Salvador Estela Sonnero

Jestem zdziwiony kierunkiem, w którym poszła ta dyskusja. Zaproponowałem żeby mikrozofię prowadzić we współpracy z UB, tylko dlatego, żeby tego nie rozdrabniać. Nie twierdzę, że to jedyna możliwość; twierdzę, że to sensowne rozwiązanie z uwagi na gotowość i organizację. Nie chciałbym żeby moja luźna uwaga źle wpływała na stosunki między Muratyką a Bialenią. Mam tylko nadzieję, że jednak będzie tutaj uczciwe podejście do sprawy i za miesiąc połowa/cała kadra nie będzie profesorami. Pozytywny oddźwięk ma jasne stanowisko Rektora, który prosto z mosto wyznał że tytułu nie ma i się nie będzie żadnym posługiwał, dopóki go nie zdobędzie. Jeśli wszystko pójdzie w sensownym kierunku, to w przyszłości mogę też tutaj pomóc i zrobić jakiś mały, adekwatny do potrzeb kursik prawniczy. Nie chciałbym jednak tutaj rozpraw pisać na temat muratyckiego prawa, bo to się raczej mija z celem. Aby uniknąć potencjalnych konfliktów i wprowadzania niepotrzebych wymogów wobec osób, po których widać, że dysponują wiedzą w danej dziedzinie można rozważyć nadawanie jakiegoś tytułu z "automatu", żeby w pewnym stopniu uwiarygodnić pozycję wykładowców.

Nie bardzo rozumiem dlaczego priorytetyzuje się mikrozofię w miejsce np. szybkiego kursu obywatelskiego czy też historii Muratyki. Moim zdaniem mikrozofia powinna być prowadzona na Uniwersytecie Bialeńskim, bo tam jest do tego przygotowana kadra, mają narzędzia, a wykładowcy tutejszego Uniwersytetu i tak są absolewentami tejże Uczelni, więc zastanawia mnie po co to rozdrabnianie.

Raperem raczej nie zostanę, ale mogę kiedyś pomyśleć nad tomikiem czy instytutem poezji. Dziękuję wszystkim za miłe przywitanie!

Witaj Towarzyszu. Trzeba kiedyś poszukać tej whisky. Baw się dobrze!

Przepraszam, że pominąłem odpowiedź. Według mnie nie. Nie mieliśmy okazji współpracować. Towarzyszu Prezydencie! Pożyjemy, zobaczymy, spełnimy wymogi, pomyślimy i się albo kogoś zgłosimy oraz postaramy się nie dać nogi, bo wcale nieskromne są muratyckie progi.

Zdaje się, że zostałem ściągnięty do wojska. Jestem raczej pacyfistą, ale skoro potencjalna, przyszła Ojczyzna wzywa ...

Pewną moją specjalnością są krótkie wiersze satyryczne i inne rymowanki. Żeby się zabrać za tworzenie sensownej narracji, musiałbym lepiej poznać Muratykę, co zajmie jednak sporo czasu.

Medale są piękne! Teraz tylko wystarczy ustalić zasady ich ekspozycji i nadawania. Sejm II kadencji będzie miał co robić.

Jak na razie wygląda to na szukanie nowej formuły, tylko dlatego, że domniemuje się zbyt małą różnorodność. Jest pewna słuszność w tym postępowaniu, ale ciężko mi stwierdzić, czy znajdzie to odpowiednie poparcie.

Trudno na ten moment stwierdzić czym chciałbym się zająć. W kręgu moich zainteresowań mikronacyjnych przeważa shitposting, buta i czepialstwo, ale mógłbym czasem konstruktywnie zangażować się w dziedzinie szeroko pojętej kultury, gdyż nie przepadam za pełnieniem funkcji publicznych.

Z tego co widzę, to obecna Muratyka jest IV Republiką, w dodatku świeżo założoną. Skąd pomysł na odchylenie w kierunku monarchii na tak wczesnym etapie kształtowania się państwa?

Bardzo ciekawa zapowiedź programowa. Czekam z niecierpliwością na przedstawienie szczegółowych rozwiązań. Na ten moment nie będę zamęczał pytaniami !

Po emigracji szukam miejsca w mikroświecie A forum jest piękne - już dobrze to wiecie. Nie przedłużając, witam się mile Tuszę, że dobre spędzę tu chwile.