Abdykacja

[Tadeusz I Wielki 203]

Cześć i Czołem,

przez ostatnie dni dużo rozmyślałem. Po paru dniach długich przemyśleń oficjalnie postanowiłem: opuszczam tron Hawilandzki po ponad 550 dniach rządów. Były dni kiedy Hawiland radził sobie dobrze, a kiedy totalnie źle, jednak ja teraz chce skupić się na sobie. Chce ograniczyć swoją aktywność w mikronacjach do II FN i Hawilandu, w tym drugim jednak już nie jako Król.

19 czerwca 2022 roku kiedy zakładałem Hawiland jako mikronacje, nie miało być to długo terminowe, ale jednak przy pomocy paru osób udało się stworzyć zgraną społeczność, za co serdecznie dziękuje. Pierwotnie myśli o abdykacji miałem już w lipcu 2022, ze względu na moją słabą psychikę w tamtym momencie, ale działałem pomimo to, bo chciałem sobie coś udowodnić. Teraz nie potrzebuje już tego, dlatego przez brak dalszej ochoty opuszczam to stanowisko z dniem jutrzejszym. Z tego miejsca pragnę podziękować każdemu kto za moich rządów przyczynił się do rozwoju Hawilandu, szczególnie obywatelom Kirianii i Winkulii, z którymi Hawiland najmocniej się zżył, przynajmniej w mojej opinii. Najbardziej pragnę podziękować jednak JE @Bolesław Kirianóo von Hohenburg, z którym zawsze dobrze mi się współpracowało, i mam nadzieje że dalej będziemy współpracować, tylko że już z pozycji zwykłego obywatela. Następnym Królem jest chyba @Bolesław Lwie Serce, według dynastii przynajmniej, więc życzę serdecznie powodzenia.

 

Z mojej strony to tyle, miejcie się dobrze, trzymajcie się mocno, życze wam dalszego zapału do pracy, no i cóż, pozostaje mi się żegnać.

Dowidzenia.

 

(-) I Król Hawilandu, Tadeusz I Wielki Henrykowski

[Bolesław Lwie Serce 64]

Wielka strata. Oczywiście, przyjmę obowiązki, ale na początku będę się dopiero uczyć rządzić, nigdy takiej ważnej funkcji nie miałem, i nie sądziłem że będę mieć. Mam nadzieję że jeszcze kiedyś wrócisz, ale oczywiście jako Król, a jak tak będzie, to oczywiście oddam ci władzę.

[Gość Ignacy Waszo]

Bardzo dobra decyzja. W celach reparacji psychiki polecam trzymanie się z dala od Discorda i typów pokroju Bolesław K. 

[Artur Kardacz 47]

Szkoda. Kompletnie nie spodziewałem się takiej decyzji. Niemniej rozumiem. Czasami trzeba zrzucić z siebie bagaż dodatkowych obowiązków. Szczególnie gdy wszystko wokół nie wygląda tak, jakbyśmy chcieli.