Współpraca muratycko-edelwajska

[Heinz-Werner Grüner 208]

W nawiązaniu do pewnej dyskusji via "mikronacyjny telefon" (bez ingerencji szpiegowskiej, jak u niektórych realnych polityków) chciałbym przedstawić Republice Muratyckiej zapotrzebowanie na strategicznie ważne dla nas surowce, które Edelweiss w najbliższym czasie chciałby zakupić.

Z racji budowy (w planach/poniekąd na wykończeniu) elektrowni węglowej, która ma być jednym z głónych źródeł energii w Kotlinie, jako decydent tych "landów" chciałbym wyrazić zainteresowanie na węgiel pochodzący z muratyki. Na ten moment nie posiadamy żadnej kopalni węgla kamiennego. Z tego tytułu potrzebujemy dostarczać go z ZSKHiW, MAW i Slawonii. 

Problemem jest jednak, na ten moment, sposób dostarczenia . Do granic Dzikich Pól (Wilde Felder), poprzez, które miały się ciągnąć linie kolejowe do ZSKHiW przekopaliśmy tunel. Z założenia ma być kolejowy i tak będzie. Niestety ze względu na wszelkie "srakie i owakie", przepraszam za wyrażenie, koleje losu linie kolejowe w Edelweiss są jakie są, a właściwie to są, ale tylko plany. 

Wracając do dostawców wegla. Niby dałoby się od Austro-Węgier, ale najwyraźniej nie ma tam woli do współpracy na linii startegicznych materiałów budulcowych. Poprzez port w Ragusie (Dubrovnik) dostarczane są nam produkty kolonialne od Herr Orańskiego. Stamtąd samochodami ciężarowymi przewożone są przez tzw. Gamsentor wgłąb Edelweiss.

To samo tyczy się Slawonii, trwały rozmowy o dostawie węgla, ale najpierw musimy "udrożnić" przejazdy kolejowe.

Edelweiss zatem potrzebuje po pierwsze węgla dla elektrowni, a także na rynek domostw prywatnych, a po drugie stali na budowę torów. Z założenia mamy już wytyczone miejsce na budowę Kopalni Rudy Żelaza, ale trzeba tam dostarczyć prąd i koło się zamyka. 

Trzecia opcja to zamówienie taboru kolejowego, a w zasadzie powrotu do rozmów. Z Herr @Waksman kiedyś już poczyniliśmy pewne rozmowy.

 

Proszę zatem o ustosunkowanie się strony Czwartej Republiki do przedstawionych zagadnień. I tak, czas będzie istotą naszych działań.

 

 

[Waksman 1 273]

Cóż, decydujący głos w całej sprawie i tak będzie miał @Albert Fryderyk de Espada, ale ja muszę swoje trzy grosze dorzucić.

Co do węgla - problemu nie będzie z tym żadnego. My koleje mamy dobrze rozwinięte, także nie będzie problemu żeby ten węgiel załadować, przewieść do portu, tam przeładować na statek, a następnie dostarczy do... No właśnie, gdzie? Jak dobrze pamiętam Edelweiss nie ma dostępu do morza? Czy ma? Proszę wybaczyć za moją niewiedzę, ale średnio orientuję się w geografii nie-nordackiej ?

Jeśli chodzi o stal tutaj też problemu nie będzie, jednak po co kupować półprodukty skoro możecie od razu zamówić gotowy produkt w postaci szyn kolejowych? Hutę mamy, tak samo specjalistów w branży kolejowej, także i w tym temacie powinniśmy się dogadać ?

[Albert Fryderyk de Espada 993]

No nie powiem, węgla i stali raczej mamy u nas dostatek i za ich przetwórstwo i wydobycie odpowiadają w pierwszej kolejności @Piotr Romanow i @Waksman. Podobnie ma się sprawa co do pociągów i niezbędnych elementów kolei. 

Inaczej sprawa ma się z samym transportem, osobiście mogę stwierdzić że jesteśmy w stanie zorganizować transport morski na Oriętykę lecz gdzie i jak to już pozostaje do ustalenia głównie stronie Edelweiss.

[Waksman 1 273]

Jeśli chodzi o węgiel to głównymi kopalniami z których będziemy brać węgiel na eksport powinny być MKW Alawancja, MKW Borat i MKW Mendzewengle. Te trzy ośrodki przodują w produkcji węgla, tyle że jak z tą pierwszą nie będzie problemu bo jest państwowa, tak z dwoma następnymi problem być może, bo nie wiem czy @Piotr Romanow jest skory ten węgiel sprzedawać państwu na eksport.

Tak jeszcze myślę - z jakich portów będziemy korzystali jeśli chodzi o przeładunki? Bo na zachodnim wybrzeżu mamy na tą chwilę dwa - Port w Alawancji i Port w Eihenbergu. Rozmawiałem też już wstępnie z @Femme Mystere odnośnie rozbudowy portu w Rammsteinfreucie o nabrzeża towarowe. @Albert Fryderyk de Espada czy port w Koribii posiada nabrzeża towarowe?

[Femme Mystere 135]

Przyśpieszenie planów nad budową kolei w EDL wiele by ułatwiło. Na ten moment rozmawiałam z Oberhauptem nt. transportu ciężarówkami z portu w MAW.

Osobiście chciałam transportować zboże, ale możemy zacząć najpierw z węglem. Tyle tylko, że nie jestem pewna, czy moje wagony się do tego nadają. I czy transport węgla ciężarówkami ma sens?

[Heinz-Werner Grüner 208]

Badamy opcje przewozu surowców barkami poprzez wody śródlądowe. Na ten moment spróbujemy coś na szybko "skombinować", chyba, że Wy macie coś co pływa po rzekach i daje radę utrzymać setki ton, czy tam dziesiątki. 

Jeśli chodzi o szyny kolejowe, to właśnie się nad tym dzisiaj zastanawiałem czy nie lepiej od razu tak. W moim odczuciu jest to wygodniejsze rozwiązanie.  

[Piotr Romanow 304]

Jeżeli chodzi o węgiel od ACC nie mam żadnych przeciwskazań do sprzedaży węgla z Azymutii do Edelweiss. Poza tym działam i tu i tu, także mogę być zarówno nadawcą jak i odbiorcą. ? 

[Albert Fryderyk de Espada 993]

12 godzin temu, Waksman napisał:

Tak jeszcze myślę - z jakich portów będziemy korzystali jeśli chodzi o przeładunki? Bo na zachodnim wybrzeżu mamy na tą chwilę dwa - Port w Alawancji i Port w Eihenbergu. Rozmawiałem też już wstępnie z @Femme Mystere odnośnie rozbudowy portu w Rammsteinfreucie o nabrzeża towarowe. @Albert Fryderyk de Espada czy port w Koribii posiada nabrzeża towarowe?

Porty w Eihenbergu i Moselbi to jedne z najpotężniejszych tego typu konstrukcji na kontynencie. Eihenbergu na co dzień zajmuje się przeładunkiem drobnych towarów oraz przesyłem ropy zaś Moselbi to istny kolos jeżeli chodzi o rozmiar stoczni i nieco mniejszy ale wciąż pokaźny port handlowy. Damy sobie radę w razie czego można zaprojektować i dobudować dodatkową ilość okrętów.

 

11 godzin temu, Heinz-Werner Grüner napisał:

Badamy opcje przewozu surowców barkami poprzez wody śródlądowe. Na ten moment spróbujemy coś na szybko "skombinować", chyba, że Wy macie coś co pływa po rzekach i daje radę utrzymać setki ton, czy tam dziesiątki. 

Jeśli chodzi o szyny kolejowe, to właśnie się nad tym dzisiaj zastanawiałem czy nie lepiej od razu tak. W moim odczuciu jest to wygodniejsze rozwiązanie.  

Najwygodniejsze dla nas chyba jest zrzucenie potencjalnego ładunku na ląd w portach morskich a co do żeglugi śródlądowej to jak zajdzie potrzeba dałbym radę wyczarować jakiś sensowny projekt. 

No ale na tą chwilę nie dysponujemy zbyt wieloma możliwościami, osobiście zalecał bym po staremu dostarczyć wszystko do Fiume i Dubrownika w MAW o ile się zgodzą i liniami kolejowymi do kotliny jak kiedyś mechaniczne krety. 

[Heinz-Werner Grüner 208]

Na ten moment wybrałbym drogę zrzutu gdzieś "tutaj" (jak pokazuje ta pstrokata mapka) - DROPto byłoby odpowiednie miejsce...

Polecam zajrzeć i przeczytać zaznacozny post:

https://edelweiss.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=44&p=15289#p15289

 

Co do wyboru Waszego portu, czy też miejsca odbioru węgla, to wystarczy spojrzeć na mapę i wybrać najbliższy? Nie wiem, może to Wam ułatwi. 

[Waksman 1 273]

@Femme Mystere @Joachim Cargalho - które z was chce wybudować u siebie duży port towarowy? Płaci państwo oczywiście. Najlepiej będzie wybudować port od zera na południu, żeby bezpośrednio wypływać już na wody do portu edelwajskiego. Bo z Kostrzynia musilibyśmy opływać całą Bielanię, tak samo z Rammsteinstadt i Eihenberga...

[Femme Mystere 135]

Niech mi się tutaj Herr @Joachim Cargalhonie wcina. Port będzie w Remmsteinfreucie! W miejscowości Nowy Wolnograd.

 

[Waksman 1 273]

5 minut temu, Femme Mystere napisał:

Niech mi się tutaj Herr @Joachim Cargalhonie wcina. Port będzie w Remmsteinfreucie! W miejscowości Nowy Wolnograd.

Nie ukrywam, że wolałbym miejscowość bardziej wysuniętą na południe i taką, która nie "sąsiaduje" bezpośrednio z Cieśniną Bialeńską... Myślę konkretnie o Deksterze, okolicy Starych Wałów lub Kosalicach, Fornalicach albo Nadmorzycach.

[Femme Mystere 135]

Dexter też sąsiaduje z cieśniną. A umiejscowienia pozostałych nie znam.

[Albert Fryderyk de Espada 993]

W razie czego mamy Moselbi na wschodnim wybrzeżu a transport do samego portu raczej nie powinien być problemem. 

I pragnę zaznaczyć że transport morski jest z deczka innym, mianowicie konieczność opływania Bialeni wcale nie jest tak problematyczne jak może się wydawać. Ergonomiczność i przepustowość tego środka transportu dość dobrze rekompensuje długi czas transportu. Więc Kostrzyń i Eihenbergu jak najbardziej powinny być brane pod uwagę i nie widzę potrzeby budowy kolejnego portu.

[Joachim Cargalho 102]

To dla mnie olbrzymie wyróżnienie Panie @Waksman, że właśnie Freut Umel jawi się w Pana oczach jako idealne miejsce dla portu towarowego. Z chęcią przyjąłbym go w swoje granice!

Pragnę jednak zauważyć, że zupełnie pomijam w moich zamysłach jakąkolwiek ingerencję w transport towarów i nie skupiam się na połączeniach lądowych,a tym bardziej ciężko byłoby mi właściwie sprawować pieczę nad portem towarowym! Również klimat tego regionu może niekoniecznie współgrać z bezpiecznym transportowaniem wartościowych towarów. Tym bardziej koncepcja Remmsteinfreucie, jako regonu najlepiej chronionego może dać okazję do stymulowania życia w porcie. Tym bardziej, iż @Femme Mysterejest żywo zaangażowana w ten temat. A jeśli jakiś nasz krążownik, od czasu do czasu naruszy wody terytorialne Bialenii - ochraniając transport z portu oczywiście - to przecież nic wielkiego się nie stanie.

[Waksman 1 273]

6 godzin temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

W razie czego mamy Moselbi na wschodnim wybrzeżu a transport do samego portu raczej nie powinien być problemem. 

Faktycznie, wypadł mi z głowy. Pytanie czy będziemy w stanie obsłużyć zwiększony napływ towaru? Z Mosellbi to Alawancji po torach to wcale nie jest tak daleko ?

6 godzin temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

konieczność opływania Bialeni wcale nie jest tak problematyczne jak może się wydawać

Serio? Ja się na tym nie znam, ale mi się wydawało, że takie opłynięcie jest zdecydowanie bardziej czasochłonne ?

3 godziny temu, Joachim Cargalho napisał:

Również klimat tego regionu może niekoniecznie współgrać z bezpiecznym transportowaniem wartościowych towarów.

To brzmi jak dobra podstawa do powołania jakiejś kolejowej policji i ciekawych akcji narracyjnych... Wchodzę w to! ?

[Albert Fryderyk de Espada 993]

1 minutę temu, Waksman napisał:

Serio? Ja się na tym nie znam, ale mi się wydawało, że takie opłynięcie jest zdecydowanie bardziej czasochłonne ?

To pewnie dla tego że jest bardziej czasochłonna ale ilość i koszt przewozu ładunku nawet na dłuższej trasie morskiej może być bardziej opłacalna niż rozdrabnianie tego samego ładunku i transportowanie go drogą lądową. Finalnie może wyjść na to że czas czas będzie porównywalny przez wzgląd iż transport lądowy nie obsłuży jednorazowo tyle samo ładunku co jego morski odpowiednik.

 

[Joachim Cargalho 102]

Dlatego też pozostawmy port towarowy w Rammsteinfreutcie, a kolejowy western w Umelu zostawimy sobie na inne okazje. ?

[Femme Mystere 135]

@Albert Fryderyk de Espadaz czysto fabularnego jak i logicznego punktu widzenia, gdyby Bialenia zamknęła cieśninę, to cierpi biznes. Może z tego punktu widzenia ma to znaczenie, gdzie umiejscowiony jest port.

Niemniej jednak dobrze. Z sympatii dla @Joachim Cargalhomogę zgodzić się na to, by port towarowy był w jego freucie.

[Joachim Cargalho 102]

Panowie, przemyślcie to dobrze. Swoją decyzją narażacie mnie na poważne konsekwencje! ^^

Edytowane 8 Grudnia 2022 przez Joachim Cargalho

[Waksman 1 273]

17 godzin temu, Joachim Cargalho napisał:

Panowie, przemyślcie to dobrze. Swoją decyzją narażacie mnie na poważne konsekwencje! ^^

Spokojnie, port obwarujemy pięknie, tak samo tory dojazdowe i postojowe, damy radę ?