Albert Fryderyk de Espada

Możemy chyba stwierdzić że mamy zwycięzcę.

Można go stosować np podczas pozwów sądowych jak i smaych rozpraw, co na razie wydaje mi się najbardziej sensownym zastosowaniem NIO. Raczej zrezygnował bym z konieczności jego używania np podczas wyborów lub przy składaniu wniosków, projektów ustaw itp. gdyż mogło by to być mylące i trochę dezorentujące dla niezaznajomionych obywateli lub gości.

Przypomina mi się pamiętna scena z Piratów z Karaibów gdzie wybierano Króla Piratów, więc aby dopełnić całej komedii... Kaspar Waksman-Dëter: Kaspar Waksman-Dëter Maximilian von Stirlitz: Maximilian von Stirlitz Albert Fryderyk de Espada: AF de Espada Grzegorz Szarak: Daniel Ferdynand Regatti: Natasya ?sa von Sarm: Natasya ?sa von Sarm

Niniejszym składam swoją kandydaturę na urząd Marszałka Wielkiego Sejmu IV Republiki Muratyki.

Witamy serdecznie na pokładzie. Co fakt to fakt że pan @Waksmanzna się na organizacji forum. W kwestii zainteresowania astronautyką to mogę odesłać do pana @Grzegorz Szarakdzięki któremu nasze państewko poczyniło delikatne postępy w dziedzinie astronomi.

Szanowny panie Prezydencie, oraz wszyscy zgromadzeni posłowie W pierwszej kolejności faktycznie powinniśmy zgodnie z Art. 20 powinniśmy wybrać Marszałka nawet dlatego że przejmie on funkcję kierowania obradami. Później wyżej wspomniany Marszałek będzie kierował dalszym ciągiem obrad.

Jeżeli mógłym zaproponować zmianę to rozważyłbym inne lokacje co do lokalizacji nowego arsenału morskiego ale zgadzam się co do tego iż powinien on być naszą bazą operacyjną i oknem na Ocean Wirtualny. Moją propozycję lokalizacji bazy uargumentuję tym iż wydaje mi się że lepsze będzie umieszczenie jej w jednej z zatok oznaczonych na pomarańczowo. W pierwszej kolejności należy zastanowić się nad stworzeniem bezpeicznego i trwałego połączenia bazy z resztą kraju stąd oraz dodatkowo położenie ich w jednej z zatok zapewni nam możliwość ochrony jej zarówno od strony lądu oraz morza. Lokalizacja ich w zatoce umożliwi równierz budowę możliwie najmniejszego falochronu który bedzie chronił port przed nieprzywidywalnymi warunkami atmosferycznymi.

Skoro mowa o zamachach to warto wspomnieć o niestety udanym zamachu grudniowym w którym zginą jeden z ojców założycieli Republiki Zjednoczonych Prowincji, prekursora ZKRM. Eobard Harrison Wells. Co do kwestii wysłania pomocy humanitarnej do Sarmacji to mogę z dużą dozą pewności stwierdzić że Sarmacja jest na tyle bogata i dobrze zarządzana że będzie w stanie poradzić sobie sama.

Interesujące, zaprawdę interesujące. Na chwilę obecną poczekam na opinie innych może ktoś będzie miał jakieś uwagi albo porozycje.

Cieszy mnie zainteresowanie tą kwestią interesuję się Prezydent, lecz wartę jest sprostowanie moich słów gdyż widzę ich błędną interpretację. Mianowicie jeden punkt zawiera informację o budowie bazy operacyjnej na południu Muratyki, nie stoczni ale rozumiem konsternację. Stocznie produkują okręty a porty l i bazy marynarki są miejscem ich stacjonowania. Stąd w mojej opinii nie jest nam potrzebna kolejna masywna stocznia gdyż posiadamy takie w Kostrzyniu i Mosellbi.

Zgadzam się co do opini iż pierwszy wariant znacznie lepiej pasuje na godło, lecz w tym samym miejscu pragnę zaproponować zmianę wizerunku Koribijskiego Pawia na bardziej minimalistyczny i posiadający mniej detali przez których nadmiar paw wydaje się niewyraźny.

Szanowny panie Prezydencie, Szanowny panie Dowódco AK, wszyscy zgromadzeni i zainteresowani Oto jest pytanie, niemal od powstania Koribii jej dumą i chlubą była Marynarka Wojenna a jej okręty były znaczą siłą zarówno w strukturach Federacji Noradckiej jak i Związku Kalkistycznych Republik Muratyki. Co jest smutne po zreformowaniu i przekształceniu Królestwa Korbibi flota została zupełnie odsunięta na margines spraw państwowych i popadła w ruinę. Jednak moja powszechnie znana sympatia do marynarki wojennej i jej okrętów znów pchnęła mnie do działania w tej sprawie, stąd mój apel "Wróćmy na Morza". Muratyka i Koribia mają bardzo duży niewykorzystany potencjał w tej kwestii jeszcze za czasów Federacji Nordackiej posiadała duże zaplecze stoczniowe w postaci Muratyckiej stoczni w Kostrzyniu oraz Koribijskich Zakładów stoczniowych w Eihenbergu i Mosellbi a sama marynarka ZKRM była liczącą się siłą. Na czele tej armady stały dwa największe flagowce Koribijskiej Marynarki Wojennej: Lotniskowiec OKM Hermes oraz linioweiec OKM Leviatan OKM Leviatan Okręt Koribijskiej Marynarki Leviatan jest największym okrętem w służbie naszej marynarki mierzącym 270 metrów długości i 30 szerokości jest potomkiem klasy starych Koribijskich pancerników Liniowych i zapewne ostatnim w swoim rodzaju, zmieniły się czasy zmieniły się okręty, ale nie ten kolos który pełni funkcję okrętu flagowego pełniącego funkcje głównie reprezentacyjną. Okm Leviatan w porcie w Mosellbi Najistotniejszym jednak ogniwem Koribijskiej Marynarki Wojennej był niewątpliwie nasz jedyny lotniskowiec OKM Hermes zbudowany w naszej rodzimej stoczni w Kostrzyniu i będący strategicznym centrów naszych działań na morzach. Ten okręt również jak wiele innych powoli popada w ruinę w portach IV Republiki, niedopuszczalne jest aby nasze dziedzictwo oraz jedne z większych osiągnięć państwa tak po prostu zostało wymazane z pamięci jego mieszkańców. OKM Hermes na morzu Vallhaskim Występuje tu z inicjatywą "Wrócmy na Morza" dzięki której nasza marynarka i jej okręty znów będą dumą naszego narodu. Inicjatywa ta jest prośbą ale i propozycją, propozycją planu silnej marynarki wojennej która zabezpieczy nasze interesy w kraju i poza nimi. Warte uwagi jest to iż większość granicy IV Republiki Muratyki stanowi granica morska. Posiadamy dobrze wyposażone i rozbudowane porty zarówno na morzu Vallhaskim (Eihenberg) oraz morzu Muratyckim (Mosellbi) które daje nam również połączenie z Oceanem Wirtualnym na południu. Plan Reformy Marynarki zakładał by: -Reorganizację obecnych sił rezerwowych w trzy Floty operujące na Morzach Vallhaskim i Muratyckim oraz Oceanie Wirtualnym -Budowę/Rozbudowę bazy dla marynarki wojennej na południu Muratyki która zapewni schronienie dla floty operującej na Oceanie Wirtualnym -Budowę licznych okrętów podwodnych będących naszymi oczami oraz pierwszą linią obrony na morzach -Stworzenie silnych grup uderzeniowych marynarki które będą wysyłane w zapalne punkty w możliwie najszybszym tempie gdy flota podwodna zlokalizuje zagrożenie -Schemat skordynowanego działania floty podwodnej i nawodnej, Okręty podwodne dzięki swoim możliwościom dyskretnego działania patrolują wody w poszukiwaniu ewentualnych zagrożeń i gdy na takie natrafią, w dane miejsce wysyłana jest jedna z głównych grup operacyjnych marynarki. Proszę potraktować te punkty poważnie i je rozważyć gdyż bez silnej marynarki nie możemy czuć się bezpiecznie na morzach.

Tak widzę nowy kod "S-7HhUmIQj".

Uprzejmie proszę o zarejestrowanie paszportu w Muratyce z pomocą kodu: "S-7HhTnlwj". Za wykonanie z góry dziękuję.

Warty zauważenia jest fakt iż niemal wszystkie Uleny, gminy, miejscowości są niemal nie rozwijane i poza samym faktem ich istnienia oraz ich rozlokowania na mapie nikt się nimi nie zajmuje. Jest to bardzo duży niewykorzystany potencjał który możemy wykorzystać poprzez projekt tworzenia historii oraz kreowania obrazu tych miejsc przez obywateli. Dobrym przykładem jest inicjatywa "Dnia paczką" w Gredensburgu lub Adlernbugu która wymyślił @Grzegorz Szarak jakiś czas temu. Samo wydarzenie przyciągnęło spore zainteresowanie z którego możemy czerpać garściami. Można też prowadzić wątki w stylu opisu regionu lub przemysłu jaki się w nim znajduję.

Przede wszystkim chodziło tu o promocję inicjatyw gospodarczych, desperacko potrzebujemy pobudzić nasz potencjał do tworzenia nowych wątków oraz postów a do tego potrzebujemy obywateli. Dlatego z całą stanowczością będę zachęcał do ich tworzenia i rozwijania przez pomysłodawców oraz innych obywateli. Nie rozważałem na razie wspierania poprzez sam system gospodarczy i ekonomiczny gdyż wpierw trzeba będzie takowy wypracować.

Poniżej można deklarować chęć członkostwa w partii uwzględniając w podaniu : imię i nazwisko, miejsce zamieszkania, zakres możliwych kompetencji/ co moglibyście zrobić w ramach partii. Również tutaj będą ukazywać się wszystkie informacje dotyczące funkcjonowania partii.

Zjednoczony Front Republiki ZFR to ugrupowanie polityczne zrzeszające osoby o poglądach konserwatywno-liberalnych oraz Republikańskich w większości będącymi dawnymi działaczami Koribijskiej Partii Konserwatywnej, Partii Koribijskich Kolibrów oraz wielu działaczy zarówno w Koribi jak i z Muratyce. W szeregach partii znajduję się znaczna liczba umiarkowanych nacjonalistów oraz monarchistów dawniej popierających Rząd Królewski Koribi AF de Espady. Siedziba partii znajduję się w stolicy Koribi Eihenbergu, lecz posiada ona swoje biura również w Nirsku, Buczku, Mosellbi, Kostrzyniu oraz Zwierzogrodzie dzięki czemu prężnie działa na terenie całej Republiki. Pomysłodawcą całej inicjatywy oraz przewodniczącym partii jest Albert Fryderyk de Espada, który ustali podstawowe założenia partii do których należą między innymi : Umocnienie władzy obywateli poprzez wzmocnienie pozycji Sejmu zgodnie z ideami Republikańskimi Zapewnienie niezależności i stabilności państwa i jego obywateli w kraju oraz poza nim, poprzez zakrojony proces rozbudowy potencjału militarnego IV Republiki jak i umocnienie więzi z naszymi partnerami zza granicy. Rozwój państwowej gospodarki poprzez wspieranie wolnego rynku oraz inicjatyw obywatelskich w tym zakresie Lista członków partii : - Albert Fryderyk de Espada (przewodniczący)

Owszem jak najbardziej moge ale tu już chodzi o kwestie czysto administracyjne i estetyczne nie chcę tworzyć nowego wątku aby nie trzeba było potem pytać się gdzie i jak go przenieść więc lepiej poczekać z tym aż oficialnie zatwierdzony zostanie podział administracyjny.

Podział w sumie zgadza się z poprzednim podziałem KR Koribii jedyną rużnicą jest stopień w drabince administracyjnej, gdyż jak już chyba zostało ustalone wszystkie uleny Koribii zostaja przemianowane na Gminy a sama Koribia staję się Ulenem. Co fakt to fakt że podział jeszcze jako taki nie funkcjonuje to jednak można dzialać na podstawie starego, co przydało by się albo jaknajszybciej zaktualizować lub przynajmniej przyjąc jeszcze stary do czasu powstania nowego.