeciwko mnie jako Prezydentowi. Ostatecznie, styczniowe wydarzenia popchnęły mnie do v-samobójstwa i wycofania się z Mikroświata.

Chcąc naprawić swoje błędy z przeszłości, zdecydowałom się stać na straży nordackiej jedności. Wracając do świata v-żywych od samego początku walczyłom o restaurację Federacji Nordackiej i głębszą integrację zwaśnionych narodów. Jako działacz Zjednoczonego Państwa Westlandu i Voxlandu, które po drodze zdążyło zmienić nazwę na "Insulię", potem "TRANSnordatę" i spowrotem na "Insulię", cały czas próbowałem stworzyć z Insulii ponadnarodową federację. Animozje pewnych mieszkańców Westlandu wobec nowopowstałej Kirianii i Hawilandu uniemożliwiły nam, jako Insulii, przedstawienie tym krajom poważnej oferty utworzenia wspólnej federacji. Później udało nam się dzięki sprawnej "eliminacji" kolejnych Cesarzy Insulii doprowadzić do unii personalnej między Winkulią a Insulią. Ale nasz związek nie doprowadził do niczego głębszego niż współdzielenia forum. Następnie dążenia Voxlandu, aby przenieść się na osobne od Winkulii forum - niezależnie od tego, czy "Insulia" przeniesie się razem z nim czy bez niego, zmusiły nas do zakończenia bezdzietnego małżeństwa z Winkulią. Dalsze wydarzenia wszyscy znają - Voxland finalnie i tak się wyniósł z Insulii, ale kilka miesięcy później. Nie możemy mieć im tego za złe - nie możemy budować wspólnoty na siłę.

Jestem pełne dumy, że dzisiaj doprowadzimy do faktycznej odbudowy Federacji Nordackiej. Do tej pory Federacja Nordacka była de facto związkiem jedynie Kirianii i Muratyki. Mimo tak nielicznego składu udało jej się stać się jednym z trzech najaktywniejszych państw Pollinu z najsilniejszą walutą w mikroświecie. Kto wie, jakie wielkie rzeczy osiągnie II Federacja Nordacka w jeszcze większym składzie... II FN udowodniła, że nie jest efemerycznym, płytkim i bezcelowym tworem, który upadnie przy pierwszym kryzysie. Przeżyliśmy wiele sporów osób indywidualnych i sporów międzynarodowych. Mimo dzielących nas różnic, nie zdecydowaliśmy się na rozłąkę. Federacja udowodniła swoją wartość, co przełożyło się na to, że kolejne państwa stają się poważnie zainteresowane przystąpieniem do niej. Insulia to dopiero pierwszy element całej układanki. Na horyzoncie widzimy już przystępujący do wspólnoty nordackiej Hawiland. Jeszcze pół roku temu zarówno Hawiland jak i Insulia opowiedziały się przeciwko dołączeniu do II FN. To potwierdza, jak mocno urosła na znaczeniu nordacka jedność i jak istotną wartością w życiu mieszkańców naszego kontynentu się stała.

Traktat akcesyjny, który Państwu przedstawiam, to czysta formalność. Jesteśmy pewni, że Kongres II FN i Prezydium PSk jednogłośnie opowiedzą się za jego ratyfikacją, a Naród w referendum federalnym opowie się w przeważającej większości za odnowieniem naszej zerwanej prawie 4 lat temu wspólnoty.

Nie smućmy się tragicznymi wydarzeniami ze stycznia 2020 roku, które efektem domina doprowadziły do rozpadu nordackiej wspólnoty. Radujmy się z wydarzeń stycznia 2024 roku, kiedy pomimo dzielących nas na pierwszy rzut oka kolosalnych różnic, pewnych personalnych animozji jesteśmy w stanie współpracować razem na rzecz tworzenia wartościowych rzeczy w internecie.

Dziękuję za wysłuchanie.

100664266041851999_t.png

  • Kocham to! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni bracia z Westlandu,

Jako, iż z Westlandem łączy mnie zdecydowanie mniej niż mojego przedmówcę, także i przemówienie będzie dużo krótsze. Kiedy zaczynałem swoją mikronacyjną przygodę, były dwa pojęcia, na które natrafiłem przeglądając micropedię - pannordatyzm oraz unia Westlandu i Voxlandu. Oba zjawiska, z których to drugie jest częścią tego pierwszego, wydawały i wydają mi się fascynujące. To właśnie tutaj, na Nordacie, swoistej "Australii Mikroświata", na którą dawniej zsyłano nowe państwa uznawane za yoyonacje tak aby nie zabierały miejsca poważnym projektom poważnych mikronautów powstał pierwszy chyba w historii ruch realnie dążący do zjednoczenia politycznego kontunentu. Pomimo wielu trudności, motywowanych głównie konfliktami personalnymi, ale nie tylko, tak jak zostało to udowodnione powyżej, pannordatyzm trwa i trwa także Nordata.

Czuję się niesamowicie zaszczycony, że mogę piastować rolę szefa rządu odrodzonej wspólnoty nordackiej oraz, że mogę dzisiaj swoim podpisem dopełnić procesu powiększania się tejże wspólnoty o Westland. Wierzę, że będzie to tylko zachęta dla innych niezdecydowanych, że nie ma się czego bać, a II Federacja przetrwała i przetrwa jeszcze wiele mniejszych i większych kryzysów, o które się miała, zdaniem niektórych, "wywalić".

Niech żyje FN, niech żyje Westland, niech żyje Nordata!

Po tych słowach podpisał dokument.

  • Lubię to 1
  • Kocham to! 2

Bolesław Kirianóo von Hohenburg

Spiker Kongresu Federacji Nordackiej

1174.png100464293790614696.png

"Gdy gardzisz mszą i pierogiem: Idźże sobie z Panem Bogiem! A kto prośby nie posłucha: W imię Ojca, Syna, Ducha!"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasowe Sekretarium Partii Socjalkapitalistycznej Kamiljan de Harlin von Wespucci również złożyło podpis. Cały proces stawiania liter pod dokumentem sumiennie dokumentowali wysłannicy mediów, robiąc zdecydowanie więcej zdjęć, niż komukolwiek jest to potrzebne.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij