Friedrich von Baden

Proszę Pana, co do Cesarstwa to oskarżenia o których Pan mówi były, ale nie jest już aktualne. Obecnie jesteśmy jednym z szanowanych, porządnych państw. Nie kopiujemy już wikipedii jak było to na początku. Jesteśmy we wszystkich strukturach jakie obecnie łącza mikronacje. Jesteśmy częścią ISM, MBP, Stempla i innych instytucji. Co zaś do reszty odpowiedzi na moje pytanie. Dziękuję za te odpowiedzi. 🙂

Przepraszam, ale mam pytanie. Cesarstwo Niemieckie zawarło traktat uznaniowy z IV Republiką Muratyki. Obecnie Muratyka wchodzi w skład II Federacji Nordackiej. Rozum podpowiada mi, że raczej powinniśmy podpisać teraz traktat uznaniowy z II Federacją Nordacką a nie z jej poszczególnymi państwami. Jednak wolę być pewny i dlatego zapytam się Was, obywateli Nordaty, jak powinno być, jak będzie najlepiej...?

A M B A S A D A

Okej. Pomyślę nad tym. Ogólnie musze pochwalić ciekawy projekt i inicjatywę. Gratuluję. 🙂

Przepraszam za moją niewiedzę, ale czym jest Sejmik Uleński.? (Przepraszam za może przejaw np. arogancji, no ale nie znam za dobrze Muratyki.)

- To wiekopomna chwila, nowy początek, nowy rozdział w niemieckiej dyplomacji. Oto bowiem po raz pierwszy w naszej historii podpisaliśmy Umowę Międzynarodową z kimś spoza naszego rodzimego kontynentu. Jestem bardzo szczęśliwy z tego, że to właśnie z Muratyką dokonuje się ten przełom. Powtórzę tutaj to co mówiłem już wcześniej. Bardzo nie mogę doczekać się naszej współpracy na wszystkich płaszczyznach. Jestem głęboko przekonany, że nasze relacje, będą silne i staną się wzorem dla innych państw, kontynentu nordackiego, vaarlandzkiego oraz całego mikroświata. Z okazji mojej wizyty w Republice Muratyki, życzę Wam, waszym mieszkańcom i obywatelom, wszelkiej pomyślności i sukcesów. Pozdrawiam Was.

- Jestem bardzo zaszczycony mogąc być właśnie tutaj w tym miejscu, przy otwarciu tak ważnego ośrodka naukowego, które może w niedługim czasie wnieść wiele do całej społeczności mikronacyjnej. Dziękuję za możliwość wzięcia udziału w otwarciu. Mam nadzieję, że ten mały ale jakże ważny akt wspólnego działania pomiędzy muratyckim a niemieckim człowiekiem, stanie się aktem węgielnym pod przyszłą współpracę pomiędzy naszymi państwami. Głęboko wierzę, że jest to początek wielkiej mikronacyjnej przyjaźni oraz współpracy. Korzystając z okazji, życzę wszelkich sukcesów całemu Centrum Lotów Kosmicznych. Pragnę zagwarantować, że będę z uwagą wysłuchiwał wszelkich informacji o dalszych działaniach i sukcesach tej inicjatywy. - powiedział.

JE Friedrich I. Großherzog von Baden podszedł do specjalnie przygotowanej mównicy: - Wasza Ekscelencjo, Panie Prezydencie, Szanowni tutaj zebrani, Wszyscy obywatele Muratyki, Jest mi niezmiernie miło, że mogę jako pierwszy przedstawiciel Cesarstwa Niemieckiego zawitać do Republiki Muratyki. Moja wizyta poza zapoznaniem się z Waszym krajem, obyczajami i kulturą, niesie ze sobą również bardzo ważne konsekwencje polityczno-dyplomatyczne. Oto bowiem w najbliższych dniach ma dojść do podpisania Traktatu uznaniowego pomiędzy naszymi państwami, które oficjalnie nawiążą stosunki dyplomatyczne. Żywię głębokie nadzieje, że ta wizyta przyniesie formalny początek naszym relacjom, a nieformalnie przyniesie polepszenie naszych relacji. Cieszy mnie, że nasze Państwa połączone zostaną oficjalnymi dokumentami, jakimi są Traktat Uznaniowy pomiędzy Muratyką a Niemcami. Serdecznie pozdrawiam wszystkich przybyłych oraz wszystkich mieszkańców IV Republiki Muratyki. Ufam, że relacja pomiędzy naszymi państwami jest i będzie trwała i doskonała, a zabiegać o to będą obie strony.

Do Portu im. Kalkilizmu w Kostrzyniu wpłynął wielki i potężny, niemiecki oceaniczny statek pasażerski. Powstał on w miarę niedawno i był to jego pierwszy rejs. Na jego pokładzie znajdował się JE Friedrich I. Großherzog von Baden, poseł Nadzwyczajny i Pełnomocny JCM do JE Alberta Fryderyka de Espada, prezydenta Muratyki. Okręt zatrzymał się, zgasił silniki. Podstawiono specjalną kładkę-schody, aby podróżujący mogli spokojnie i bezpiecznie zejść na ląd. Na lądzie zaś czekał już JE Prezydent de Espada. Jego Wielkoksiążęca Mość ubrany był w oficjalny, galowy mundur. Podszedł do kładki, rozejrzał się po czym niezbyt szybkim, majestatycznym, i dostojnym, jak na monarchę przystało krokiem, skierował się ku lądowi. Kiedy tylko zakończył swoje schodzenie, stanął na czerwonym dywanie, wzdłuż którego stała pięknie ubrana warta honorowa, zaś na końcu dywanu stał rzeczony prezydent Muratyki. Władcy ruszyli ku sobie. Podeszli, podali sobie serdecznie dłoń na powitanie. Następnie zaś skierowali się ku podstawionemu niedaleko samolotowi, którym mieli dotrzeć na lotnisko.

Jestem pod wrażeniem efektów pracy. 🙂

Muszę powiedzieć, że szukanie tych grzybów nie jest takie łatwe jak myślałem...

Czasem cuda się zdarzają. 😄 Miło mi być goszczonym w jednym z państw kontynentu północnego. 🙂

Dziękuję. 🙂

Głównie sprowadzają mnie sprawy dyplomacji. Jestem dyplomatą Cesarstwa Niemieckiego upoważnionym do jego reprezentowania i moją misją jest nawiązać stosunki z dwoma niezależnymi narodami Muratyką i Czesnoradem. 🙂

Witam. 🙂