• Kocham to! 3
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
  • advertisement_alt
  • advertisement_alt
  • advertisement_alt

Historia Ruchu Wolnopostarskiego w Dwóch Częściach Spisana


Rekomendowane odpowiedzi

Postoneria, a raczej Ruch Wolnopostarski jest powstałą w XVII w. organizacją religijną skupiającą swoje wysiłki na głębszym poznaniu Boga i człowieka. Wśród deklarowanych celów oprócz powszechnego braterstwa jest także dążenie do jak najmniejszej ilości produkowanych postów względem ich jakości, co zdefiniowało nazwę stowarzyszenia.

Pierwsza loża powstała w 1746 wśród kiriańskich emigrantów przebywających w Grodzisku, ale zdobyła ogromną popularność wśród samych Sarmatów i dziś tchnie wręcz sarmackością. Z jednej loży szybko powstały dwie, cztery, dziesięć, aż w końcu postonerów spotkać można było w całej Sarmacji. 

Organizacja działała w najlepsze aż do 1800 roku. W tym czasie loże istniały już w całej Wirtuazji i Morenice, jednak ostatni rok tegoż wieku miał okazać się zgubny dla lożystów, ponieważ według postonerskich pism w tym właśnie roku Bóg miał zstąpić na Pollin i wezwać wiernych do siebie, zamiast tego jednak pojawiła się plaga realiozy złośliwej drugiej fali. Spowodowało to masowe samosądy na postonerii ze strony lokalnej ludności przekonanej o ich winie za chorobę. Loże w Starym Świecie zostały prawie w całości zlikwidowane.

Przetrwało jedynie sześć lóż ustanowionych w Sarajewie w Austro-Węgrzech, które zostały wcześniej wykluczone przez sarmackich braci za rzekomą herezję - twierdzenie, że Cesarz Austrii i Król Węgier jest uosobieniem Absolutu. Od tych lóż bierze się Ruch Wolnopostarski Reformowany, który wprowadził m.in. całkiem nową hierarchię wewnętrzną, opartą na długości stażu, a nie, jak wcześniej, na bezpośrednich dokonaniach. Ze względu na większą "ludowość" wkrótce zdobyły popularność w całej Orientyce i zaczęły pierwsze ekspedycje nawracające mieszkańców Nordaty. Pierwsza loża na Kontynencie Północnym powstała w Brodrii w 1876, ale na popularność w tym kraju musiała czekać aż do początku XX wieki, natomiast już pod koniec poprzedniego stulecia była bardzo rozpowszechniona w Kirianii i Hawilandzie. 

Postonerzy reformowani nordaccy wkrótce założyli Wielką Lożę Kirianopolską, która w 1880 ogłosiła, że Cesarz Austrii wcale Bogiem nie jest i w sumie to przysięga wierności względem niego nie obowiązuje. Wywołało to oczywiście wygnanie ze wspólnoty i potrzebę redefinicji tegoż ruchu w Kirianii. W 1882 powstały Statuty Voreskie, na których opierał się później ruch krajowy. Statuty łączyly powszechne braterstwo i elitaryzm stowarzyszenia (zrzucony przez loże sarajewskie a przywrócony przez nordackie) z patriotyzmem i nacjonalizmem. Doszło do tego, że kiedy podczas Rewolucji 1912 przeciw Abachazom pacyfistyczne loże Nordaty potępiały walczących, loże uznające Statuty gorąco do walki namawiały. Co więcej, ich członkowie brali w niej udział jako wysokiej rangi oficerowie powstania, co przełożyło się na późniejsze wpływy postonerskie w powojennej Kirianii.

Na tym kończy się Część Pierwsza.

Bolesław Kirianóo von Hohenburg

Spiker Kongresu Federacji Nordackiej

1174.png100464293790614696.png

"Gdy gardzisz mszą i pierogiem: Idźże sobie z Panem Bogiem! A kto prośby nie posłucha: W imię Ojca, Syna, Ducha!"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Kiedy pod koniec 1912 rewolucja zakończyła się sukcesem, postonerzy kiriańscy mieli już w garści dopiero formujący się aparat państwowy - najgłośniejszą sensacją tamtych lat było odkrycie, że Premier Kiriańskiego Rządu Emigracyjnego ulokowanego na wyspie Bornfost, Amon Sus, jest ważną osobistością w tym ruchu i działa na jego korzyść. Pomimo znacznego osłabienia swojego wizerunku dalej prowadził on skuteczną politykę budowania od nowa odrodzonego państwa kiriańskiego, proklamując Republikę Kiriańską na początku 1913 i do konca tego roku zmuszając niedobitki Abachazów do kapitulacji, a w 1915 włączając do Republiki sąsiedni Begnam. Jest to o tyle istotne, że wcześniej istniały już w Abachazji loże postonerskie, nie akceptowały one jednak Statutów Voreskich i były nastawione wrogo zarówno do upadającego już imperializmu abachaskiego, jak i rodzącego się nacjonalizmu kiriańskiego. Porozumienie nastąpiło dopiero w 1923 za sprawą podpisania Statutów w nieco zmienionej formie, wyłączając z nich idee narodowe i narodowodemokratyczne. Przez sygnatariuszy okrzyknięte Ugodami Czachnickimi, zbierały jednak mniej przychylne określenia, np. "akt kapitulacji lóż kiriańskich".

Po aferze związanej z Amonem Susem, Wielka Loża Kirianopolska ogłosiła w tajemnej depeszy do podległych jej lóż wiadomość o przejściu organizacji w stan półjawny. Od tej pory tożsamości postonerów były jeszcze pilniej strzeżonymi sekretami, a same loże miały działać pod przykrywką szpitali, poradni prawnych i prywatnych szkół. Zarząd nie odpuścił sobie jednak kontroli nad elitą polityczną Kirianii cały czas rekrutując swoich członków wśród znakomitych polityków.

Cały precedens trwa w najlepsze aż do roku 1934, kiedy to jeden z najbardziej popularnych polityków tamtych lat, pochodzący z Amatorii Józek Spodjedynki, opublikował swój manifest. Opisał w nim proces rekrutacji do wolnopostarzy, zasady panujące wewnątrz organizacji i pięcie się po szczeblach kariery, aż w końcu zrzeczenie się członkostwa połączone z kradzieżą archiwów zawierających nazwiska ważnych osobistości maczających palce w tym półświatku. Wreszcie wezwał do obalenia Ruchu i ustanowienia wolnej od cudzych pływów II Republiki. Reakcja była nader entuzjastyczna - setki tysięcy ludzi wyszło na ulice, dokonując napadów i grabieży lóż. Kiedy w maju tegoż roku spalono Wielka Lożę Kirianopolską wraz z jej najważniejszymi członkami wiadomo było, że kraj jest na skraju wojny domowej. Poszczególni członkowie rządu ogłosili, że zerwali z postonerią, ale było na to za poźno - obciążające archiwa od pół roku były już wystawione na widok publiczny. Władza próbowała jednak do ostatniej chwili wyjść z twarzą, ale ostatecznie w lutym 1935 cały gabinet premiera Nikkołaja Svalnego i wyborów powszechnych pół roku później.

Wygrał je oczywiście Spodjedynki stając się nowym premierem. Podczas I kadencji w latach 1935-1939 przedłużonej reelekcją do 1943 rozprawił się z całym Ruchem Wolnopostarskim, a jego niedobitki musiały ratować się ucieczką do Królestwa Islandii (dziś: Hawiland). Tam powołały do życia Wielką Lożę Hokaską cały czas planując ponowne zdobycie władzy w Kirianii.

II Republika Kiriańska zapoczątkowana przez Józka istniała do 1950, kiedy to ustępujący prezydent Aaranok Dytov ogłosił się Królem Kiriańczyków, Abachazów, Uhraińców i Indian. Pierwszy kiriański monarcha od prawie 100 lat rządził zaledwie dwa miesiące, ponieważ szybko okazało się że nowy ustrój nie uratuje gospodarki pogrążonej w ruinie. Grupa wojskowych pod przewodnictwem Jenerała Aleksandra "Broddry" Siarkova bardzo szybko wygrała wojnę domową. Siarkoviści chcieli pierwszy raz od wieków odwołać się do kiryjskiej tożsamości Kiriańczyków i pod płaszczykiem trójnarodowej republiki wprowadzić terror, potrzebowali jednak do tego legimityzacji. Posłali więc po postonerów, aby ci wrócili i obudzili sentyment sporej części społeczeństwa do dawnych postonerów pokroju Amona Susa. Wrócili więc w blasku i chwałę i dzięki nim Aleksander mógł powołać Republikę Kiriów, Batawczyków i Słowian (Republikę KBS). To za jej istnienia w latach 1950-1969 przywrócono większość starych lóż, natomiast Wielka Loża nadal pozostawała w Hokasie w Hawilandzie. Jednocześnie pomimo przyzwolenia władz na jawną działalność Ruch nie odzyskał już dawnych wpływów a był jedynie narzędziem w rękach siarkovistów. 

Ostatni epizod historii Wolnopostarzy miał miejsce w 1969, kiedy lud po prawie dwóch dekadach reżimu zbuntował się przeciwko zestarzałemu i zdziwaczałemu już Jenerałowi Siarkovowi. Wedle powszechnie znanej historii powiesił się 2 sierpnia tegoż roku w chwili, gdy protestujący uformowali się w jednolity ruch - Sławę i Uczciwość (SiU) - i przejęli większość ośrodków władzy, w tym Senat pierwszego sierpnia. Postonerię traktowano wtedy na równi z kolaborantami k wielu z tych których złapano, skazano w mniej lub bardziej uczciwych procesach na kary wachajace się od 5 lat więzienia aż po karę śmierci przez zagłodzenie (ta forma wykonywania kary śmierci została zniesiona dopiero w 2004).

Nastała wolna Kiriania, a wraz z nią upadła Wielka Loża Hokaska dokonując samorozwiązania. Jej członkowie zniknęli bez śladu a o Ruchu nie słyszano nigdy więcej poza paroma przypadkami pomyleńców. 

Na tym kończy się Część Druga.

  • Lubię to 1
  • Kocham to! 1

Bolesław Kirianóo von Hohenburg

Spiker Kongresu Federacji Nordackiej

1174.png100464293790614696.png

"Gdy gardzisz mszą i pierogiem: Idźże sobie z Panem Bogiem! A kto prośby nie posłucha: W imię Ojca, Syna, Ducha!"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij