• Kocham to! 3
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
  • advertisement_alt
  • advertisement_alt
  • advertisement_alt

Leszek Ebe

Mieszkaniec
  • Postów

    179
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Leszek Ebe

  1. Rozdział IV-Hrabia Hjort Mądry Okres 1586-1606. Hrabia Hjort chciał wiele aspetków rozwinąć. Wspierał aktywnie Uniwersytet Ampraczy, Teatr Ampraczy, gospodarkę Ampraczy oraz wiele innych rzeczy. Także dlatego wszyscy mówili, że był mądry. Jego pierwszą ważną zmianą, było powiększenie sceny w teatrze. Oczywiście tak też się stało i scena się rozrosła w 1587 roku. Kolejnym krokiem było narysowanie pierwszej mapy Ampraczy. Do tego wynajął specjalnego kartografa, którym się tym zajmował. Pierwsza mapa Ampraczy powstała w 1589 roku. Ponadto postanowiono reorganizację wojska i strażników. Od teraz strażnicy zostali nazwani milicją. Oczywiście ich obowiązki się nie zmieniły, jednak głównym ich uzbrojeniem miały być muszkiety lontowe, a jako broń boczną mieli stosować pistolety kołowe. Natomiast wojsko miało używać tylko i wyłącznie muszkietów kołowych. Ponadto w 1600 roku oprócz samych kul armatnich, do armat wsadzano także kartacze. W zależności jak daleko był przeciwnik, to używano danego rodzaju amunicji. Ponadto Hjort odwiedził Uniwersytet Ampraczy. Powiedział że od tej pory mają być uczeni aż 10 gatunków lekcji-malarstwa, literatury, wojskowości, religii, rzeźbiarstwa, rolnictwa, historii, gospodarki, astronomii i medycyny. Jednak w 1606 roku, doszło do tragicznego zdarzenia. Pierwszy raz w historii Ampraczy, Hrabia nie zmarł śmiercią naturalną, a został zabity! Mianowicie został zabity z pistoletu kołowego. Szukano sprawcy, jednak niestety ten uciekł z miejsca zdarzenia. Koniec rozdziału IV.
  2. Myślę że wyżej przedstawiony pomysł jest bardzo dobry. Każdy obywatel, który chciałby się bawić w politykę musiał by wybrać jeden z tych trzech obozów. W moim przypadku natomiast byłby dylemat między unitarno-demokratycznym, a rojalistycznym. Ale wiem że na pewno do obozu federacyjnego bym nie dołączył 🙂
  3. Rozdział III-Hrabia Jens Ślepy Okres 1550-1586. Jens od swoich narodzin był ślepy. Był to też pierwszy władca, który kochał muzykę kościelną. Ponadto za jego czasów w końcu trafił nowe wojskowe wynalazki. W roku 1557 roku trafił muszkiet lontowy, natomiast już dwa lata później trafił muszkiet kołowy. Oba te muszkiety robiły dla siebie konkurencję. Natomiast arkebuzy zostawały powoli uznawane za staroświeckie. Ponadto w tym okresie doszło do pierwszego podpalenia stodoły, w roku 1570. Z tego powodu, zwiększono obowiązki strażników i ich nowymi zadaniami było też gaszenie pożarów. Czyli pełnili funkcje policyjno-strażackie w tamtym okresie. Ponadto postanowiono zrobić kolejny przełom-kamienne mury postanowiono zastąpić murami z połączeniu cegieł i marmuru. Kolejnym nową bronią, która trafiła do Ampraczy był pistolet kołowy. Jest to pierwsza broń krótka, jaka trafiła do tego miasta, a trafiła ona w 1580 roku. Taką broń postanowiono uzbroić kawalerzystów, jako broń boczną. Ostatecznie Hrabia Jens Ślepy zmarł w 1586 z powodu śmierci naturalnej. Koniec rozdziału III.
  4. Rozdział II-Druga połowa XV wieku i pierwsza połowa XVI wieku Okres 1465-1550. W tych czasach było czterech Hrabiów-Ulrych II Jungraf(1465-1477), Bolio Puszysty(1477-1498), Bjorn II Jungraf(1498-1537, ostatni rządzący Ampraczą z linii Jungrafów) i Thorvald Piękny(1537--1550). Był to powolny 100-letni okres rozwoju zarówno gospodarczego, jak i militarnego. W tych czasach zmieniono przede wszystkim nazwę z inżynierów na artylerzystów. Arkebuzerzy to była już stała piechota, uzbrojona w arkebuzy. Kawaleria była uzbrojona w szable i jako jedyna posiadała jeszcze zbroję rycerska, którą w tych czasach nazywano zbroją kawalerzystów. Co do samej gospodarki, to powstawało coraz więcej pras drukarskich. Ponadto od Bjorna II Jungrafa wrócili duchowni i w 1520 roku odbudowano kościół Rotriokatolicki. Duchowni znowu zaczęli się interesować władzą w Ampraczy. Ponadto turnieje rycerskie całkowicie znikneły już w czasach Ulrycha II Jungrafa i w ich miejsce powstały pojedynki na szable i rapiery. Ponadto w czasach Thorvalda Pięknego w 1544 roku przywieziono szachy, jednak grać w nie mogli tylko Hrabia i jego najbliższy dwór, więc nie były one dostępne dla ludzi. Koniec rozdziału II.
  5. Tutaj przedstawimy rozwój Ampraczy w czasach epoki renesansu i baroku. Każdego czytelnika zapraszam do czytania! Rozdział I-Hrabia Jorgen Landgraf(Renesans) Okres 1421-1465. W Muratyce ten rok rozpoczyna się od powstania pierwszej prasy drukarskiej na terenie obecnej Muratyki. Jednak w samej Ampraczy, pierwsza prasa drukarska powstaje dopiero 40 lat później, czyli praktycznie pod koniec rządów Hrabi Jorgena! Oczywiście ten czas, jest czasem rozwoju literacko-malarsko-rzeźbiarsko-filozoficznego, ale nie tylko! Powstawały kolejne nowe różne wynalazki. W 1423 roku, do Ampraczy przywieziono z handlu ręczne wiertło. Jednak za bardzo nie wiadomo do czego mogła mieć zastosowanie, więc początkowo nie przykuwano do tego uwagi. Natomiast jak chodzi o ręczną broń palną w okresie renesansowych rządów Jorgena, dzieli się na trzy okresy. Pierwszy w latach 1421-1425 to był okres, gdzie w większości było uzbrojenie broni białej i kusz, a arkebuzerów było stosunkowo mało. Drugi w latach 1425-1440, był to okres mieszany, gdzie byli zarówno piechurzy z mieczami, jak można też było dużej ilości znaleźć arkebuzerów. Dopiero od 1440 roku arkebuzerzy całkowicie zdominowali piechotę, a broń biała praktycznie została uznana za bez użyteczną w jednostkach piechoty i była ona tylko w jednostkach kawalerii. Natomiast jak chodzi o kawalerię, to w latach 1425-1450 miecze, były coraz częściej zastępowane szablami. Natomiast w tych czasach powstały jeszcze pierwsza biblioteka i pierwszy teatr, jako urozmaicenie życia Ampraczy. Biblioteka Ampraczy powstała w 1449 roku, a pierwszy teatr w Ampraczy powstał w 1453 roku. W końcu Hrabia Jorgen Landgraf zmarł w 1465 roku, zapadając w wieczny sen. Koniec rozdziału I.
  6. Rozdział VII-Hrabia Jorgen Landgraf(średniowiecze) Okres 1390-1421. Hrabia Jorgen był najdłużej panującym władcą w Ampraczy. Panował nią od 1390, aż do swojej śmierci, która nadeszła dopiero w 1465 roku! Jednak tu przedstawimy go z okresu średniowiecznego. Hrabia Jorgen był ateistą. Zdecydowanie nie wierzył w kościelne bzdury. Dlatego na dzień dobry duchowieństwo za nim nie przepadało i już w 1391 roku biskup Ampraczy zrobił ekskomunikę na Hrabiego Jorgena! Ten w zamian po prostu zwolnił go z stanowiska. A w następnym roku kazał wyburzyć kościół Rotriokatolicki, co też tego zrobili i duchowieństwo w Ampraczy praktycznie już nie istniało, a ci co byli księżami, mieli problem bo musieli szukać nowej pracy. Oczywiście Umelscy Królowie się nie wtrącali, ponieważ praktycznie każdy Umelski Król był ateistą. Hrabia Jorgen chciał rozwijać 2 sprawy-Rycerstwo oraz szkolnictwo. A co się stało z malarzem Dorianem? Hrabia Jorgen postanowił go od razu nie wyrzucać, ale ostrzegał że będzie musiał się przyszykować na nowe stanowisko-nauczyciela malarstwa w szkole. Tak hrabia Jorgen kazał wybudowanie Uniwersytetu Amprackiego im.Jorgena Landgrafa w 1394 roku. Oczywiście gdy już Uniwersytet powstał, Kazał już dość staremu malarzowi Dorianowi się przeprowadzić do tego uniwersytetu. W 1400 roku do Ampraczy przybyła nowa broń-Arkebuz. Pierwszy jej model wyglądał jak taka mała armata, którą można było wziąć do rąk. Oczywiście Hrabia Jorgen był zachwycony tą nowinką i kazał ją testować. Następnie kazał zacząć jej produkcję. I tak do 1402 roku powstały już 5 takich sztuk. Łącznie Rycerstwo miało do dyspozycji 6 arkebuzerów. Jednak w 1402 roku wybuchła wojna domowa w Królestwie Umelskim! Część ludności była za powstaniem republiki, część za powstaniem rzeczpospolitej, a trzecia strona była dalej za królestwem. Hrabia Ampraczy wyznał, że będzie walczył po stronie królewskiej. Powodem tego, było że w republice duchowieństwo miałoby miejsce bytu, nieznaczne, ale by istniało. Natomiast Jorgen nienawidził religii rotriokatolickiej. Republikanie i królestwo mieli podobnie wyposażoną technologicznie broń na początku wojny. Wojna była krwawa, było w niej wiele ofiar. Republikanie chcieli nawet zdobyć Ampracze, jednak dzięki moździerzom, szybko ten pomysł wybili im z głowy. W 1406 roku republikanie udoskonalili arkebuzery. Były one lżejsze i mogła je nosić nawet piechota, a nie tylko rycerstwo. Przez to republikanie stanęli na przodzie z technologią wojskową. Mało tego w 1407 roku, powstały pierwsze armaty na kołach u republikanów. Wszyscy byli wymęczeni wojną i w 1410 roku Król Umelu i przywódca strony republikańskiej podpisali pokojowy pakt, w którym Wielkie Królestwo Umelskie zostało podzielone na 2 mniejsze państwa-Nowe Królestwo Umelskie i Republikę Walerską. Oczywiście zaczął się okres odbudowywania Królestwa Umelskiego. Nie ominęło to także Ampraczy. W 1414 roku w końcu wszystko wróciło do normy. Hrabia Jorgen postanowił rozwijać nowy rodzaj arkebuzera. Oczywiście już w 1415 roku piechota dostała nowe arkebuzery w ręce i zaczęła się szkolić z ich używania. Ponadto w tym samym roku, do Ampraczy trafił papier i pióro. Dlatego ważne dokumenty zaczęto pisać od tego roku na papierze. I tak do 1421 roku wyglądał Ampracz pod władzą Hrabiego Jorgena Landgrafa. Natomiast o jego władzy w czasach renesansu opowiemy już w nowej epoce historycznej. Koniec rozdziału VII.
  7. Rozdział VI-Hrabia Bjorn I Jungraaf Okres 1361-1390. Po śmierci hrabi Ulrycha I Jungraafa, na jego miejsce przez Umelskiego Króla został powołany jego bratanek, Bjorn. Bjorn również był wierzącym, ale nie aż tak mocno wierzącym jak Ulrych i ograniczał modlitwy raczej to niedziel niż w przypadku jego wuja do codziennego chodzenia do kościoła. Biskupowi Ampraczy, aż tak to nie przeszkadzało że rzadziej chodził, bo najważniejsze że był w każdą niedziele obecny. Zaś jak chodzi o samą polityke Bojrna, to on skupił się mocno na handlu i gospodarce miasta. Taki można powiedzieć Hrabia biznesmen. Handlarze zarabiali oczywiście dzięki niemu, ale nie tylko bo zarobki chłopów też się podwyższyły! A dlaczego? Ponieważ jedną z gospodarczych dziedzin, jakie było znane w Ampraczy, było rolnictwo. Zboże szło na export do stolicy Poz, ale nie tylko. Praktycznie po całym Królestwie Umelskim były sprzedawane zboża z Ampraczy. W roku 1364 chłopi się zebrali i wysłali trzech z nich do hrabiego Bjorna. Oczywiście straż ich zatrzymała i zapytała o powód wizyty, a ci odpowiedzieli że chodzi o radę chłopską. Hrabia Bjorn wyszedł i powiedział strażnikom by wpuścili tych 3 chłopów. Pierw oczywiście była rozmowa o interesach rolnictwa, a później przeszli na temat rady chłopskiej. Hrabia Bjorn powiedział że się zgadza, ale spotkanią mają odbywać się tylko w sobotę każdego tygodnia i żeby wyznaczyli spośród siebie przewodniczącego rady chłopskiej. Ci się zgodzili, podali sobie rękę i udali się z powrotem na swoje pola. Hrabia Bjorn oczywiście ogłosił w mieście, że chłopi mają zgodę na robienie rady chłopskiej ci każdą sobotę. Mieszczanie przyjęli to normalnie, duchowieństwu też to nie wadziło, ponieważ obowiązkowe mszy były odbywane w niedziele, jedynie rycerstwo się zaniepokoiło. Dlatego Bjorn usiadł razem z rycerstwem i była rozmowa na temat czy chłopi nie będą mieć za dużej swobody oraz czy nie oleje rycerstwa. Hrabia Bjorn ich zapewniał, że każdy jest ważny i sprawy rycerstwa też będzie wysłuchiwał. Co do samego hobby władcy, oprócz rozwijania gospodarki i rolnictwa, lubował się w obrazach. W 1368 roku nawet postanowił ogłosić konkurs na stanowisko stałego malarza dla Hrabi. Oczywiście zaznaczył że zarobki będą wysokie. Wtedy też każdy malarz w Ampraczy chętnie się zgłosił. Gdy już miało dość do wyboru prac, okazało się że jest ich aż 12! Hrabia oczywiście miał trudny wybór. Jednak po 3-godzinnych oględzinach postanowił wybrać tą jedyną pracę. Pracę malarza Doriana. Oczywiście zgodnie z tym co mówił, malarz Dorian dostał posadę stałego malarza w jego siedzibie. Oczywiście rozmawiali między sobą i Hrabia Bjorn mówił, że obrazy go uspokajają i dają mu odetchnąć. W 1369 roku, Bjorn znalazł sobie żonę-Lucynę. Malarz Dorian dostał specjalną misję. Ma jak najdokładniej namalować Hrabinę Lucynę w jej ulubionej sukni. Ten się zgodził, ale powiedział że jeśli obraz ma być udany, to jego żona nie może się przez ten okres malowania nie ruszać. Tak się dogadali i Hrabia Bjorn czekał, aż namaluję ją. Hrabina Lucyna oczywiście przybyła i w swojej pięknej zielonej sukni stanęła przy oknie i patrzyła się w stronę ratuszu. Malarz Dorian zaczął ją malować. Po 2-godzinnym staniu, obraz był gotowy i Hrabina Lucyna w końcu mogła odpocząć od stania w takiej pozie. Dorian oczywiście zaniósł obraz do Hrabiego. Hrabiu Bjornowi tak się spodobał obraz, że pozwolił Dorianowi wziąć sobie jednego ucznia na szkolenie w malowaniu. Rycerstwo w roku 1387 przybyło się spotkać z Hrabią w sprawie nowej broni-Moździerza. Bjorn nie znał się tak dobrze, jak jego wujek na broni, dlatego zapytał jakby miało to działać, do jakich by było celów oraz kto by się tym obsługiwał. Rycerstwo oczywiście zaprosiło też wybitnych inżynierów. Mówili że moździerze były by wykorzystane do obrony miasta, a ci inżynierowie obsługiwali by takie moździerze. Hrabia się zgodził na zbudowanie 4 takich sztuk, i miały być ustawione po jednej z każdej strony miasta. Tak też zrobili i rycerstwo kazało kowalom zrobić te 4 moździerze. Były one gotowe w 1388 roku. w 1390 roku Hrabia Bjorn I Jungraaf zmarł z ataku serca. Oczywiście też został pochowany pod sarkofagiem kościoła Rotriokatolickiego. Koniec rozdziału VI.
  8. Witam, z tej strony prezes firmy ,,Zakłady Rolnicze Leszek Ebe''. Jakby była możliwość, chciałbym zlecieć przewóz z stacji Ampraczy do stacji Poz. Waga ładunku łączna wynosi 7346 kg.
  9. Jęczmień była w końcu gotowa do zbiorów. Także postanowiłem działać od razu. Oczywiście trwał ten proces zbierania pewien czas. Można zobaczyć natomiast jak jęczmień wsypywałem do przyczepy ładowczej. No w końcu po dość długim zbieraniu żniw, cała zawartość przyczepy z jęczmieniem była gotowa na sprzedaż do Klasztorowa. Dlatego teraz udajemy się do Stacji Ampraczy i tam będziemy chcieli z pomocą MKP Cargo wywieść tą całą jęczmień.
  10. Tak też, na nic nie czekając, zacząłem przenosić wszystkie sprzęty rolnicze na nowe pole. Tak po długich przenosinach, na samym końcu został Kombajn, którym oczywiście też jechałem do nowego pola. Następnie gdy już przyjechałem Kombajnem na nowe pole, to już miałem wszystkie sprzęty i maszyny rolnicze na nowym polu. Jak widać, jest trochę tego. Kolejną misją było zaorać pole i zasadzić tam nowe nasiona-nasiona Jęczmienia. Jednak oranie trwało długo, bo aż do nocy! Ale w końcu całe pole zostało zaorane. Po nieco małych problemach, pojechaliśmy po worki z nasionami, a następnie załadowaliśmy je do sadzarki. Następnie rozpocząłem proces siania jęczmienia. W końcu całe pole, zostało zasadzone nasionami Jęczmienia i teraz czekamy aż wyrośnie. Oczywiście jak już wyrosną plony z Jęczmienia, udamy się do stacji w Ampraczy. Tam oczywiście zlecimy MKP Cargo, by pojechali do Klasztorowa, ponieważ od nich dostaliśmy ofertę, że mają zapotrzebowanie na jęczmień. Także teraz pozostało tylko czekać aż będą plony.
  11. Potrwa to z 2 dni i nie mamy spalinki by stawić ją do portu.
  12. Dzień dobry czy możemy odstawić lokomotywy z pociągu 11704/1 na widły w porcie?
  13. Dobrze, przekażę to mojemu szanowemu maszyniście.
  14. Czy istnieje możliwość wypięcia 2 wagonów pociągu 31914/3, ponieważ załadowali nam w nie zły załadunek.
  15. Tak więc, nie marnując czasu, jak najszybciej udałem się do sklepu, w którym będę chciał sprzedać swoje pole i kupić nowe pole. Oczywiście w kadrze widać, jak całe pole, które idzie na sprzedaż zostało zaorane. Następnie pokaże oczywiście wam, ile kosztuję sprzęt który wykupiłem wcześniej+z jakich są firm. Następnie po dotarciu do sklepu, dogadałem się z chętnym kupcem i sprzedałem mu to pole. Natomiast tyle kosztowało mnie nowe pole. I oczywiście było mniejsze i wysunięte bardziej na południu. Oczywiście kupiłem opryskiwacz do ochrony roślin. Tak on wygląda i widać tam również jego cenę. Ponadto kupiłem też wózek widłowy, który będzie potrzebny na przewóz palet z płynami chwastobójczymi. No i na koniec prezentujemy jak wygląda cały kupiony zestaw obok siebie. Wygląda to naprawdę obiecująco. Także następnym krokiem, wkrótce będzie przewiezienie maszyn z starych pól uprawnych do nowych zakupionych pól uprawnych!
  16. Więc ogólnie zostało kupione przez naszą firmę, pole z rosnącym Słonecznikiem. Oczywiście jako Prezes firmy, sprawdziłem jak to wygląda sytuacja. Początkowo Słonecznik po prostu sobie rósł. Jednak późnym wieczorem zauważyłem coś niepokojącego. Zauważyłem że wszędzie wyrosły chwasty! Dlatego porozmawiałem z Specjalistą do Spraw Chwastów o tym, czy można sprzedać plony z chwastami. Ten mi odpowiedział że jest taka możliwość, ale wartość cenowa tych plonów będzie znacząco obniżona. Dlatego nie przejmowałem się aż tak tym, no oprócz tego, że następnym razem będzie trzeba kupić płyn anty-chwastowy. Jednak okazała się tragiczna wiadomość.... Słonecznik podczas deszczu wyschły! Może to był jakiś trujący deszcz z jakiegoś reaktora. Tego nikt nie wie. Wiadomo jednak, że te plony już są do niczego. Dlatego własnoręcznie postanowiłem zaorać całe pole. Jednak jak widać, pole do orania było tak ogromne, a ja że nie miałem doświadczenia, to postanowiłem zadzwonić do jednego rolnika z Azymutii. Powiedziałem mu że dobrze płacę. Tak sobie wziął do serca, to co mówiłem, że jak widać przyjechał i zaczął kosić plony... i też mój portfel... Pamiętajcie rolnicy z Azymutii są drodzy.... Oczywiście gdy naprawiałem antenę, to z dachu budynku obserwowałem jak idzie temu rolnikowi i faktycznie się nie obijał, co widać na zdjęciu. Na koniec po zaoraniu całego pola, podziękowałem rolnikowi z Azymutii za współpracę i musiałem zastanowić się poważnie nad dalszymi losami firmy. Dlatego postanowiłem że sprzedam te pole, a w zamian kupię mniejsze pole uprawy.
  17. Ale że ty obrażasz 40% Muratycką? -_-
  18. Witam Filipie I Gryfie w naszej wspaniałej mikronacji! Zapraszam odwiedzić restaurację ,,Ardemska Góra" 😉
  19. Oczywiście dziękuje szanownemu Panu Prezydentowi Piotrowi Romanowi. Natomiast teraz wam przedstawię, rozwój naszej wspaniałej firmy. Więc od początku: Pieniądze przeznaczone na firmę zostały łącznie 921.515 J-. A wyżej widać jak ciągnik(Który oczywiście też został zakupiony), rusza po wszystkie potrzebne rzeczy do uprawy roli. Jednak na swojej drodze zauważa Jakiś pociąg. Czyżby MKP Cargo jechało tymi stronami? A może to inny pociąg? Któż to wie. Jak widać praca była ciężka i rozpocząłem wszystkie ważne sprzęty przewozić. Tutaj widać właśnie przewóz przyczepy do siedziby firmy Oczywiście na sam koniec, wielki kombajn będzie zmierzał w kierunku siedziby. Widać jak dzielnie jedzie, mimo tego przeklętego wzgórza. Na koniec postanowiłem na chwilę zatrzymać się kombajnem i podziwiać pola, które wykupiłem za prawie pół miliona J-. Na sam koniec, zobaczycie cały arsenał sprzetów, jakie zostały wykupione przez firmę ,,Zakłady Rolnicze Leszek Ebe" Wkrótce będziemy robić na tym ogromnym polu, pierwsze uprawy!
  20. Witam wszystkich obecnych. Chciałbym poinformować że niedawno powstała nasza firma. W opisie firmy macie szczegóły czym się zajmuję. Ponadto mamy zapytanie do pana Prezydenta @Piotr Romanow. Czy da radę dofinansować naszą firmę w wysokości 1.000.000 J-
  21. Aktualnie nie wiadomo, bo spalinówka jest w serwisie. Jak będziemy przejeżdżać to damy wam znać.
  22. Ta lokomotywa powinna jechać luzem 11392/1 ze stacji Ignalino do stacji Zwierzogród Towarowy ZTC.
  23. Czy jest możliwość zerwania lokomotywy ze składu 11631/7 ?