• Kocham to! 3
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Ulefs

Freutreggër
  • Postów

    21
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez Ulefs

  1. Rozłam, który nastąpił w 1912 roku przeszedł na pole polityczne, natomiast w 1915 roku konflikt przeniósł się na ulice i po dzisiejszy dzień stanowi problem dla regionu. W 1915 roku Kenios stworzył własną organizację zjednoczeniową i chciał dokonać zjednoczenia militarnie. Stworzył on alternatywę dla 5 ramiennej gwiazdy, tworząc nowy symbol, który znajduje się pod tym wpisem wraz z jego zdjęciem z roku 1916. Jego organizacja nazywała się Esperska Armia Republikańska (esp. Esper Respublikana Armeo). 

    Nowy symbol bazowany był na znalezisku archeologicznym, jednoręcznego miecza z okresu starożytnego wysp. Kenios nadał mu kolor, znaczenie i dodał wokół nowej "Gwiazdy Świtu Narodu (esp. La tagiĝa stelo de Nacio)" dwa koła. 

    Znaczenie symbolu to:

    4 ramiona boczne:

    1. Słowo - od stworzenia sztucznego, prostego języka, który zjednoczył Esperów.
    2. Wiedza - aby odkryć swoje korzenie i poszerzyć wiedzę o świecie i samych sobie.
    3. Jedność - aby zjednoczyć naród.
    4. Wiara - nie definiowana jako wiara powiązana z religią, ale wiara w ideę Gwiazdy Świtu Narodu.

    Ramię gwiazdy skierowane ku górze symbolizuje cel i ma symbolizować uniesiony miecz, dzięki któremu powstał ten nowy symbol i walkę o niepodległość, zaś ramię skierowane w dół oznacza ziemię i krew - jedność narodowa bazowana na kluczu etnicznym i odizolowanie wyspy od wszelkich innych rządów.

    Mimo nazwy "pacyfistyczna siła obronna" organizacja Zamakosa była tą, która konflikt zbrojny rozpoczęła, atakując grupę organizacji Keniosa w trakcie ich "zielonego marszu", który jednocześnie miał miejsce w Moraczu i Opaczu i miał być pokazem siły środowisk nacjonalistycznych.

    Celem Keniosa było militarne zjednoczenie wysp i usunięcie obecności innych rządów na terenie regionu i zaprowadzenie dyktatury narodowej siłą. Plan się nie powiódł przez to, że w drodze do swojej siedziby w Moraczu Kenios w 1919 roku został zamordowany przez nieznajomego sprawcę w ataku bombowym.

    Zdezintegrowana EAR nie była w stanie prowadzić dalej konfliktu i nie była w stanie z niskim morale go eskalować na poziom pełnoskalowej wojny domowej, więc ogłosiła wycofanie się z działań wojskowych i aktualnie, po śmierci Keniosa do dziś dzień funkcjonuje jako organizacja kulturowa i partia, natomiast mająca swoje skrzydło paramilitarne, które funkcjonuje w ukryciu, od czasu do czasu w trakcie zaognienia się konfliktu politycznego, dokonując ataków na działaczy z obozu Zamakosa. Publikują gazety, artykuły, propagandę i zyskują coraz większe poparcie po wielu latach od śmierci Keniosa wśród mieszkańców obu wysp. Do dziś wyspa wschodnia czci Keniosa jako bohatera narodowego, zaś na zachodniej wzbudza w uśrednieniu emocje mieszane, które się wahają od nienawiści po zrozumienie i uwielbienie. Okres lat konfliktu nazywa się "Zieloną gorączką". Konflikt był czysto polityczno-wojskowy, gdzie obie strony prowadziły walki uliczne zarówno przy użyciu broni białej jak i palnej, ale unikając angażowania się w konflikt ludności cywilnej, ta była przez obie strony rekrutowana do walki, natomiast szanowano tych, którzy nie chcieli w owym konflikcie uczestniczyć. Wielu badaczy do dziś waha się czy powinno się ten konflikt nazywać wojną domową.

    W roku 1919 Konflikt ustał i została ogłoszona amnestia. Aktualnie od roku konflikt polityczny coraz bardziej się zaostrza i ryzyko wystąpienia wojny domowej nieustannie się zwiększa.

    M Kenios.png

    Gwiazda Świtu.jpg

    • Lubię to 2
  2. Obywatele, 

    W niniejszym temacie przybliżę wam charakterystykę Freutu Opacz. Od momentu objęcia urzędu bliżej poznałem region i powołana została FO-EAHK, która będzie poruszać tematy związane z historią regionu i jej ideologiami, wszystkim co tyczy się przeszłości i kultury, natomiast w następującym wątku, zostaną poruszone kwestie, które dotyczą regionu w tym momencie, wraz z krótkim wstępem dającym zarys najważniejszych wydarzeń regionu.

    Charakterystyka wysp:

    Freut Opacz (esp. Frojt Opaĉ) dzieli się na dwie wyspy, zachodnią i wschodnią. Największym miastem zachodniej wyspy jest Opacz (Esp. Opaĉ) zaś największym miastem wyspy wschodniej jest Moraĉ). Średnia wysokość ponad poziomem morza zachodniej wyspy wynosi 220m, natomiast wschodnia wyspa jest dużo bardziej górzysta i jej średnia wysokość npm to 854m. Średnia temperatura roczna wyspy zachodniej to 11C a wschodniej 7C. Nie są to tereny zróżnicowane pod względem roślinności, bywają nazywane zielonymi siostrami ze względu na swoje rozległe pola i zielone góry. 

    Freut Opacz zamieszkują przedstawiciele wielu nacji, natomiast najbardziej licznym ludem są Esperowie. Esperowie są ludem, których w przeszłości jednoczyła idea, której podstawą był język Esperanto. Przez wieki Esperowie dzielili się na wiele plemion, które zwalczały się między sobą nieustannie, były rozbite językowo i kulturowo, ale nie etnicznie poprzez wyspową izolację tych ludów na terenie. Przez swoje rozbicie i wewnętrzne walki międzyplemienne, grupa, która nie istniała jako zjednoczony naród, funkcjonowała w ramach innych księstw, królestw bez swojej przynależności narodowej, aż do zjednoczenia plemion roku 1901. 

    Dokonał tego Ludeon Zamakos. Stworzył on ideę Esperską, zwaną Esperii. Nazwa pochodzi od starożytnego zwoju, który w większości spalony, odkrywał tylko jedno słowo - Esper. Wykopaliska archeologiczne trwają nieustannie, odkrywane są ruiny, broń, monety i inne artefakty, natomiast brakuje zapisów historycznych w starożytnym zaginiętym języku, z czasów przedplemiennych. Starożytny okres przedplemienny jest jedynym okresem sprzed zjednoczenia plemion 1901 roku, gdzie Esperzy byli zjednoczeni na obu wyspach w jedną, własna i niezależną strukturę państwową. Mało jest wiadomym o upadku starożytnego państwa na tym terenie, ale po jego upadku nastąpiła degradacja kultury, nauki, filozofii, języka i dobrostanu ekonomicznego.

    Ludeon Zamakos zjednoczył Esperów dzięki zielonej gwieździe, która symbolizuje zielone łąki i obrośnięte trawą i drzewami klify obu wysp jak i pięć filarów idei Esperii. Są to:

    1. Słowo - od stworzenia sztucznego, prostego języka, który zjednoczył Esperów.
    2. Wiedza - aby odkryć swoje korzenie i poszerzyć wiedzę o świecie i samych sobie.
    3. Jedność - aby zaprzestać konfliktom.
    4. Wiara - nie definiowana jako wiara powiązana z religią, ale wiara w ideę Esperii.
    5. Ziemia - czyli dwie wyspy, które zamieszkiwały od początków historii tego regionu Esperowie.

    W 1901 roku Zamakos przedstawił swoj manifest o zjednoczeniu ludów ideą Esperii i wkrótce po tym opublikował w 1903 roku podręczniki do nauki tego języka. Jego pierwszym współpracownikiem, przy tworzeniu tego języka a następnie ruchu zjednoczeniowego był Mikol Kenios. Ich drogi rozeszły się w 1912 roku gdy zaczął się rozłam w ruchu zjednoczeniowym gdy wyszły na światło dzienne kwestie polityczne ruchu. Ruch się podzielił na dwa skrzydła, pacyfistyczny ruch Zamakosa i militarystyczno-niepodległościowy ruch Keniosa. Ruch Zamakosa odniósł w tej bitwie politycznej zwycięstwo. Lud Esperów był zbyt zmęczony i przygnieciony swoją historią i woleli się poddać każdej władzy, która szanowała Esperską kulturę i traktowała ich na równi z innymi obywatelami, bowiem ruch Esperski wg. Zamakosa miał lud zjednoczyć tylko i wyłącznie ku dobru ogółu, a nie do rywalizacji czy tworzenia własnego państwa w koncercie mocarstw.

     Hasłem przewodnim ruchu Zamakosa był okrzyk "lud jest wieczny". Z perspektywy ostatnich stu lat nie było to złym posunięciem, gdyż w poprzednich strukturach państwowych, jak i w aktualnej Muratyce, Esperzy są na równi z innymi obywatelami i wielu obywateli z innych regionów państwa, jak i Unii żyje w miastach Esperskich obu wysp, z czego najwięcej w mieście Opacz. Różnice co do wysp na poziomie kulturowym za to są widoczne po dziś dzień. W sondażu przeprowadzonym w 1917 roku wyniki odnośnie poparcia dla Zamakosa i Keniosa były następujące: W zachodniej wyspie poparcie dla Zamakosa wynosiło 85% a dla Keniosa 13% a 2 % obywateli było bez zdania, zaś wyniki głosowań wyspy wschodniej były prawie odwrotne. Poparcie dla Keniosa wynosiło 67% a dla Zamakosa 20% z 13% obywateli bez zdania na ten temat.

     

    Ludeon Zamakos.jpg

    • Lubię to 3
  3. Proszę o dodanie następującej instytucji:

     

    1. Nazwa instytucji: Esperska Akademia Historyczno-Kulturowa (Freut Opacz- Espera Akademio Historia kaj Kultura)
    2. Typ instytucji (prywatna/państwowa/partia polityczna/inna (wskazać jaka): Państowa - należąca do Freutu Opacz.
    3. Właściciel/e instytucji: Ulefs Touvtau
    4. Lokalizacja siedziby: Opacz
    5. Czy ma posiadać prawo do publikacji? (własną kategorię w artykułach): TAK
    6. Logo

    FO EAHK.png

  4. 7 godzin temu, Femme Mystere napisał:

    Zgodzę się z @Albert Fryderyk de Espada. Archiwizacja czegokolwiek z pracy poprzednika nie jest ŻADNYM ułatwieniem pracy dla osoby nowej. Jeśli ma ona takie życzenie, zawsze może zrównać z ziemią instytucje, które się nie podobają, ale rozpoczynanie pracy z całkiem czystą kartą wcale nie jest dobra.

    Nie wiem jak wy, ale ja w takiej sytuacji rozkładam ręce, bo znowu wszystko w danym regionie jest do zrobienia od nowa. To demotywuje. I nie pozwala Muratyce na sensowny rozwój.

    Według mnie ta ustawa jest nie tylko niepotrzebna, ale i szkodliwa. Proponuję wyrzucić ją w całości do kosza.

    Nie mówię by usunąć wszystko. Instytucje / organizacje, które nie są już aktywne mogłyby trafiać do archiwum, aż doczekałyby się wskrzeszenia. Ponownie, może na przykładzie
    Mamy Freutreggera #1 i robi on te rzeczy:
    1. Zmienia flagę Freutu
    2. Wprowadza pewne prawa
    3. Tworzy organizacje rządowe, niektóre wpływają na historię regionu znacząco
    4. Opisuje historię i kulturę regionu
    5. Opisuje wydarzenia występujące w regionie
    6. Administruje regionem i wyznacza nowe stanowiska
    7. Tworzy gazetę w danym Freucie

    Przychodzi Freutregger #2 i wprowadza takie zmiany:
    1. Zmienia flagę ponownie
    2. Wprowadza nowe prawa, których część całkowicie wypiera stare
    3. Tworzy nowe organizacje rządowe, kontynuuje stare, ale nie wszystkie
    4. Opisuje dalej historięi kulturę regionu
    5. Opisuje kolejne wydarzenia zachodzące w regionie
    6. Administruje regionem ,wyznacza nowe stanowiska
    7. Kontynuuje gazetę w danym Freucie

    W takim przypadku w archiwum chciałbym widzieć tylko te rzeczy:
    1. Stary post o fladze, gdyż jest już nowa (jeśli w nowym poście będzie zawarta informacja o tym jaka flaga zostąła zastąpiona)
    2. Te prawa, które nie są JUŻ aktualne, stare prawa ciągle obowiązujące powinny zostać!
    3. Stare zamknięte / nie funkcjonujące już organizacje, ale z możliwością ich kontynuowania, chyba, że dana organizacja miała znaczący wpływ na region, wtedy należy umieścić stosowną informację w #1 poście, że organizacja jest nieaktywna, aby nowy użytkownik dany post traktował jako kopalnię wiedzy. Może zamknięcie tematu byłoby wtedy stosowne bez jego archiwizacji, aby użytkownik mógł tę instytucję potraktować uważnie.
    6. Posty typu "wyznacza się X na stanowisko" powinny wylądować w archiwum, jeśli dana osoba nie pełni już tego stanowiska.

     

    Chodzi mi o to, aby archiwum oddzielało stare i nie ważne od starego, ale ważnego i aktualnego. Nie jestem za archiwizacją wszystkiego jak leci.
     

    7 godzin temu, Femme Mystere napisał:

    Archiwizacja czegokolwiek z pracy poprzednika nie jest ŻADNYM ułatwieniem pracy dla osoby nowej.

    Jak nie jest ułatwieniem? To właśnie nowy zarządzca winien archiwizować i byłoby to skrajne ułatwienie. Jeśli byłbym Freutreggerem numer 2 to mógłbym łatwo oddzielić stare dzieje od nowych, od razu bym widział jakie instytucje / organizacje są aktywne, a które nie. Widziałbym, które przepisy obowiązują, a które nie. To samo dla nowego użytkownika, po co miałby się przedzierać przez 30 organizacji, 50 tematów jeśli bardzo ważne dla regionu byłoby 5 z nich a aktywnych organizacji byłoby 15?

     

    4 godziny temu, Femme Mystere napisał:

    Według mnie nie jest nas aż tak dużo, żebyśmy nie ograniali, kto się czym zajmuje i od jak dawna. Można ewentualnie zaproponować "wysadzenie" kogoś z urzędu, ale myślę, że nie wcześniej niż po kwartale.

    No i taka perspektywa według mnie cementuje środowisko, zostawia bałagan na forum, w którym odnajdują się tylko weterani i doprowadza do sytuacji, że chciałem napisać do użytkownika, którego już z nami nie ma w sensie dosłownym i przenośnym. Mi się projekt Muratyki bardzo podoba, a sprawdziłem wszystko mikronacje w Polsce i wybrałem tę, natomiast zwracam uwagę na problemy nowego użytkownika i chcę wnieść aktywny głos do debaty. Byłem tu skonfudnowany z 15 razy, np. w spisie organizacji już z nazwy widziałem jakieś które niezmiernie mi się podobają, wchodzę - nieaktywne od roku, albo i dłużej.

  5. Witam wszystkich ponownie. Nie mogłem być aktywny ze względu na najbardziej zawiły tydzień mojego życia, ale już jestem!
     

    Do rzeczy, projekt ustawy powstał jako luźny projekt / szkic, tak jak @Waksmanwspomniał. Chciałem wnieść coś aby pojawiły się dyskusje nad zmianami i cieszę się, że udało mi się to osiągnąć. Oczywiście, szczegóły podlegają dyskusji, wiele jest tu niedopowiedzeń i luźno rzuconych idei, nad, którymi się pochylałem ostatnimi dniami.

     

    W dniu 8.03.2023 o 13:23, Femme Mystere napisał:

    Czy przez nieaktywność chodzi tu o całkowitą nieobecność i nie pisanie na forum?

    Tak, można też wprowadzić wymóg, że zarządzca Freutu powinien coś zrobić np. raz na miesiąc, nawet jeśli miałby być to update z otwarcia restauracji kuchni regionalnej czy przepis o wywieszeni flag na maszty instytucji regionalnych.

    W dniu 8.03.2023 o 18:09, Albert Fryderyk de Espada napisał:

    Mnie z kolei bardzo intryguje kwestia archiwizacji tematów i wątków nieaktywnych obywateli/mieszkańców. Bo tyle co zarchiwizowanie jakiejś tam instytucji X czy też firmy która już od dłuższego czasu nie działa ma sens ale archiwizacja treści nieaktywnych osób wiązałaby się w naszym przypadku z wyczyszczeniem całej pracy Ś.P @Heinrich von Wattzau w Bazylicach, pracy byłego prezydenta @Grzegorz Szarak oraz archiwizacja całego najnowszego rozdziału historii Azymutii @Piotr Romanow. Z mojego punktu widzenia nie jest to wszystko takie czarno-białe jak można by przypuszczać i załozenie że z automatu trzeba usówać tematy osób nieaktywnych systematycznie będzie kasować cały ich wkład w budowę tego państw i poszczególnych regionów.

    Nie dopowiedziałem, ale słusznie zwrócona uwaga. Możnaby archiwizować te treści, które nie stanowią jakiegoś wielkiego znaczenia a zostawć to co @Heinrich von Wattzauzaczął, sam doceniam wkład w Bazylice i chętnie bym chciał kontynuować ten projekt, jako, że operuję w tym regionie. Nie chcę treści ważnych, a te uważam za ważne, usuwać. Wszak chodzi o budowanie świata, czyż nie?

    W dniu 8.03.2023 o 19:21, Waksman napisał:

    Projekt, a bardziej konspekt ustawy ma jak najbardziej sens i myślę, że znajdzie zastosowanie w naszym kraju. I tak jak kolega Prezydent Espada i ja zgadzam się z tym, że nieaktywne instytucje wraz z ich działami powinno się przenosić do archiwum. Sprawa ma się inaczej jeśli chodzi o cały content "wyprodukowany" przez osoby nieaktywne. Jeśli ktoś działa z nami długo ale nagle stwierdza, że idzie na emeryturę, a napisał przykładowo 700 postów to awykonalne jest przeniesienie ich wszystkich do archiwum. Poza tym, nie uważam, by odpowiednim działaniem było archiwizowanie naszej własnej historii, którą wszyscy wspólnie piszemy, chodzi mi tutaj o wątki spoza instytucji państwowych (tak jak Sejm czy Pałac Prezydencki, które dla poszczególnych kadencji posiadają osobne działy w archiwum).

    Jeśli ktoś jest nieaktywny, rozwinął dany region, a po jakimś czasie przychodzi nowa osoba i chce go rozwinąć po swojemu - powinna mieć prawo albo zachowania dorobku poprzednika, albo wywalenia go do archiwum, takie jest moje zdanie.

    Jeszcze odnośnie punktu 2.3 - nie uważam, żeby nieaktywna osoba po utracie stanowiska w sytuacji, kiedy powróci mogła od pstryknięcia palcem je odzyskać. To powinna być dobrowolna decyzja Szefa Rządu czy taką osobę z powrotem mianować na to stanowisko czy nie. Bo co jeśli ktoś wróci na kilka dni, potem znowu zniknie na długo, i wróci znowu?

    Nie chciałbym aby cali użytkownicy trafiali z automatu do archiwów jako takich, bardziej widzę to w taki sposób:
    Ktoś jest Freutreggerem danego regionu, rozpisuje jego historię / kulturę / wprowadza zmiany prawne, ale odchodzi z forum / jest nieaktywny. W takiej sytuacji widzę następujące postępowanie:

    1. Pojawia się informacja o usunięciu ze stanowiska danej osoby.

    2. Posty o wartości tematy o wartości historycznej / merytoryczno-rozwojowej dla regionu mogłyby zostać, ale mogłoby się pojawić oznaczenie na poście, że jest to post dokonany przez BYŁEGO zarządzcę regionu (może jakieś stosowne oznaczenie tematów / postów? można to doprecyzować, chodzi mi o to by się pojawiło jasne oznaczenie, że temat jeśli jest kontynuowany przez nowego zarządzccę Freutu, by istniała stosowna informacja dla zielonego użytkownika, że temat jest zaczęty przez byłego zarządzce Freutu).

    3. W archiwum osobiście bym tylko widział rzeczy takie jak: A) nieaktywne instytucje i miejsca (może administrator Freutu, po zobaczeniu, że dana instytucja jest nieaktywna, mógłby dodać posta z informacją, że "instytucja nieaktywna" i wtedy taki post trafiałby do archiwum, aż ktoś np chciałby kontynuować pracę poprzedniego zarządzcy miejsca. Wtedy temat byłby z archiwum wyciągany ze stosownym ogłoszeniem, że obywatel X zostaje nowym zarządzccą, dajmy na to, fabryki broni w danym mieście). B) stare przepisy prawne, wprowadzone przez starego zarządzccę Freutu, ale nie mające już żadnej siły prawnej (np jeśli nowy zarządzca wprowadzi nową flagę, bez sensu jest aby z aktywnymi tematami były dwa posty o nowych flagach).

     

    11 godzin temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

    Projekt a raczej pomysł na niego jest jak najbardziej dobry i ma potencjał ale należy go zmienić w niektórych miejscach.

    1. Zgadzam się z faktem konieczności archiwizacji nieaktywnych instytucji.
    2. Za zbędny uważam pomysł aby archiwizować posty urzędników państwowych gdyż chcą lub nie stanowią one naszą obecną historię poruszając szczególnie ważne lub problematyczne wątki. 
    3. Można rozważyć archiwizację niektórych postów znajdujących się w mniejszych jednostkach administracyjnych ale jedynie jeżeli osoba które je tworzyła nie jest już aktywna i mamy zastępstwo na jej miejsce. 

    To chyba wszystkie takie dość ogólnikowe założenia jakie przyszły mi na myśl w pierwszej kolejności. Faktem jest że nagromadziło się nam sporo zbędnych instytucji, podobnie rozumiem że jeżeli ktoś chce zająć się jakąś jednostką administracyjną może on chcieć pozbyć się niektórych treści. Nie mogę jednak zgodzić się na archiwizację postów urzędników państwowych/obywatel i podam tu bardzo prosty przykład;

    Swego czasu za prezydentury @Piotr Romanow sprezentowałem rządowi IV Republiki w imieniu własnym i Koribi samolot rządowy. Wedle zapisów post taki jako że nie ma żadnej mocy prawnej zostałby przeniesiony do archiwum gdzie nikt by zapewne go już nie znalazł. No ale skąd wtedy można by się dowiedzieć że IV Republika posiada rządowy samolot. Pozbywanie się takich postów jest w mojej opinii co najmniej zbędne.

    Tak jak mówiłem, takie rzeczy należy doprecyzować, ciężko się połapać we wszystkim. (teraz pojawił mi się pomysł, może spis mienia, którym operuje dany region / państwo, nawet jeśli nikt nic tam nie postuje? Bo jeśli fabryka została zamknięta, budynek dalej fizycznie się znajduje w danym Freucie i można go uruchomić ponownie, samolot można odremontować). Widziałbym "archiwa" nie jako zbiorczy "śmietnik" ale jako lokalne oddziały. Np. Jestem zarządzccą Freutu Opacz, jeślii stworzę 10 tematów i 2 z nich będą pozbawione już wartości prawnej, powinny się znaleźć w archiwum Freutu Opacz, ale jeśli rozpisałem historię regionu, nie ma sensu, aby ją usunąć, jeśli bym tym zarządzccą przestał być - co najwyżej można oznaczyć, że post powstał za prezydentury poprzedniego zarządzccy. (nie chodzi o oznaczenie wszystkich możliwych postów, raczej chodzi mi  o to by oznaczać te najważniejsze.

    Przepraszam jeśli ktoś pomyślał, że chce 90% forum wrzucić do archiwalnego śmietnika, nie o to mi chodzi! Raczej o uporządkowanie nieważnych instytucji, stworzenie lokalnych archiwów na rzeczy nieaktualne, aby było to łatwe do przejrzenia. Jeśli byłoby masowe archiwum to ktoś kto jest zainteresowany Bazylicami, musiałby grzebać i grzebać by się czegokolwiek tam doszukać. Mnie osobiście w tym momencie inne Freuty mało interesują, a jesli mój Freut by miał przede mną zarządzccę, chciałbym za pomocą jednego kliknięcia móc zobaczyć całą jego, podkreślam, nieaktywną stronę, czyt zapisy prawne, instytucje, które już nie funkcjonują, ale można je przejać / wskrzesić.

     

    W dniu 8.03.2023 o 19:21, Waksman napisał:

    Jeszcze odnośnie punktu 2.3 - nie uważam, żeby nieaktywna osoba po utracie stanowiska w sytuacji, kiedy powróci mogła od pstryknięcia palcem je odzyskać. To powinna być dobrowolna decyzja Szefa Rządu czy taką osobę z powrotem mianować na to stanowisko czy nie. Bo co jeśli ktoś wróci na kilka dni, potem znowu zniknie na długo, i wróci znowu?

    Myślę, że to zależy od sytuacji. Jeśli kogoś nie było dany okres + 1 dzień, myślę, że nic się nie stało, jeśli kogoś nie było 2 razy tyle - możliwość powinna być zablokowana. Raczej to powinno zostać w gestii najwyższych władz państowych, ale stosowny przepiś regulujący tę kwestię w jakikolwiek sposób, powinien się pojawić.

  6. Szanowny Panie Marszałku, wnoszę o zatwierdzenie projektu ustawy/reformy:

     

    Cytat

     

    projekt ustawy

    USTAWA REFORMY SYSTEMU INSTYTUCJI PAŃSTWOWYCH

    ROZDZIAŁ I

    [Przepisy ogólne]

    Art 1.1. Instytucje i organizacje, które nie będą aktywne przez 30 dni kalendarzowych będą usuwane ze spisu aktywnych instytucji, poza organizacjami rządowymi, bądź tymi o kluczowym znaczeniu.

          1.2. Tematy związane z niekatywnymi organizacjami będą przenoszone do archiwum organizacji pozarządowych.

          1.3. Instytucje, które zostały dezaktywowane mogą zostać ponownie aktywowane przez ich właścicieli.

          1.4. Instytucje nieaktywne przez dłuższy czas niż 60 dni, będą mogły być przejęte przez innych obywateli po ich przywróceniu do spisu aktywnch instytucji, aby kontynuować ich dziedzictwo, za pozwoleniem władz lokalnych regionu, na terenie, którego znajduje się dana organizacja/instytucja.

    Art 2.1. Osoby, które piastują oficjalne stanowiska państwowe, a nie są aktywne ponad 40 dni będą usuwane ze stanowiska, a po 30 dniach od braku aktywności zostaną poinofmorwane o tym, że za 10 dni stracą stanowisko.

          2.2. Tematy związane z niekatywnymi użytkownikami, piastującymi oficjalne stanowiska państowe będą przenoszone do archiwów, jeśli nie mają już żadnej mocy prawnej.

          2.3. Osoby, które zostały pozbawione danego stanowiska w wyniku niekatywności, będą mogły odzyskać to stanowisko w trybie ekspresowym, jeśli nie zostało ono zajętę przez innego obywatela.

    Art 3.1. Wyznacza się 3 dniowy okres zatwierdzenia projektu ustawy.

          3.2. Wyznacza się 7 dniowy okres głosowania ustawy dopuszczonej do głosowania.

     

    ROZDZIAŁ II

    [Dopełnienie funkcjonowania nowych przepisów]

    I. Przeprowadzenie wyżej wymienionej reformy, będzie wymagać utworzenia stosownych działów na forum i będzie się związać z obowiązkową restrukturyzacją porządku funkcjonowania państwa.

     

    ROZDZIAŁ III

    [Uzasadnienie]

               Uzasadnienie do wniesienia o przyjęcie wyżej wymienionej reformy:

    I. Ustawa ma charakter funkcjonalny i prospołeczny.

    II. Funkcjonalny charakter ustawy - uporządkowanie forum - uporządkowanie spisu instytucji - uporządkowanie spisu piastowanych stanowisk w państwie.

    III. Prospołeczny charakter ustawy - zachęcenie do rozwijania swoich instytucji - zachęcenie do sprawowania aktywnościw państwie.

     

     

    Komentarz ogólny do niniejszego projektu:

          Ustawa ma na celu pobudzenie aktywności wśród działaczy państwowych i obywateli - uporządkowanie spisu stanowisk i instytucji ma na celu pozbycia się przeczucia wśród nowych i aktualnych obywateli (przeczucia, którego doświadczyłem ja) braku aktywności forum, śmierci wielu instytucji, wrażenia, że ważne osoby w państwie już nie uczestniczą w naszym projekcie. Dodatkowo, jeśli ktoś będzie chciał obrać stanowisko, które jest zajęte przez użytkownika/obywatela, który nie jest aktywny od roku - nie będzie musiał pytać czy jest ono wolne / pozbawiać nieaktywnego użytkownika danego stanowiska (to samo tyczy się instytucji). Jeśli ktoś będzie chciał uczestniczyć w życiu jakiejś instytucji, może się zawieść (tak jak ja) tym, że co druga, jeśli nie więcej, instytucja w spisie instytucji nie ma prawie żadnej własnej historii / jest nieaktywna - nie ma żadnego sensu, aby takowa znajdowała się gdziekolwiek indziej niż w archiwum instytucji. Dodatkowo jest to dużo bardziej motywujące i przyjemniejsze, aby zakładać instytucję/organizację, która będzie się znajdować między innymi aktywnymi instytucjami, co również doprowadzi do współzawodnictwa między nimi o wpływ w życiu państwa - mam nadzieję, że będzie to również zachętą aby takowe instytucje zakładać i zapraszać do nich innych obywateli. To samo tyczy się partii politycznych.
    Skrócony czas na złożenie ustawy i skrócony czas nad jej głosowaniem ma na celu pobudzenie aktywności wśród osób głosujących nad ustawą - ma to również na celu usprawinienie naszej machiny legislacyjnej.

     

    Bardzo podoba mi się projekt Muratyki i mam nadzieję, że będą to jedne z kroków, które go rozruszają. Zachęcam aby przyjąć tę ustawę w jej całości, aby zadbać o nasze wspólne dobro, usprawnić je, zachęcić nowych użytkowników, rozruszać nasze środowisko i zachęcić do aktywizmu.

    Proszę o dyskutowanie wyżej wymienionej ustawy. I proszę o wybaczenie ewentualnych błędów, jestem w tym całkowicie nowy.

     

    Z poważaniem,

    T. E.

     

    • Kocham to! 1
  7. Szanowni Obywatele Muratyki i Freutu Opacz, 

     

    Dziękuję za udzielone mi zaufanie i mianowanie mnie jako Freutreggëra Freutu Opacz. Mam nadzieję, że wypełnię porządnie wszystkie swoje obowiązki. Oto mój plan działań na najbliższy czas:

    Pierwszym moim krokiem będzie powołanie instytucji zajmującej się historią i kulturą naszego regionu, gdyż skrywa on wiele tajemnic i pięknych historii. Na łamach tej instytucji będą publikowane artykuły, które dotyczą historii, religii, kultury, języka naszego regionu. 

    Stworzę regionalną gazetę, w której będą omawiane aktualne wydarzenia w regionie. 

    Zostanie utworzona flaga regionu i jego godło. 

    Postaram się o wprowadzanie Esperanto jako języka mniejszości Esperów, którym sam jestem. 

    Będę się starać o finansowanie organizacji społecznych i infrastruktury. 

    Stworzę dobre warunki dla biznesu. 

     

    Z poważaniem, 

    Touvtou Ulefs

    • Lubię to 2
  8. Godzinę temu, Waksman napisał:

    A to na spokojnie, jutro przypomnij mi tylko na Discordzie jeśli możesz, to od razu wydam ukazik. A co do tego regionu esperanto to ja chyba będę częstym gościem. Kiedyś chciałem się nauczyć jakiegoś fajnego języka, padło na esperanto, ale jakoś tak chęci zabrakło. Może teraz do tego wrócę? 🤔

    Fajnie by było, ja akurat zaczynam naukę ponownie

  9. 3 godziny temu, Waksman napisał:

    Region autonomiczny miałby sens, jednak jego utworzenie niestety nie jest wcale takie łatwe. Nasze prawo oczywiście przewiduje utworzenie czegoś takiego, ale dany region musi spełnić podstawowy warunek minimalnej ilości 4 zameldowanych obywateli.

    Na tą chwilę proponowałbym raczej znaleźć sobie Freut i zawnioskować o jego nadania w Espada Cëtie System. Jest to program rządowy dzięki któremu można uzyskać ziemię pod zarządzanie, czyli freut, i zostać Freutreggerem. Na początek myślę, że to wystarczy :D.

    Najpierw obywatelstwo ogarnę, jeszcze regulamionowo dzień 😄

    • Kocham to! 1
  10. 10 minut temu, Waksman napisał:

    To jest dość ciężki temat, bo aktualna sytuacja mikroświata jest taka, że ludzi nie ma na tyle by działać w nowych państwach. Zdecydowanie lepiej byłoby zrobić region w klimacie esperanto, na przykład u nas, w Muratyce 😉

    Nowy wierny, wybornie! @Andrzej Płatonowicz Ordyński to kiedy inicjacja?

    A co powiecie na region autonomiczny pewnej mniejszości etnicznej, której historia i język zostaną rozpisane, ale wewnątrz Muratyki? 😉

  11. W dniu 24.02.2023 o 10:44, Waksman napisał:

    [...] rozpoczęcie pisania ciekawego programu studiów, na przykład z ideologii czy lingwistyki. Czy conlang też cię interesuje? Bo jeśli tak, to zapraszam to pomocy przy tworzeniu języka muratyckiego 😉

    Odnośnie teologii, tak jak pisałem na Discordzie, zapraszam do Cerkwii Plateńskiej, którą tworzę wraz z @Andrzej Płatonowicz Ordyński. Jest to religia czerpiąca z pogaństwa, przydałby się nam nowy wierny 😄

    No ale ja tu tak proponuję, a może ty masz swój własny pomysł na działanie?

    Hm, co do religii czy ideologii mogę się tym zająć, co do języka, cóż to zbyt wielkie przedsięwzięcie. Myślę by przyszłości stworzyć swoją mikronację, która będzie oparta o Esperancki, to by było super.

    20 godzin temu, Andrzej Płatonowicz Ordyński napisał:

     

    Co do Cerkwi Plateńskiej, wprawdzie ja aktualnie w innym kraju bawię się w inną religię (nie wiem, czy mogę tu pisać nazwy własne, czy zostanie to uznane za reklamę konkurencji? xD), ale w sumie kto mi zabroni wznowić działalność cerkiewną w Muratyce, jeżeli są chętni do wspólnej zabawy? 😛

     

    Jak najbardziej, po zapoznaniu się z podstawami mogę dokonać wkładu w takowy twór.

  12. Hejże, Ulefs Touvtou z tej strony. Jestem zupełnie nowy jeśli chodzi o mikronacje i tego typu kontent, tak więc proszę o wyrozumiałość. Mocno interesuje się polityką, ideologiami, historią i lingwistyką (płynnie znam rosyjski i angielski, uczę się powolutku tureckiego i dla zabawy chcę nauczyć się esperanto). Poza tymi głównymi zainteresowaniami, również ciekawi mnie filozofia, archeologia, antropologia, literatura i szeroko pojęta teologia. 

    • Lubię to 1
    • Kocham to! 2