Misja Hati-1

[Albert Fryderyk de Espada 865]

 

Hati-1

 

Mimo faktu przystopowania rozmachu kolejnych misji kosmicznych Muratyckiej Agencji Kosmicznej dalsze prace wciąż trwają a następny program o kryptonimie "Hatki" stanowi kolejny poważny krok. 

Poprzednia misja Selene dokonała szczegółowego rozpoznania zarówno orbity jak i powierzchni Luny umożliwiając nam opracowanie planu wysłania na powierzchnię naszego satelity bezzałogowej misji badawczej. 

 

 

 

W tym właśnie celu powstała już czwarta autorska rakieta MRK-4 którą zbudowaniu w oparciu o poprzedni model. Poza dodaniem czterech pomniejszych silników dużej zmianie uległa również przestrzeń transportowa mająca pomieścić lądownik wraz z łazikiem.

Dni Postępu są wręcz wymarzoną okazją do takiego wydarzenia, wszystkim zainteresowanym radzimy wyczekiwać startu misji Hati-1 już wkrótce.

 

[Albert Fryderyk de Espada 865]

KOMUNIKAT MUratyckiej Agencji Kosmicznej
03.11.23

_________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

14:57

Po szeregu czynności przygotowawczych rakieta MRK-4 wraz z łazikiem na pokładzie znalazła się na platformie startowej. 
Centrum Lotów Kosmicznych w Zarwaz za kilka chwil rozpocznie ostateczne odliczanie przed startem. 

15:08

Rozpoczęto ostateczne odliczanie, do startu misji Hati-1 pozostało 5 minut.

15:13

Odliczanie wchodzi w finałowy moment, do startu pozostało 10... 9... (...) 3... 2... 1...
Następuje zapłon który otacza rakietę oraz całą platformę startową gęstym dymem z którego po chwili wyłania się wznosząca się rakieta.

 

15:16

Rakieta MRK-4 kontynuuje wznoszenie zostawiając za sobą widoczny łukowaty ślad dobrze dostrzegalny przez zgromadzonych na ziemi gapiów.
Za kilka chwil rakieta osiągnie wysokość orbitalną odrzucając w międzyczasie opróżnione dodatkowe zbiorniki i silniki.
Po wejściu na niską orbitę odrzucone zostaną również osłony a pierwszy człon rakiety przy pomocy pozostałego paliwa zostanie skierowany na ziemię lądując gdzieś w oceanie daleko wschód Nordaty.

 

 

 

15:39

Drugi człon rakiety MRK-4 dokona ostatecznej korekty wchodząc na stabilną orbitę okołopolińską gdzie będzie oczekiwać okna do lotu na Lunę.

 

[Albert Fryderyk de Espada 865]

KOMUNIKAT Muratyckiej Agencji Kosmicznej
04.11.23

_____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

3 godzin od startu

Drugi człon rakiety MRK-4 w raz z lądownikiem znalazł się pozycji do wykonania spalania które skieruje rakietę w kierunku Luny.

 

Rakieta po wykonaniu tego manewru skieruje się w kierunku Luny i po kilkudziesięciu godzinach lotu wjedzie w jej pole grawitacyjne po czym wykona ostatni manewr wchodząc na orbitę naszego satelity.

Edytowane 5 Listopada 2023 przez Albert Fryderyk de Espada

[Albert Fryderyk de Espada 865]

KOMUNIKAT Muratyckiej Agencji Kosmicznej
05.11.23

_____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

42 godzin od startu

Drugi człon rakiety MRK-4 opuścił orbitę okołopolińską i zbliża się w kierunku Luny. Rakiecie wraz z lądownikiem pozostało jeszcze około 24h lotu by wejść w pole grawitacyjne Luny gdzie wykonany zostanie ostatni manewr drugiego członu rakiety który umieści rakietę na stabilnej orbicie.

Następnie na powierzchnię Luny zostanie wysłany trzeci człon rakiety z lądownikiem i łazikiem na powierzchnię który przez następne miesiące będzie gromadził dla nas dane o warunkach na powierzchni.

[Albert Fryderyk de Espada 865]

KOMUNIKAT Muratyckiej Agencji Kosmicznej
06.11.23

_____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

73 godzin od startu

Drugi człon rakiety MRK-4 po niecałych 70 godzinach lotu znalazł się zasięgu pola grawitacyjnego Luny po czym wykonał manewr spalania wchodząc na orbitę księżyca.

 

 

75 godzin od startu

Po wejściu na orbitę luny dokonano separacji trzeciego i drugiego stopnia rakiety pozostawiając już tylko ostatni człon rakiety oraz sam lądownik na orbicie. Drugi człon pozostający wciąż na orbicie został skierowany przy pomocy resztek paliwa na kurs kolizyjny z powierzchnią Luny.

 

W przeciągu kilkudziesięciu minut trzeci człon rakiety znalazł się w punkcie lądowania. Cały skład rozpoczął proces spalania który skierował rakietę wprost na powierzchnię Luny.

 

 

Po wykonaniu ostatniego manewru trzeci człon rakiety rozdzielił się od lądownika który skierował się na powierzchnię Luny. 
Lądownik na niskiej wysokości wykona ostatni manewr spalania który będzie miał na celu wyhamować skład przed samym lądowaniem.

 

 

76 godzin od startu

Lądownik za kilka chwil powinien wylądować na powierzchni Luny. Rozpoczynamy ostanie spalanie celem wyhamowania składu przed lądowaniem.

 

Do powierzchni pozostaje 5 000 m, spalanie w trakcie. Lądownik zwalania, za chwile nastąpi separacja ostanie osłony lądownika. Lądownik ciągle zwalnia 2 500 m...

  

Kontakt z powierzchnią za 10... 9... (...) 3... 2... 1... 

 

Centrum Lotów Kosmicznych w Zarwaz straciło połączenie z lądownikiem na wszystkich telemetriach na chwilę przed docelowym lądowaniem.
Pracujemy nad zidentyfikowaniem problemu. 

 

 

 

Edytowane 6 Listopada 2023 przez Albert Fryderyk de Espada

[Albert Fryderyk de Espada 865]

KOMUNIKAT Muratyckiej Agencji Kosmicznej
06.11.23

_____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

79 godzin od startu

Mapy potwierdzenie z CLK Zarwaz, Hati-1 zaliczył twarde lądowanie. Po około 2 godzinach braku łączności udało się połączyć z systemami łazika. 
Lądownik został ciężko uszkodzony przy uderzeniu w powierzchnię Luny przez zbyt dużą prędkość przy lądowaniu. 

Na szczęście łazik przetrwał uderzenie i po aktywowały się jego zapasowe baterie i po dłuższej chwili udało się go uwolnić z uszkodzonego lądownika. 
Pozwoliło to na aktywowanie paneli słonecznych ,włączenie komunikatora i nawiązanie ponownej łączności.

Łazik natychmiast przystąpił do realizacji zaprogramowanych celów, w tym rozpoznania terenu wokół miejsca lądowania oraz następnie szeregu prostych badań, powierzchni, naświetlenia, promieniowania czy wystawienie na promieniowanie kosmiczne.