• Kocham to! 3
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
  • advertisement_alt
  • advertisement_alt
  • advertisement_alt

Waksman

Szef NKI
  • Postów

    3 846
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    218

Odpowiedzi opublikowane przez Waksman

  1. 3 minuty temu, AleksanderNovak napisał:

    Właśnie sobie uświadomiłem, że jeśli opodatkujemy sądownictwo, to będziemy czerpać zyski od Waksmana składającego pozwy! 

    Waksman przez prawie rok istnienia II Federacji złożył tylko jeden pozew, i wydarzyło się to właśnie dzisiaj. Obawiam się, że dużego biznesu byście tymi podatkami na mnie nie zrobili XD

    Ale tak. W normalnym państwie taki minister zostałby wywalony z rządu na zbity pysk. To jest niedorzeczne, że taka osoba zasiada w Radzie Ministrów pomimo swoich czynów i faktu, że nic nie robi.

    • Lubię to 1
  2. 4 minuty temu, Leonid Repulijski napisał:

    Dajcie mi Henia, a nie znajdę na niego paragrafu. Obywatel Waksman chce pozwać Henryka Ziemiańskiego za coś, co nawet nie jest zabronione przez nasze prawo. To naprawdę przykre, że opozycja niemogąc przejąć władzy w legalny sposób posuwa się do takich środków - odebrania rządzącym prawa do pełnienia urzędów publicznych za urojone przewinienia.

    Fragment o zakazie pełnienia funkcji publicznych został usunięty z mojego pozwu - wystarczy sobie wejść i przeczytać. Opozycja jakby nie chciała przejąć władzy w legalny sposób to już dawno mielibyśmy jakiś przewrót, a z tego co widzę żadnych takich działań ze strony KdF nie widać. Widać za to mocną nienawiść po stronie Koalicji Konserwatywnej, której członek chce mnie usuwać, tak samo jak poczynić szkody wizerunkowe NKI.

    To naprawdę przykre, że rządzący nie posiadając umiejętności prowadzenia zdrowej rywalizacji politycznej posuwają się do takich środków - pomawiania polityków opozycji i otwartego wyrażania chęci ich "usunięcia". Nie widziałem do tej pory żadnych protestów w obozie rządzącym. To oznacza, że cała Koalicja Konserwatywna zgadza się z Ministrem Ziemiańskim?

  3. 3 godziny temu, Henryk Ziemiański napisał:

    - Niedaleko Czekoladowic jest opuszczona rudera, w której słyszałem głośne okrzyki, a także widziałem sylwetki tych przestępców. - mówił ze spokojem Henryk. 

    "No! W końcu." - wykrzyknął Arbeit - "Panie Henryku, wszystko wiem - jest Pan wolny. Dziękuję za współpracę." - odrzekł Militikommendant odprowadzając swojego gościa do wyjścia.

  4. Teraz, Henryk Ziemiański napisał:

    Groził mi Pan w wątku z pozwem, że będzie wnioskował o odebranie mi praw publicznych. To jest cyniczne, gdyż na czynność, którą Pan opisał, nie ma w ogóle paragrafów w Kodeksie Karnym. 

    Tu nawet nie czytanie ze zrozumieniem, tylko umiejętność czytania się kłania. Pozew to nie groźba. Pozew to pozew, jak sama nazwa wskazuje. Wnioskowałem o dożywotni zakaz pełnienia funkcji publicznych, to zdecydowana różnica. To, że nie ma paragrafów udowadnia nam tylko ułomność prawa. Takie rzeczy jak pomówienia czy groźby karalne nie są wykazane w Kodeksie Karnym, a powinny być. Jak obywatel czy mieszkaniec ma domagać się sprawiedliwości, jak Minister Sprawiedliwości zamiast takie rażące błędy w prawie naprawić zajmuje się jakimiś bzdetami? Jakie działania jako Minister Sprawiedliwości podjął Pan, żeby poprawić wydajność systemu prawnego w II Federacji Nordackiej? Bo jak na razie oprócz krzyków nic nie widać.

  5. Nie wiem, naprawdę nie wiem gdzie Panu groziłem, może mi Pan rozjaśni sprawę? Wiem na pewno, że pomawianie mnie o czyny, których się nie dopuściłem na pewno teraz Panu nie pomogą.

    Nie rozumiem też tego mojego "rozjuszenia". Nigdzie w czasie wyrażania mojego niezadowolenia pańskimi działaniami nie nadużyłem swojej władzy administratorskiej, bo ona od tego nie jest - kolejne pomówienie. Tęczowe plakaty nie robią z nas żadnego pośmiewiska, nie wiem skąd ten wniosek. W żadnym państwie Mikroświata nie widziałem nawet wzmianki o tych tęczowych obrazkach.

    Proszę więc o wytłumaczenie nam tu wszystkim, w jaki sposób, działaniami administracyjnymi jako Szef NKI, atakuję Pana lub uniemożliwiam działania i swobodne wyrażanie swoich poglądów?

  6. Panie Premierze!

    Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Ja również zburzę ten niewidzialny mur, i dorzucę swoje trzy grosze. Konflikt ZKRR vs II FN został wykreowany inteligentnie i tak, że nawet osoby, które nie wiedziały o jego odgórnych ustaleniach (poza narracją) nikogo nie zwyzywały i nie uwzięły się tak, jak uwziął się na nas Bastion. Można ze sobą konkurować, nawet bez jakichś wielkich ustaleń ale tak, żeby nikogo nie obrażać, stawiać w bardzo złym świetle, a tym bardziej żeby nie publikować danych bardzo wrażliwych. Stawiając znowu ścianę - jeszcze raz dziękuję Panu Premierowi za odpowiedź. Sprawiedliwość w końcu dosięgnie tych, którzy nie są sprawiedliwi.

    • Kocham to! 1
  7. 4 minuty temu, Bolesław Kirianóo von Hohenburg napisał:

    Panie Kasparze, niestety nie należę do ludzi, którzy zamierzają pozywać innych nie za złamanie prawa, tylko za urażenie kogoś, w związku z czym powstrzymam się. Nie obarczamy Waksmana całym złem Nordaty. Odpowiedzialność za zło na tym kontynencie rozkłada się na wiele organizacji i osób, z których niemałą część stanowią pikselożerni i antywolnościowi komuniści z zachodu (po wchłonięciu Brodrii również ze wschodu).

    W tym się w takim razie różnymi. Nie pozwolę na to, żeby Minister Sprawiedliwości robił takie rzeczy, bo jest to sprzeczne z jego misją, które powierzyło mu społeczeństwo. Jako obywatel mam prawo domagać się od Rady Ministrów rzetelnego pełnienia swoich funkcji, a także wymierzenia sprawiedliwości osobie, która jest wybitnie nienawistna i stanowi zagrożenie dla stabilności Nordaty (państwa).

  8. 1 minutę temu, Bolesław Kirianóo von Hohenburg napisał:

    Cieszę się, że w końcu pan przyznał, iż jakiekolwiek łamanie prawa jest pomówieniem. Co do wydmuszki - ma pan prawo do takiej opinii. Ma pan również prawo do złożenia projektu zmiany naszego systemu prawnego.

    Powiedziałbym coś o dożywotnim zakazie wielu innych rzeczy, które mogłyby zaciążyć na Panu, ale jestem ogólnie przeciwny cancelowaniu kogokolwiek z życia publicznego, zwłaszcza w naszym stanie demograficznym. Ja również mam nadzieję, że w końcu doczekasz się Pan sprawiedliwości, chociaż może się ona Panu nie spodobać.

    Panie Bolesławie, nikt Panu nie broni złożyć na mnie pozwu do NSF za te niby "wiele rzeczy", które niby popełniłem. Nawet lepiej, bo wtedy wszyscy zobaczą, jak bardzo nie macie racji w obarczaniu Waksmana całym złem Nordaty.

  9. 19 godzin temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

    Nieaktywne znacjonalizować i potencjalnie szukać chętnych na ich zakup lub część pozostawić obok już istniejących państwowych.

    No to w takim razie kopalnie Romanowa trzeba będzie znacjonalizować, a te istniejące zostawić. Nawet spoko. Jak kiedyś będzie inna sytuacja to najwyżej się jakieś kopalnie czy inne zakłady odsprzeda. Mamy w ogóle jakąś taką listę wszystkich takich zakładów jakie mamy czy trzeba będzie robić?

  10. 6 minut temu, Bolesław Kirianóo von Hohenburg napisał:

    Mocna nadinterpretacja - bezpieczeństwo nie równa się poczuciu bezpieczeństwa. Ja mogę stracić poczucie bezpieczeństwa, gdy spotkam pijaka na ulicy, ale to nie znaczy, że państwo ogólnie rzecz biorąc nie zapewnia mi bezpieczeństwa.

    Jak wyżej. Część społeczeństwa nie czuje się bezpiecznie w związku z pańskimi wypowiedziami. Część społeczeństwa nie czuje się bezpiecznie w związku z przyjęciem Pana Oliwiera do Partii Demokratycznej. Na całe szczęście nie funkcjonuje u nas system domniemania winy, jeżeli ofiara przestanie czuć się bezpiecznie. Pan Ziemiański i jego demonstracja jak na razie nie złamała żadnego prawa (poza prawem pedeckiej wrażliwości), a jeżeli tak się stanie, dopilnuję, aby poniósł konsekwencje.

    Nie złamał żadnego prawa, bo nasz system prawny to wydmuszka, a nie system prawny. Pan Ziemiański żywo nastawia społeczeństwo przeciwko mnie, a także nawołuje do naruszenia stabilności w kraju. To jest ten wasz Minister Sprawiedliwości? Osoby takie jak on powinny mieć zakaz pełnienia jakichkolwiek funkcji publicznych. Pozew już złożony, mam nadzieję, że w końcu doczekam się sprawiedliwości.

  11. Velke' Me'sto Achkov, dnia 15 maja 2024

    POZEW CYWILNY

    Wysoki Sądzie!

    Pozywam @Henryk Ziemiański o podżeganie społeczeństwa przeciwko mojej osobie, naruszając moje dobre imię oraz dobra osobiste, zaburzając moje poczucie bezpieczeństwa jako obywatela.

    UZASADNIENIE

    W dniu 15 maja 2024 roku pozwany w dziale "Komarchia Nordacka" opublikował wątek o tytule "Marsz Przeciw Lewactwu w Achkovie", w którego treści padły słowa podżegające społeczeństwo II FN do, cytuję, "Pozbycia się Waksmana, a NKI oddać w ręce ludu", które bezpośrednio zagrażają mojej osobie, i naruszają mój dobrostan, poczucie bezpieczeństwa, dobre imię oraz dobra osobiste.

    Wnioskuję wypłatę sumy 5 000 Ꞥ odszkodowania za straty na zdrowiu psychicznym na korzyść powoda, a także opublikowanie oficjalnych przeprosin mojej osoby.

    /-/ Kaspar Venir Waksman-Dëter

    MATERIAŁ DOWODOWY

    image.png

    DW: @Benjamin Romanow

    • Kocham to! 1
    • Haha 2
  12. Godzinę temu, Bolesław Kirianóo von Hohenburg napisał:

    Chciałbym zakomunikować iż:
    a) Konstytucja FN nadaje obywatelom wolność słowa i przekonań i nie warunkuje tegoż prawa treścią głoszonych przez obywatela poglądów, nie ważne czy ktoś uznaje je za nienawistne czy nie (Artykuł 28);
    b) Zgromadzenie organizowane przez Ministra Ziemiańskiego jest patrząc na to obiektywnie zgromadzeniem pokojowym, nikt nie dokonuje rozrób;
    c) "godzenie" nazwy Marszu Przeciw Lewactwu w obywateli II Federacji odbywa się na taką samą skalę, jak nazywanie przeciwników Demokratów konserwami (zerową);
    d) Prawo pozwala na manifestowanie poglądów, również "najeżdżając na innych", co Pan sam udowodnił przez wiele miesięcy opierając swoją narrację polityczną na wulgarnych wypowiedziach, strzelaniu focha i porównywaniem legalnych rządów do najgorszych z najgorszych.

    Naprawdę, wyjmijcie kija z szlachetnego zakończenia pleców.

    Chciałbym zakomunikować, iż Konstytucja zapewnia też w artykule 1 punkcie 4 bezpieczeństwo obywatelom i mieszkańcom (a dokładniej to II FN zapewnia), a takie marsze na pewno nie niosą za sobą poczucia bezpieczeństwa obywatelom i mieszkańcom o poglądach lewicowych, w których bezpośrednio marsz Ministra Ziemiańskiego jest skierowany. I tak jak Konstytucja zapewnia wolność słowa, przekonań i wyznania, tak zapewnia bezpieczeństwo, prawo do uzyskania pomocy od organów państwowych, i wymagania rzetelnego funkcjonowania organów rządowych (artykuł 28). Skoro więc zasłaniamy się Konstytucją, to czekam na reakcję @Rada Ministrów na działania Ministra Sprawiedliwości, który organizuje marsze przez które część społeczeństwa nie czuje się bezpiecznie.

  13. Godzinę temu, Bolesław Kirianóo von Hohenburg napisał:

    Peace nad love, no chyba że ktoś się ze mną nie zgadza. Wtedy jest kirymotalibem, moherowcem i można go kałem obrzucać 🙃

    Love na pewno, ale peace? Dlaczego my mamy być "peace" w stosunku do ludzi, którzy do nas są "no-peace"? Jeśli ktoś oczekuje naszego szacunku, musi szanować nas. W drugą stronę to oczywiście działa tak samo, tylko nasza próba wyrażania szacunku jak zwykle kończy się czym takim. Dramat.

    • Lubię to 1
  14. 6 minut temu, Mateusz Żmigrodzki napisał:

    Nie chciałbym tutaj nikogo pouczać, szczególnie jako innostraniec, ale generalnie treść wolności zgromadzeń jest taka, że co do zasady nie są potrzebne zgody na zgromadzenia, a tylko się je powinno zgłaszać (głównie z powodów utrudnień w ruchu etc.), zaś odpowiedni organ może tylko wydać prewencyjny zakaz zgromadzenia. I jest też zasada, że nawet niezgłoszone zgromadzenie jest legalne, dopóki jest ono pokojowe (tzw. domniemanie pokojowego charakteru zgromadzeń).

    Zrozumiałbym to w przypadku, gdyby zgromadzenie organizowane przez Ministra Sprawiedliwości byłoby pokojową manifestacją poglądów, które nie są nacechowane nienawiścią i bigoterią. Tutaj nawet nazwa marszu godzi w wielu obywateli II Federacji, na co nie mogę pozwolić. Można manifestować swoje poglądy bez najeżdżania na innych.

    5 minut temu, Henryk Ziemiański napisał:

    Komarchia Nordacka wydała zgodę na ten marsz, sam załatwiłem. 

    Gdzie ta zgoda? Gdzie był jakiś wniosek, zapytanie, cokolwiek? Dobre maniery wymagają takiego zachowania. Aż dziwne, że Minister Sprawiedliwości nie wie takich rzeczy...

  15. 8 godzin temu, Henryk Ziemiański napisał:

    - Są chyba w Czekoladowicach, zapewne w jakimś opuszczonym miejscu. Ja często tutaj przyjeżdżam, mimo, że mam willę w Zwierzogrodzie. 

    - "Panie, mnie nie obchodzi gdzie Pan ma willę, mnie obchodzi aktualne miejsce przebywania tych przestępców. Zdaje Pan sobie sprawę, że za zatajenie miejsca ich przebywania grozi odpowiedzialność karna?" - w tym momencie Arbeit przyjął bardzo poważny i stanowczy ton głosu - "Pytam ostatni raz. Gdzie aktualnie znajdują się przestępcy?"

  16. Teraz, Albert Fryderyk de Espada napisał:

    Powiedzmy że przemysł drzewny nie był jakoś ruszany i tak niech pozostanie, to samo mogłoby się tyczyć piachu i kamienia a także uranu gdyż jak wspomniałem w jego przypadku mówimy o ilościach śladowych.
    Tej ropy też nie ma dużo a swego czasu myślałem czy nie rozwinąć biznesu też na zagranicę i tam nie wydobywać no ale na planach się skończyło.

    Teraz co do "rządowej strategii", ropę już wydobywa rządowa spółka, sporą ilość zasobów można by powierzyć do eksploatacji albo:

    1. rządowej spółce 
    2. zaufanej rodzimej firmie jak np. Espada Monerskap czy Waksman Group
    3. zostawić sprawę w rękach rynku, ktoś się tym pewnie zajmie 

    W zasadzie schemat pokrywa się do każdego zasobu. 

    Wydaje mi się, że powinniśmy to wszystko jakoś podzielić między rząd, a spółki prywatne. Kopalnie węgla mamy na pewno w Alawancji, w Ampraczu i dwie na Azymutii, które są własnością nieaktywnego @Piotr Romanow. MKW Alawancja i MKW Ampracz są państwowe, i ten stan bym w sumie zostawił. Jeśli nie, to jedną z tych kopalni możemy "wystawić na sprzedaż". Węgiel będzie potrzebny do koksowni, żeby zasilać koksem huty, które produkują stal. Koksownie mamy dwie - Tymoteusz w Przyrodowicach (własność Waksman Group) i Radomir w Zwierzogrodzie (własność państwa), więc tutaj sprawa jest załatwiona.

    Co robimy z kopalniami? Upaństwawiamy wszystko czy odsprzedajemy?