• Kocham to! 3
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Karl von Schwarzengrau

Mieszkaniec
  • Postów

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Ostatnia wygrana Karl von Schwarzengrau w dniu 14 Września 2021

Użytkownicy przyznają Karl von Schwarzengrau punkty reputacji!

1 obserwujący

O Karl von Schwarzengrau

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

DANE UŻYTKOWNIKA

ID Paszportu

385

Data przyjazdu

Podpis

Osiągnięcia Karl von Schwarzengrau

Uczeń

Uczeń (3/17)

  • Miesiąc później...
  • Dyskutant
  • Przetrwać tydzień
  • Oddany
  • Pierwszy post

Najnowsze odznaki

9

Reputacja

  1. Szanowni Obywatele Muratyki Suderland po kilku miesiącach zdecydował o zerwaniu traktatu o stowarzyszeniu z Republiką Bialeńską. Wznawiamy działalność na własnym forum. Zapraszamy do odwiedzin! Link do forum
  2. Terytorium zajmowane przez Gryfią Ligę to głównie obszar Koburgii. Poza samą Koburgią, Gryfia Liga kontroluje niewielki półwysep znajdujący się w byłym okręgu abachaskim, Archipelag Koburgijski oraz miasto Chaskowo. Granica opiera się głównie na Linii Byfyja powstałej zimą 2018/19, wówczas nazywała się Linią Koburgijską.
  3. Oczywiście, że może być. Na razie w realu zajmuję się przygotowaniem pewnego projektu od 7 września i potrwa to najprawdopodobniej do końca bieżącego tygodnia. Od poniedziałku będę mógł wziąć się do roboty na spokojnie.
  4. Szablony jednostek: Proponuję aby standardowa dywizja piechoty składała się z 3 brygad piechoty. Brygada piechoty niech składa się z 3 pułków, jeden pułk z 3 batalionów, a jeden batalion z 3 kompanii. W tej sytuacji 1 dywizja piechoty to - 3 brygady piechoty, 9 pułków, 27 batalionów, 81 kompanii piechoty. Proponuję aby przy tworzeniu jednostek, kompanie, a nawet bataliony istniały w domyśle, na papierze można podawać same pułki, brygady i dywizje. Dywizja piechoty powinna być wyposażona we wsparcie artyleryjskie, ppanc oraz plot. W związku z tym należy przydzielić do każdej dywizji po jednej kompanii artylerii, artylerii przeciwlotniczej oraz artylerii przeciwpancernej. Uważam, że jest to optymalna liczba aby dywizja nie była zbyt droga w jej sformowaniu lub utrzymaniu. W dłuższej perspektywie czasowej kompanie można rozbudować do batalionu, albo przydzielić po 1 kompanii każdego rodzaju na brygady. Dywizja pancerna - proponuję aby dywizja pancerna składała się z 2 brygad pancernych i 1 brygady piechoty zmechanizowanej lub 2 brygad pancernych i 2 brygad piechoty zmechanizowanej. Każda brygada pancerna składa się z 3 batalionów, a batalion z 3 kompanii. Brygada piechoty zmechanizowanej składa się z 3 pułków, pułk z 3 batalionów, a pułk z 3 kompanii. W tej sytuacji, w pierwszym wariancie, dywizja składa się z: 2 brygad pancernych -> 6 batalionów pancernych -> 18 kompanii oraz 1 brygady piechoty zmechanizowanej -> 3 pułków p.zmech. -> 9 batalionów p.zmech. -> 27 kompanii p.zmech. W przypadku dywizji z 2 brygadami p.zmech. liczba jednostek pancernych nie zmienia się, w przypadku piechoty zmechanizowanej to 2 brygady -> 6 pułków -> 18 batalionów -> 48 kompanii Jak w przypadku dywizji piechoty, kompanie i bataliony piechoty zmechanizowanej mogą istnieć w domyśle, w przypadku jednostek pancernych lepiej jak domyślnie będą istniały tylko kompanie, ponieważ w strukturze pominięte są pułki. Kompania pancerna powinna liczyć 10-12 czołgów (wraz z czołgiem dowodzenia). Wtedy na batalion składa się 30-36 + 1 (pojazd dowodzenia batalionu), brygada pancerna powinna optymalnie wynosić ok. 100 czołgów, co na dywizję daje 200 pojazdów. W późniejszym okresie można rozbudować dywizje pancerne zwiększając ich liczebność. W dywizjach pancernych ważne jest to, aby piechota zmechanizowana miała pierwszeństwo w uzyskiwaniu pojazdów i śmigłowców transportowych nad pozostałymi jednostkami piechoty. Dywizja pancerna powinna również posiadać kompanie artylerii oraz artylerii plot. Kompania ppanc nie jest potrzebna, chyba, że dodana do brygady piechoty zmechanizowanej. Jednostki specjalne jak komandosi mogą funkcjonować jako samodzielne bataliony lub pułki. Jednostki garnizonowe mogą składać się z pojedynczych brygad piechoty, szablon ich może być taki sam jak w przypadku brygady piechoty z wyżej przedstawionej dywizji piechoty. Pozostaje jeszcze kwestia kompanii logistycznych, saperów, łączności, zwiadu, żandarmerii oraz szpitale polowe. Na start może to skomplikować sytuację nowemu Naczelnemu Dowódcy, który niekoniecznie od razu musi wszystko zrozumieć. Po zrozumieniu o co chodzi z szablonami dywizji, Naczelny Dowódca wedle uznania może modyfikować szablony dywizji uzupełniając je o wyżej wymienione kompanie. Wymaga to jednak pewnego wdrożenia się w system.
  5. Zaproponowane uzbrojenie Proponuję stosowanie uzbrojenia wojsk Szwecji. Z racji, że Szwecja historycznie dysponuje różniącym się uzbrojeniem od innych państw Płw. Skandynawskiego (kupowały sprzęt od innych państw), uważam, że będzie to ciekawe rozwiązanie dla Muratyki. Okres stosowania tego uzbrojenia to druga połowa "zimnej wojny", a więc sprzęt w miarę nowoczesny. Grafiki pochodzą z gry Wargame Airland Battle. Proponuję aby producenci sprzętu wojskowego w Muratyce lub Naczelny Dowódca, albo Zwierzchnik Sił Zbrojnych, dla niżej prezentowanego sprzętu przyjęli własne nazwy, związane w jakiś sposób z Muratyką, a zarazem pasowały do nazw sprzętu wojskowego. CZOŁGI https://i.imgur.com/R7UZ1Uo.png https://i.imgur.com/kwJGtu8.png https://i.imgur.com/rLlC98e.png https://i.imgur.com/Fj2E3ac.png POJAZDY WSPARCIA działa szturmowe https://i.imgur.com/zzFoIVx.png https://i.imgur.com/5NdeQVq.png niszczyciele czołgów https://i.imgur.com/dJOXikN.png https://i.imgur.com/OsyMB8f.png pojazdy przeciwlotnicze https://i.imgur.com/SvXIOp0.png https://i.imgur.com/ywjdfLC.png artyleria https://i.imgur.com/EjL6mX2.png https://i.imgur.com/SQgYd2Y.png pojazdy transportowe https://i.imgur.com/9CmBaQT.png https://i.imgur.com/DxWG3AL.png pojazdy rozpoznania https://i.imgur.com/1fflVbp.png ŚMIGŁOWCE transportowe https://i.imgur.com/9r2UQBe.png bojowe https://i.imgur.com/9N4fDuc.png SAMOLOTY https://i.imgur.com/cE1TymL.png https://i.imgur.com/4fDleyl.png https://i.imgur.com/7WJWpqb.png BROŃ PIECHOTY kpist m/45 https://i.imgur.com/cqlbxgJ.jpg AK 4 https://i.imgur.com/l99ZTuZ.jpg Carl Gustav (granatnik ppanc) https://i.imgur.com/XcXcLw3.png RBS 70 (przenośny plot zestaw rakietowy) 0https://i.imgur.com/VIMaACK.jpg ksp m/58 https://i.imgur.com/kKdvJGW.jpg Mauser m/96 https://i.imgur.com/XjwRi0w.jpg RADA - Mauser m/96 oraz kpist m/45 to starsze konstrukcje. Wyposażone w nie powinny zostać oddziały nie przeznaczone do walki na pierwszej linii (np jednostki garnizonowe).
  6. Wytyczne dla władz Muratyki: - ustalenie charakteru sił zbrojnych - armia zawodowa lub poborowa, w dalszym etapie wyznaczenie optymalnej liczby żołnierzy służących w Armii Kramasza na bazie populacji kraju; - nominacja głównodowodzącego lub marszałków (Naczelnego Dowódcy dla trzech typów sił zbrojnych tj. marynarki wojennej, sił powietrznych i wojsk lądowych, lub nominowanie Marszałka Wojsk Lądowych, Marszałka Sił Powietrznych oraz Wielkiego Admirała Marynarki Wojennej); - otworzenie sieci zakładów zbrojeniowych produkujących sprzęt wojskowy; - powołanie jednostek w oparciu o zaproponowane przeze mnie szablony dywizji; - rozmieszczenie korpusów, armii, grup armii.
  7. Dzięki życzliwości władz ZKRM, Gryfia Liga (będąca kontynuatorką Suderlandu) uzyskała możliwość otworzenia placówki dyplomatycznej informującej świat o bieżących wydarzeniach w Koburgii i celu zrzeszania Suderlandczyków. Swoją działalność zacznie od 5 września.
  8. Rozmowy trwały długo i przebiegły w przyjaznym nastroju. Przywódcy doszli bez peoblemu porozumieli się. Muratykę wraz z Koburgią Suderlandzką, występującą obecnie pod nazwą Gryfiej Ligi, czeka okres bardzo owocnej współpracy.
  9. Dziękuję za wyrażenie aprobaty dla moich próśb. Oczywiście, pomóc w sformowaniu Muratyckich Sił Zbrojnych - pomogę. Ich kształt przedyskutujemy już w prywatnych rozmowach. Dziękuję za gościnne przyjęcie mnie. Następnego dnia, Marszałek Karl von Schwarzengrau spotkał się z Pierwszym Towarzyszem ZKRM Kasparem Waksmanem celem przeprowadzenia rozmów już w oficjalnym tonie spotkania. Na marginesie - czy Pan sobie ze mnie jaja robi Panie Stirlitz? Doszły mnie słuchy o tym co w Brodrii i z chęcią bym Pana przywitał holdburgiakiem.
  10. Karl von Schwarzengrau odpowiedział: Przede wszystkim potrzebujemy łączności ze światem. Nie wiem kto jest gotów podjąć się próby współpracy ze mną ku odbudowie Suderlandu. Lecz to nie jest pierwszy raz kiedy to spoczywa na mnie. Potrzebujemy jakiejś placówki dyplomatycznej, stanowiącej zarazem ośrodek gromadzący Suderlandczyków aż ci wspólnymi siłami nie odzyskają kontroli nad Ojczyzną. Po wielu miesiącach walk udalo się osiągnąć zawieszenie broni z naszymi wrogami, którzy również wiele wycierpieli w ich wyzwoleńczej wojnie. W wyniku działań wojennych szybko utraciliśmy większość terenów Nordaty Suderlandzkiej i nie ma szans na powrót na te ziemie. Udało nam się ewakuować wszystko co się dało do Koburgii - narzędzia, maszyny, złoto, żywność, leki, papiery wartościowe. Totalna mobilizacja gospodarki i społeczeństwa, w wyniku ponad półrocznych działań wojennych wyczerpała prawie całkowicie nasze rezerwy. Cywile jak i żołnierze są zmęczeni, glodują i chorują. Gdyby nie przewaga technologiczna jaką uzyskaliśmy dzięki nieocenionej pomocy Ronona Dexa rok temu, prawdopodobnie dawno by nas tu nie było, ale rezerwy surowcowe i pieniężne pomogły wcielić w życie plany modernizacji wojska i wystawienia nowych maszyn w bój dających nam przewagę w krytycznym momencie. Mamy wiele problemów, ale to stworzenie takiego ośrodka, będącego namiastką suderlandzkiej państwowości jest dla nas najważniejsze. Reszcie uda się wtedy jakoś zaradzić. W zamian jestem w stanie udzielić wsparcia Muratyce w kwestiach, na których się znam, jeśli taka pomoc oczywiście jest Wam potrzebna.
  11. Kiedy przywódcy wsiedli do limuzyny, mogli odbyć rozmowę na temat tego, jak to było z tym Suderlandem. Dawno nigdzie nie byłem. Siedziałem w bunkrze, jak wychodziłem to po to aby rozejrzeć się na linii frontu. Moją śmierć wymyślili tchórzliwi oficerowie, którzy okazali się nie być lojalnymi oficerami. Chcieli przeprowadzić na mnie zamach w obliczu wojny, która wydawała się być wojną przegraną. Myśleli, że uratują skórę i przejmą po mnie schedę. Wiedzialem o tym, bo zawsze dbałem o wywiad i kontrwywiad. Dlatego na okręt wsadziłem swojego sobowtóra i to on tam zginął. 2 dni później inni oficerowie chcieli przeprowadzili na mnie kolejny zamach, w którym nie ucierpiałem za mocno, skończyło się na niewielkich ranach. Kilka dni później na suderlandzki sztab spadły bomby. Było to o tyle dziwne, że o jego lokalizacji wiedzialem tylko ja i kilku innych oficerów. Była to zdrada jednego z oficerów, którzy przekazał lokalizację wrogowi. Schrony okazaly się jednak wystarczająco twarde do przetrwania. Po tym postanowiłem o ukryciu się i przeprowadzeniu czystki w korpusie oficerskim celem usunięcia zdrajców. Nie mieliśmy łączności z nikim z zewnątrz, jesteśmy uwięzieni w Koburgii od końca lutego. Jest tam 200 000 żołnierzy. Planujemy przedarcie się przez wrogi pierścień i ucieczkę na wyspy, ale do tego potrzebujemy czasu i wsparcia. Nikt nie wiedział o tym, że żyję, poza tymi uwięzionymi na tym zapomnianym przez Boga i świat obszarze. Zleciłem wcześniej jednemu ze swoich synów udanie się do Brodrii i nawiązanie tam współpracy, ale nie wiem czy coś z tego wyszło. Straciłem z nim kontakt i nie wiem czy w ogóle jeszcze żyje. Tak więc minąl mi czas, te ostatnie kilka miesięcy. Na walce i patrzeniu jak towarzysze broni, chociaż liczni, z każdym dniem się wykruszają...
  12. Na lotnisku wylądował samolot. Na jego skrzydłach i bokach świeciły się czarne gryfy - symbol, którego nikt nie widział od dawna - symbol Suderlandu. Z maszyny wysiadł Marszałek Sił Zbrojnych Suderlandu Karl von Schwarzengrau - człowiek, który miał już nie żyć, gdyż świat obiegła informacja o jego śmierci. Tak jednak się nie stało. Marszałek wojskowym krokiem zmierzył w kierunku swojego starego przyjaciela - Kaspara Waksmana.